Oni nie bali się śniegu! 7 najsłynniejszych polarników i odkrywców

Oni nie bali się śniegu! 7 najsłynniejszych polarników i odkrywców16.01.2014 17:19
Robert Peary - pierwszy zdobywca bieguna północnego

Byli wytrwali, ambitni, a nieraz odważni do szaleństwa. Arktyka i Antarktyka zawdzięczają swoje odkrycie ludziom, którzy choć nie dysponowali współczesną, ułatwiającą przetrwanie technologią, nie bali się zapuszczać w lodowe pustkowia.

Robert Falcon Scott

Robert Falcon Scott
Robert Falcon Scott

Ten oficer brytyjskiej marynarki po raz pierwszy odwiedził Antarktydę w 1901 roku. Dowodzona przez niego wyprawa dotarła wówczas najdalej na południe spośród wszystkich wcześniejszych wypraw badawczych.

W 1910 roku Scott po raz kolejny wyruszył na Antarktydę. Tym razem jego celem było osiągnięcie bieguna południowego. W podobnym czasie, z tym samym zamiarem w kierunku Antarktydy wyruszył Norweg Roald Amundsen.

Brytyjska wyprawa okazała się źle przygotowana. Zabrane przez Scotta sanie motorowe okazały się bezużyteczne, a kuce islandzkie, które miały transportować zapasy, nie wytrzymały trudów. W rezultacie piątka Brytyjczyków musiała samodzielnie ciągnąć sanie z ekwipunkiem.

Mimo przeszkód 17 stycznia 1912 roku wyprawa dotarła do bieguna. Scott odnalazł tam odrobinę pozostawionej przez Amundsena żywności, norweską flagę i adresowany do siebie list. Anglicy nie przeżyli drogi powrotnej; ich zamarznięte ciała odnaleziono około 20 kilometrów od przygotowanego uprzednio magazynu z zapasami i żywnością.

Świadectwem trudów wyprawy jest prowadzony przez Scotta dziennik. Zapiski polarnika to niesłychanie budujący przykład tego, że mimo ekstremalnej sytuacji i świadomości zbliżającej się śmierci można do końca zachować godność i człowieczeństwo.

Ernest Shackleton

Ernest Shackleton
Ernest Shackleton

Irlandzki odkrywca po raz pierwszy znalazł się w Antarktyce, uczestnicząc w pierwszej wyprawie Roberta Scotta. W latach 1907-1909 podjął nieudaną wyprawę na biegun południowy, ale musiał zawrócić około 180 kilometrów od celu, ponieważ zabrakło mu żywności.

Zasłynął heroicznym wyczynem podczas kolejnej z wypraw. W 1915 roku dowodzona przez niego ekspedycja została uwięziona w pobliżu Antarktydy przez pole pływającej kry. Statek Endurance został wówczas zmiażdżony, a 28 osób załogi przez kilka kilometrów lodu ciągnęło szalupy ratunkowe, dzięki którym udało się im dopłynąć do bezludnej Wyspy Słoniowej.

Ernest Shackleton wraz z pięcioma śmiałkami przepłynął wówczas w małej szalupie najburzliwsze wody świata, by po pokonaniu 1200 kilometrów dotrzeć do Georgii Południowej, przebyć bezludne tereny i łańcuch górski i sprowadzić pomoc dla swojej załogi.

Henry Hudson

Henry Hudson
Henry Hudson

Żyjący na przełomie XVI i XVII wieku angielski żeglarz zasłynął próbami odnalezienia północnej trasy wiodącej z Europy na Daleki Wschód. Jego wyprawy były finansowane przez angielskich kupców szukających nowej, szybkiej trasy handlowej.

Początkowo w 1607 roku Hudson usiłował dotrzeć do Azji przez biegun północny, jednak lody uwięziły jego statek, uniemożliwiając na pewien czas żeglugę. Żeglarz odkrył wówczas Wyspę Niedźwiedzią i dostarczył informacji, które zapoczątkowały rozwój wielorybnictwa i masowych polowań na foki. Fiaskiem zakończyła się również druga próba przedostania się do Azji drogą północną – przeszkodą po raz kolejny okazały się pola pływającego lodu.

W czasie kolejnej wyprawy Hudson obrał kierunek zachodni. Reprezentując interesy holenderskie, dopłynął do leżącej przy wybrzeżu Ameryki Nowej Funlandii, a następnie przedostał się do zatoki nazwanej później Zatoką Hudsona.

Ogarnięty szaleńczym pragnieniem odkrycia zachodniej drogi do Azji Hudson stracił jednak zdrowy rozsądek. Był przekonany, że Zatoka Hudsona jest już Oceanem Atlantyckim i mimo skrajnie niesprzyjających warunków usiłował podjąć rejs na zachód.

Doprowadziło to do buntu załogi, która wysadziła Hudsona, jego syna oraz ich zwolenników na wybrzeżu i odpłynęła do Anglii. Zorganizowana w późniejszych latach misja ratunkowa nie natrafiła na ślady odkrywcy.

Roald Amundsen

Roald Amundsen
Roald Amundsen

Norweg Roald Amundsen był doświadczonym polarnikiem. Jeszcze w XIX wieku brał udział w słynnej Belgijskiej Wyprawie Antarktycznej, podczas której m.in. z Polakami Henrykiem Arctowskim i Antonim Dobrowolskim przezimował w ekstremalnych warunkach na statku Belgica, uwięzionym przez pole pływającego lodu.

Doświadczenia te przydały się podczas kolejnych wypraw Amundsena, który przemierzał m.in. północne wybrzeża Kanady. Początkowo Norweg postanowił zdobyć biegun północny, ale ponieważ dowiedział się, że cel ten został osiągnięty przez Amerykanina Roberta Peary’ego, skierował swoją uwagę na południe.

