Podgrzewane konfesjonały i elektronika zamiast kościelnych. Księża to gadżeciarze?

Podgrzewane konfesjonały i elektronika zamiast kościelnych. Księża to gadżeciarze?25.10.2013 11:00
Nowe technologie w kościele (Fot. Flickr/ DrabikPany/Lic. CC by)
Marta Wawrzyn

Księża na Facebooku nikogo już nie dziwią, ale na używaniu komputera ich przygoda z nowymi technologiami się nie kończy. W niektórych kościołach można zetknąć się z gadżetami, jakich nikt by się nie spodziewał w takim miejscu. Najwyższy czas przyzwyczaić się do widoku duchownego z pilotem w dłoni w czasie mszy?

Księża na Facebooku nikogo już nie dziwią, ale na używaniu komputera ich przygoda z nowymi technologiami się nie kończy. W niektórych kościołach można zetknąć się z gadżetami, jakich nikt by się nie spodziewał w takim miejscu. Najwyższy czas przyzwyczaić się do widoku duchownego z pilotem w dłoni w czasie mszy?

Jeżeli ksiądz kojarzy Wam się ze starszym mężczyzną, który odprawia ceremonię w lodowatym kościele, a potem zwraca się do wiernych z prośbą o pomoc finansową, czas to zmienić. Dzisiejsi duchowni nie tylko wiedzą, co to komputer i Internet, ale też coraz śmielej zerkają w kierunku gadżetów, które mogą wprawić zwykłego śmiertelnika w osłupienie.

Co ciekawe, księża nie muszą sprowadzać nowinek technologicznych z Zachodu. Produkują je polskie firmy, które prezentują się podczas targów sakralnych odbywających się w naszym kraju co kilka miesięcy.

Podgrzewane konfesjonały i ławki dla wiernych

Na poznańskiej imprezie Sakralia, czyli targach wyposażenia kościołów, przedmiotów liturgicznych i dewocjonaliów w zeszłym roku zaprezentowano między innymi podgrzewane konfesjonały i ławki dla wiernych.

Konfesjonał (Fot. Flickr/ Paul Lowry/Lic. CC by)
Konfesjonał (Fot. Flickr/ Paul Lowry/Lic. CC by)

Produkuje je firma Kamo z Chośnicy, która otrzymała za swój pomysł Złoty Medal Międzynarodowych Targów Poznańskich. Jak to działa? W obiciu ławki umieszcza się elementy grzewcze, które działają na prąd i mogą nagrzać się maksymalnie do temperatury ok. 36 st. C. Producent twierdzi, że wystarczy włączyć ogrzewanie pięć minut przed mszą, żeby wiernym było ciepło. Jeśli któreś ławki są puste, można w nich całkowicie wyłączyć ogrzewanie. Całym tym systemem da się bez problemu sterować z zakrystii.

Zresztą nie od dziś księża walczą z mrozem za pomocą gadżetów. Kilka lat temu na podobnych targach w Toruniu furorę robiły podgrzewane poduszki i sprzedawane na metry dywaniki.

Ale nie tylko księża i wierni nie mogą dygotać z zimna w kościele. Podczas wielkich mrozów zdarza się, że zamarza wino mszalne. Do takiej sytuacji nie dojdzie, jeśli ksiądz nabędzie podgrzewany korporał, tj. serwetę, na której podczas mszy kładzie się kielich.

Multimedialna szafa zamiast kościelnego

Co jeszcze w kościele może być nowoczesne? Wszystko! Kościelny przestał być potrzebny, odkąd pojawiła się multimedialna szafa kościelna, czyli komputer z wielkim wyświetlaczem plazmowym, na którym można wyświetlać teksty pieśni, prezentować zdjęcia i filmy. Ksiądz może stać nawet 100 metrów od urządzenia i sterować nim za pomocą pilota. Producent zadbał o to, żeby cały ten zestaw nie raził w zabytkowych kościołach i wbudował go w gustowną szafę.

Inna ciekawa rzecz to multimedialny system firmy RDuch. Ksiądz może za jego pomocą zaprogramować wyświetlanie tekstów, zdjęć czy filmów na ekranie. Sterować w ten sposób można też dzwonami czy zegarami. Kościelnych bijących w dzwony coraz częściej zresztą zastępują roboty dzwonowe, takie jak RD-2000. Sterują nimi komputery (jeśli interesuje Was tematyka napędów dzwonowych, więcej przeczytacie tutaj).

Ciekawe są też elektroniczne organy firmy Johannus Ecclesia z rewolucyjnym systemem audio. Na pierwszy rzut oka wyglądają dość zwyczajnie, ale księża bardzo je sobie chwalą.

Sotfware dla księży i tablety w kościelnych ławkach

Nikogo już nie dziwi, że papież zachęca wiernych do budowania relacji na Facebooku czy Twitterze. Watykan ma zresztą swoje konta w serwisach społecznościowych. Ale niektórzy księża idą dalej.

Papież (Fot. Flickr/Sergey Gabdurakhmanov/Lic. CC by)
Papież (Fot. Flickr/Sergey Gabdurakhmanov/Lic. CC by)

"Chicago Tribune" donosiło, że księża coraz częściej zgadzają się na obecność smartfonów i tabletów w kościelnych ławkach. Wierni mogą sobie na przykład wyświetlać na ekranie teksty pieśni. Zdarzają się kościoły z dostępem do Wi-Fi. Ba, wiernym próbuje się nawet wcisnąć specjalne chrześcijańskie tablety.

Hitem wśród używanego przez księży oprogramowania jest Parafia Ewid 2 firmy Ecclesia Software z Rzeszowa. Program dostępny jest w kilku wersjach, które oferują obsługę kartotek parafialnych, ksiąg (chrztów, ślubów, śmierci itd.), wydarzeń, książki kancelaryjnej, raportów i statystyk, pism i dokumentów itp.

Gadżety sprzedawane wiernym to często tandetne dewocjonalia, ale czasem trafia się perełka, taka jak elektroniczny różaniec włoskiej firmy Audinos, przeznaczony dla osób mających kłopoty ze słuchem albo wzrokiem. Kościół idzie z duchem czasu, dzięki czemu wygodniejsze staje się życie i księży, i ich parafian.

W artykule o tym, czy można zabijać w grach, Piotr Gnyp napisał:

Kościół przestał bać się technologii. Wiadomo – niesie to za sobą dużą zmianę i nie każdy jego przedstawiciel jest entuzjastą cyfrowej ery. Ale zmiany cywilizacyjne, jakie niosą za sobą nowe rozwiązania, są nieuniknione. "Bóg stworzył człowieka i oddał mu świat pod panowanie". Jak człowiek nim rządzi, widzimy i znamy z kart historii. Autorzy wirtualnych światów i współczesnych technologii to ludzie, którzy cechują się mądrością i inteligencją. Dlaczego nie miałby kierować się w swojej decyzji natchnieniem od Boga?

W Internecie można natknąć się na prowadzone całkowicie na poważnie dyskusje na temat nowoczesności pukającej do bram kościołów. Niektórzy mówią, że ksiądz gadżeciarzem być nie powinien. Ale właściwie czemu nie?

Źródło: TVN24.plStrefa BiznesuRMF24Puls BiznesuDeon

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.