UPDATE! A jednak prawa nie zostały jeszcze wykupione.
Co za tempo! Ledwie trzy dni temu ukazał się trailer gry o zombie Dead Island, który momentalnie stał się internetową sensacją. Zagraniczne serwisy (także filmowe) rozpływały się nad zwiastunem tej produkcji, więc nie trzeba było czekać ani chwili, by ktoś wykupił prawa do tytułu. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że za grę odpowiadają ludzie z polskiej firmy Techland.
UPDATE! A jednak prawa nie zostały jeszcze wykupione.
Co za tempo! Ledwie trzy dni temu ukazał się trailer gry o zombie Dead Island, który momentalnie stał się internetową sensacją. Zagraniczne serwisy (także filmowe) rozpływały się nad zwiastunem tej produkcji, więc nie trzeba było czekać ani chwili, by ktoś wykupił prawa do tytułu. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że za grę odpowiadają ludzie z polskiej firmy Techland.
Prawa do Dead Island wykupił Sean Daniel, producent filmów Nieuchwytny cel, Tombstone, Wilkołak, a także serii Mumia.
Prace nad* Dead Island* trwają dłużej niż mogłoby się wydawać. Początkowo gra miała być wydana już w 2008 roku, na Xboxa 360 i PC. Prace jednak mocno się wydłużyły, ale zwiastun zrobił piorunujące wrażenie na internetowej społeczności.
Oczywiście, trzeba się zdystansować od wszelkich zachwytów, bo jak widzimy na zwiastunie, nie zaprezentowano jeszcze gameplayu, a także nie wiadomo za wiele o samej fabule. Podobnie jest z filmem - nie wiemy czy do ekranizacji na sto procent dojdzie, póki co nie ma scenariusza a nawet scenarzysty. Ale przyznać trzeba, że pierwsze kroki poczyniono błyskawicznie.
Według zapewnień Techlandu, premiera gry ma nastąpić jeszcze w tym roku.
Jak oceniacie wrażenia po zwiastunie? Jest na co czekać? Nawet jeśli film miałby się okazać klapą, to jestem szczerze ciekaw samej gry. Siekania umarlaków nigdy za dużo.
Zobacz także: Filmy na podstawie gier - co nas jeszcze czeka?
UPDATE! Firma Deep Silver, która jest wydawcą gry, oświadczyła iż plotki o tym jakoby producent *Mumii miał wykupić *prawa do ekranizacji, są nieprawdziwe. Jednocześnie wydawca przyznaje, że dotarło do niego już kilka ofert kupna praw do tytułu, ale póki co, nikomu nie zostały one sprzedane. Jeden z szefów Koch Media, firmy powiązanej z Deep Silver, powiedział:
Szukamy najwyższej jakości dla filmu opartego o Dead Island. Chcemy to zrobić we właściwy sposób, bo zazwyczaj ekranizacje gier (i vice versa) nie dostarczają fanom tego, czego oczekiwali. Z Dead Island będzie inaczej.
I dobrze. Może bez takiego pośpiechu uda się nakręcić jakąś dobrą ekranizację.
Źródło: /Film