Norweska wyprawa była znacznie lepiej przygotowana od ekspedycji Roberta Scotta. Amundsen zabrał sprawdzone w warunkach arktycznych ubrania z foczych skór, odpowiednią żywność i narty biegowe. Do transportu służyły mu psie zaprzęgi, a psy były zjadane podczas wyprawy w miarę kurczenia się zapasów i zmniejszania ładunku, który musiały ciągnąć. Amundsen przygotował również kilka magazynów żywności, z których mógł korzystać podczas drogi powrotnej.

W rezultacie Norweg dotarł do bieguna 14 grudnia 1911 roku, miesiąc przed Robertem Scottem. W kolejnych latach Amundsen jako pierwszy człowiek wraz z Umberto Nobile i Lincolnem Ellsworthem przeleciał sterowcem nad biegunem północnym. Zginał w 1928 roku, spiesząc na pomoc Umberto Nobilemu, który rozbił swój sterowiec w Arktyce.

James Clark Ross

James Clark Ross
James Clark Ross

W pierwszej połowie XIX wieku liczne państwa organizowały wyprawy, których celem było zbadanie południowych mórz i dotarcie do południowego, magnetycznego bieguna Ziemi. Jednym z najważniejszych odkrywców tamtej epoki był brytyjski oficer James Clark Ross.

Dowodzona przez niego wyprawa w 1831 roku prawie dotarła do magnetycznego bieguna południowego; nawigacja za pomocą kompasu była wówczas niemożliwa, bo jego igła stała pionowo.

W latach 1839-1843 Ross dowodził kolejną wyprawą składającą się ze statków HMS Erebus i HMS Terror, podczas której dopłynął na południe dalej niż ktokolwiek wcześniej. Ross sporządził wówczas mapy wybrzeża Antarktydy oraz udowodnił, że niedostępne tereny na południu skrywają pod warstwą lodu stały ląd.

Robert Peary

Robert Peary
Robert Peary

Amerykański podróżnik jest najprawdopodobniej pierwszym człowiekiem, który dotarł do bieguna północnego. Podobnie jak wielu innych odkrywców swojej epoki był oficerem marynarki.

Planując eksplorację Arktyki, Peary postąpił w przeciwieństwie do wielu innych badaczy wyjątkowo rozsądnie. Przed rozpoczęciem dalekich wypraw uczył się bowiem sztuki przetrwania od Inuitów, dzięki czemu wiedział na przykład, jak budować igloo.

To właśnie Peary był pomysłodawcą organizowania przed właściwą wyprawą krótszych ekspedycji, których celem było zakładanie magazynów z zaopatrzeniem. W efekcie podczas głównej wyprawy trzeba było transportować tylko część ekwipunku.

W 1909 roku Peary wyruszył z Wyspy Ellesmere'a na biegun północny. Dotarł tam – jeśli wierzyć jego notatkom – 7 kwietnia 1909 roku, po zaledwie 37 dniach i jest uznawany, mimo kontrowersji, za zdobywcę północnego bieguna Ziemi.

Po latach dzięki nowoczesnym metodom pomiarów udało się częściowo zweryfikować ustalenia Peary’ego. Choć nie potwierdzono, czy stanął na samym biegunie, to brytyjskie National Geographic Society ustaliło, że Amerykanin mógł być na biegunie, a z pewnością dotarł nie dalej niż 8 kilometrów od niego.

Richard Byrd

Richard Byrd
Richard Byrd

Amerykański pilot ma na koncie kilka wyczynów związanych z wyprawami polarnymi. Wart odnotowania jest jego wkład w rozwój nawigacji lotniczej, dotyczący metod nawigowania bez punktów odniesienia podczas przelotów nad oceanem.

W 1924 roku Byrd uczestniczył w wyprawie na Grenlandię, a już dwa lata później podjął wraz z Floydem Bennettem próbę przelotu nad biegunem północnym. Wyczynu tego nie udało się potwierdzić. Choć Byrd niewątpliwie przeleciał w pobliżu bieguna, nie wiadomo, czy podczas lotu znalazł się dokładnie nad nim.

W 1927 roku Byrd postanowił wziąć udział w wyścigu o Orteig Prize – nagrodę ustanowioną za pierwszy przelot ze Stanów Zjednoczonych do Francji. Ponieważ wyczyn ten udał się Charlesowi Lindberghowi, Byrd zmienił charakter swojego lotu, nadając mu wymiar badawczy. Testowano wówczas m.in. warunki tworzenia się szronu na skrzydłach samolotu. Ten przelot zakończył się częściowym sukcesem – po przymusowym lądowaniu we Francji samolot miał uszkodzone podwozie. Udało się jednak po raz pierwszy w dziejach dostarczyć drogą lotniczą pocztę z Ameryki do Francji.

W 1928 roku Richard Byrd dokonał kolejnego spektakularnego wyczynu: doleciał nad biegun południowy. W kolejnych latach latał nad Antarktydą, prowadząc badania geologiczne i fotografując kontynent.

Warte wspomnienia są jego napisane po latach dzienniki, które stały się ulubioną lekturą zwolenników teorii o pustej Ziemi. Wynika z nich, że podczas przelotu nad Antarktydą w 1947 roku Byrd odkrył przejście do podziemnego świata Agharta i skontaktował się z zamieszkującymi go istotami, które mówiły po angielsku z niemieckim akcentem i krytykowały zakończoną niedawno wojnę światową.

Jak widać, ani odwagi, ani wyobraźni Richardowi Byrdowi nie brakowało.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.