Poradnik wakacyjny [cz. 3]. Wzmacniane etui i pokrowce na nasze gadżety
W poprzednich częściach wakacyjnego poradnika znajdziecie normy, które powinien spełniać odporny sprzęt, i przykłady urządzeń, które powinny bez uszczerbku znieść trudy wakacji w naszym towarzystwie. Nie każdy ma jednak ochotę inwestować w wyspecjalizowany, odporny sprzęt. Warto zatem sprawdzić inne, doraźne rozwiązanie – wzmocnione etui i dodatkowe obudowy.
W poprzednich częściach wakacyjnego poradnika znajdziecie normy, które powinien spełniać odporny sprzęt, i przykłady urządzeń, które powinny bez uszczerbku znieść trudy wakacji w naszym towarzystwie. Nie każdy ma jednak ochotę inwestować w wyspecjalizowany, odporny sprzęt. Warto zatem sprawdzić inne, doraźne rozwiązanie – wzmocnione etui i dodatkowe obudowy.
Wersja budżetowa – silikonowe etui
Zabezpieczenie pracującego laptopa przed niekorzystnymi warunkami to karkołomne zadanie. O ile wyspecjalizowany i drogi sprzęt jest w stanie przetrwać polewanie wodą czy zakopanie w piasku, to nasze zwykłe, przystosowane do pracy na biurku laptopy są w takiej sytuacji bez szans.
Można jednak założyć, że będziemy korzystać z nich tylko w warunkach zgodnych ze zdrowym rozsądkiem, a wówczas problem staje się znacznie łatwiejszy do rozwiązania – wystarczy bezpieczne etui, które zabezpieczy sprzęt przed wilgocią i pyłem.
Najprostszym i najtańszym rozwiązaniem są silikonowe etui ze szczelnym zamknięciem, które może nie wyglądają najlepiej, ale zabezpieczą sprzęt przed wilgocią i pyłem. Ich największą zaletą jest cena – najtańsze można kupić już za kilka złotych, choć na rynku znajdziemy również takie za kilkadziesiąt.
Jeden z producentów, 4World, zapewnia, że sprzęt zabezpieczony w taki sposób może zostać zanurzony nawet na głębokość 6 metrów! W ofercie są etui o różnych rozmiarach – większe wyposażono w uchwyt, a mniejsze w smycz.
Pancerne obudowy dla tabletów i smartfonów
Niestety, tanie etui ma poważną wadę – zazwyczaj nie możemy korzystać ze schowanego w nim urządzenia. W przypadku laptopów musimy się z tym pogodzić, jednak do smartfonów i tabletów można dokupić ciekawsze rozwiązanie – wzmacnianą obudowę, która nie tylko chroni, ale też zapewnia dostęp do ekranu i przycisków.
Szczegółowy opis przykładowej obudowy tego typu znajdziecie m.in. w artykule „Rosomak dla iPhone’a. Z pancerną obudową TAKTIK telefon będzie niezniszczalny”. Pod względem bogactwa oferty w tej kwestii uprzywilejowani są właściciele iGadżetów, ale użytkownicy innych urządzeń również znajdą coś dla siebie.
Otterbox for the Samsung Galaxy S4
Przykłady to np. przeznaczone dla gadżetów Apple'a obudowy Lifeproof czy seria obudów firm Ballistic i Otterbox, dzięki którym zabezpieczymy urządzenia takich producentów jak Samsung, Nokia, LG, HTC, Motorola, Apple czy BlackBerry.
Co istotne, ochronimy w ten sposób nie tylko smartfony, ale również tablety czy czytniki e-booków. Niestety, takie rozwiązanie nie jest bez wad – nasze cuda designu zmieniają się w wielkie, grube i ciężkie bryły metalu i gumy. Minusem jest również cena takich obudów - nawet kilkaset złotych.
Komputerowe torby i etui
Właściciele laptopów muszą zadowolić się innym rozwiązaniem – wzmacnianymi torbami i pokrowcami na przenośne komputery. Ciekawym akcesorium jest na przykład etui G-Form. Jego producent postawił na sprawdzoną technologię, stosowaną w ochraniaczach dla motocyklistów.
G-Form Extreme Sleeve for laptop protects MacBook Pro dropped from 20 ft balcony
Efekty są całkiem niezłe. Na filmie widać, że obudowa została rzucona tak, by uderzyć płasko o ziemię. Przetrwanie komputera wystawia jej dobrą ocenę.
Jeśli preferujemy rozwiązania wyglądające mniej ekstrawagancko, ciekawą propozycją mogą okazać się walizki Pelican, np. model 1085cc Hardback, łączący stonowaną stylistykę z zabezpieczeniem przed wodą, uderzeniami i wstrząsami.
Alternatywą dla użytkowników niegodzących się na kompromisy może być inspirowana rozwiązaniami wojskowymi torba VIVAX, odporna na wszystkie możliwe zagrożenia, ze zmianami ciśnienia i przejechaniem przez samochód włącznie.
Pierwsze podejście jej twórców do zbiórki na Kickstarterze zakończyło się niepowodzeniem, ale projekt dostrzegli i dofinansowali aniołowie biznesu. Jak widać, zainteresowanie internautów bywa zmienne, bo druga kickstarterowa zbiórka zakończyła się sukcesem - wymagana kwota została wielokrotnie przekroczona.