PKW: „Lubię to!” na Facebooku to złamanie ciszy wyborczej. Przestańcie się ośmieszać, po prostu ją zlikwidujcie!

PKW: „Lubię to!” na Facebooku to złamanie ciszy wyborczej. Przestańcie się ośmieszać, po prostu ją zlikwidujcie!23.05.2014 16:42
Adam Bednarek

Cisza wyborcza od zawsze była niepotrzebna, ale dopiero dziś jak na dłoni widzimy wszystkie jej absurdy. Państwowa Komisja Wyborcza nie rozumie, że Internet to nie to samo, co słup reklamowy.

Ciekawostka: Państwowa Komisja Wyborcza zrobiła mi prezent. Dziś chciałem napisać o tym, że cisza wyborcza jest wymysłem zupełnie niepasującym do współczesności. Internetu nie można traktować jak billboardu czy telewizji.

Trudno jest więc wymagać od nas, byśmy na Facebooku, Twitterze czy forach internetowych nie dyskutowali o polityce. Albo żebyśmy zachowywali się inaczej niż zwykle. Tak samo jak niemożliwe by było, byśmy w trakcie trwania ciszy wyborczej nie rozmawiali o polityce „na żywo”.

Lajk = agitacja

PKW zrobiła mi niespodziankę, bo sama pokazała, czemu cisza wyborcza to przeżytek. Tak o sprawie pisze Gazeta.pl:

Szef PKW Stefan Jaworski stwierdził, że cisza wyborcza obowiązuje także w internecie. Dopytywany przez dziennikarzy powiedział, że polubienie profilu jednego z kandydatów do PE na portalu społecznościowym podczas ciszy wyborczej będzie agitacją wyborczą; podobnie jak np. udostępnienie jego zdjęcia.

Serio – trzeba coś dodawać? Przecież to piękny dowód na to, że cisza wyborcza mogła wpływać na gazety albo na telewizję, ale w Sieci kompletnie się nie sprawdza. Niemożliwe jest zmuszenie Internetu, by w okolicach wyborów zapomniał o polityce.

PKW w rozmowie z tvn24.pl podkreśliła, że zasady obowiązują na wszystkich portalach społecznościowych. Naruszeniem ciszy wyborczej będzie np. opublikowanie na Facebooku zdjęcia kandydata lub polubienie jego profilu, a także tweetowanie i udostępnianie informacji wyborczych na Twitterze i innych portalach.

Nie przesadzę chyba, jeżeli stwierdzę, że to coś w rodzaju cenzury. Dlaczego nie mogę polubić kandydata? Albo podzielić się wypowiedzią, która mi się spodobała? Jak mam dyskutować na Twitterze, skoro zabiera mi się wszystko, co związane jest z kandydatem i w ogóle polityką.

I podany jest tylko jeden argument: nie możesz, bo jest cisza wyborcza

Ale ja przecież nie jestem członkiem partii! Nie prowadzę kampanii, tylko korzystam z Internetu tak, jak robi się to codziennie. PKW mi tego zabrania, bo nie ma pojęcia, jak działa Sieć. Jeżeli ktoś chce się w spokoju namyślić, na kogo ma zagłosować, niech nie wchodzi na Facebooka!

Bareja by tego nie wymyślił

Równie dobrze moglibyśmy zamontować kamery w mieszkaniach i karać ludzi za to, że rozmawiają przy stole o trwających wyborach. Absurd, który w Internecie będzie realizowany.

Internet już żartuje
Internet już żartuje

Cóż, przynajmniej możemy cieszyć się, że nikt nie wpadł na to, by Internet po prostu wyłączyć. Tak, wtedy byłby spokój. Może następnym razem?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.