Papież Franciszek nie chce mieć konta na Facebooku. To przez was, hejterzy!

Papież Franciszek nie chce mieć konta na Facebooku. To przez was, hejterzy!23.05.2014 11:29
Źródło zdjęć: © Fot. Mateus_27:24&25/Flickr/Lic. CC by
Marta Wawrzyn

Słowo Boże najlepiej głosi się na Twitterze. Facebooka papież wciąż omija szerokim łukiem – i jak się okazuje, nie bez powodu. Watykan boi się, że fanpage zostałby zalany nieprzyjemnymi komentarzami.

Anglojęzyczne konto papieża Franciszka na Twitterze śledzi ponad 4 mln internautów, polskojęzyczne – 226 tys. Dużo? Niby tak, ale na Facebooku można by mieć dziesięć razy tyle. Tyle że Jego Świątobliwość nie planuje dalszej ekspansji w serwisach społecznościowych – i to z bardzo konkretnego powodu.

Dar od Boga? Niby tak, ale...

Papież ostatnio powiedział, że Internet jest "darem od Boga", co znaczy, iż nie powinien się go bać. A jednak pewne obawy ma. Quartz donosi, że Facebook próbował ostatnio przekonywać Watykan, aby papież otworzył oficjalny fanpage. Nie udało się.

I nie jest to przypadek. To strategia, którą przyjęto z rozmysłem. Arcybiskup Claudio Maria Celli, który odpowiada za komunikację papieża poprzez media społecznościowe, wyjaśnił, że pojawiły się obawy, iż na Facebooku będą nieprzyjemne komentarze pod adresem Kościoła. Na Twitterze też takie rzeczy się zdarzają – co złośliwie wytknął Business Insider, robiąc screen, który widzicie poniżej – ale łatwiej je ignorować, bo nie pojawiają się one bezpośrednio na papieskim profilu.

Źródło zdjęć: © Twitter/Business Insider
Źródło zdjęć: © Twitter/Business Insider

Na Facebooku trzeba by po prostu czyścić fanpage z hejterskich komentarzy. Im większy byłby fanpage, tym więcej byłoby roboty. Nie dziwi więc, że Watykan, który i tak już ma sporo pracy z profilem News.va, woli, aby zostało tak, jak jest. Wydaje się to po prostu logiczne.

Bez lajków da się żyć, ale nie wszyscy potrafią

Obawy papieża przypomniały mi historie polskich celebrytów, którzy z jednej strony narzekają, że na tym Fejsie to jest tylko hejt, a z drugiej strony konta na nim oczywiście mają. Bo bez lajków życie jest niepełne. Na przykład taki Kuba Wojewódzki. "Za dużo było cudzych myśli, cudzego brudu, świrów, ortodoksów, sekty kibolskiej, sekty smoleńskiej. Cała obsesja związana z wielkimi liczbami w Internecie bardzo mało mnie kręci. Stawiam na jakość, a nie ilość" – tłumaczył się w Wirtualnych Mediach, po tym jak skasował pierwszy fanpage.

A niedługo potem wrócił z nową stroną, na której ogłosił się królem TVN-u. Czyżby bez "wielkich liczb w Internecie" i bez tych wszystkich "świrów, ortodoksów i sekt" nie dało się żyć?

Doradcy papieża mają rację: gdyby Watykan założył oficjalny fanpage, byłoby naprawdę dużo roboty związanej z czyszczeniem spamu i hejterskich komentarzy. Z drugiej strony, jeśli social media mają rzeczywiście służyć Kościołowi do komunikacji – a nie tylko wygłaszania co jakiś czas frazesów w 140 znakach – to właśnie Facebook wydaje się do tego idealny.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.