Próby transplantacji głowy. Eksperymenty zaczęto jeszcze na początku XX wieku

Próby transplantacji głowy. Eksperymenty zaczęto jeszcze na początku XX wieku23.01.2022 13:59
MRI głowy
Źródło zdjęć: © Getty Images | Miriam Doerr

Naukowcy od dawna podejmują próby, w których dokonuje się przeszczepu głowy jednego organizmu do ciała drugiego. Tego rodzaju eksperymentalne operacje chirurgiczne wykonuje się na zwierzętach, jednak póki co, żadna z nich nie zakończyła się sukcesem.

Niektóre z przeprowadzonych dotychczas badań, jak te w których lekarz odciął głowę małpy i połączył z ciałem innej małpy, spotkały się ze sporą krytyką społeczeństwa. Już wcześniej jednak podobne próby przeprowadzali radzieccy naukowcy.

Chociaż tego rodzaju operacja może wydawać się wątpliwa etycznie, przeszczep głowy (a razem z nią - mózgu) mógłby być jedyną szansą dla wielu chorych. Osoby sparaliżowane czy cierpiące na ciężkie choroby genetyczne, mogłyby dzięki nim dostać szansę na normalne życie.

Pierwsze próby na zwierzętach

Już w 1908 roku podjęto pierwszą próbę przeszczepienia głowy jednego psa drugiemu. Zabieg został przeprowadzony przez amerykańskiego fizjologa Charlesa Claude Guthrie i Alexisa Carrela, francuskiego chirurga odpowiedzialnego za ulepszone metody chirurgiczne łączenia naczyń krwionośnych w kontekście przeszczepiania narządów.

Operacja dała nauce pierwsze odpowiedzi na pytania dotyczące problemów związanych z tego rodzaju zabiegiem. Przeszczepiona głowa, jak podaje Wikipedia, wykazywała wcześnie pewne odruchy, ale szybko zaczęła się rozkładać, w związku z czym zwierzę musiało zostać uśpione już po kilku godzinach. Kontrowersyjność tego zabiegu prawdopodobnie sprawiła, że Guthrie został wykluczony z możliwości otrzymania Nagrody Nobla za badania nad przeszczepami.

Nieudana próba nie zniechęciła jednak lekarzy do poszukiwania sposobów na przeszczepienie głowy. Kolejne próby podjął Władimir Demichow w 1954 roku. Ten radziecki chirurg przeprowadził eksperyment, w którym przeszczepił głowę psa wraz z górną częścią ciała innemu psu.

Próby zostały zakończone, jak na tamte czasy, sukcesem - psy na ogół przeżywały kilka dni, jeden z nich nawet 29 dni. Przeszczepione części ciała były w stanie poruszać się i reagować na bodźce, jednak ostatecznie zwierzęta umierały z powodu odrzucenia przeszczepu. Leki immunosupresyjne, które hamują działanie układu odpornościowego i mogłyby temu zapobiec, opracowano dopiero lata później.

Krytyka eksperymentów

Najbardziej krytykowanym zabiegiem, który został potępiony przez opinię publiczną i mógł mieć ogromny wpływ na wprowadzenie lata później regulacji prawnych związanych z testowaniem na zwierzętach, jest operacja wykonana w 1970 roku przez Roberta J. White'a. Mężczyzna całe swoje życie poświęcił badaniom nad przeszczepami głowy. Lekarz przeprowadził cztery eksperymenty, w których odciął głowę małpy i połączył z nią naczynia krwionośne głowy innej małpy.

Posiadając wiedzę o wcześniejszych próbach, White zdecydował się zastosować głęboką hipotermię, aby ochronić mózgi w czasie, gdy były odcinane od krwi podczas zabiegu. Ciała biorców były za to utrzymywane przy życiu za pomocą stymulujących maszyn oraz leków podtrzymujących działanie organów.

Ponieważ operacja obejmowała przecięcie kręgosłupa na szyi, małpy były sparaliżowane od szyi w dół. Po operacji, ponieważ nerwy w mózgu były nadal nienaruszone i odżywiane przez układ krążenia z nowego ciała, zwierzę było w stanie słyszeć, wąchać, smakować, jeść i podążać oczami za przedmiotami. Szybko jednak wystąpiły problemy związane z przeszczepieniem naczyń krwionośnych, które doprowadziły do ​​powstania skrzepów krwi.

White stosował duże dawki leków immunosupresyjnych, licząc, że eksperyment zakończy się powodzeniem. Miały one jednak poważne skutki uboczne. Badane zwierzęta umierały między 6 godzinami a 3 dniami po próbnych przeszczepach. Jedna z badanych małp przeżyła najdłużej, około dziewięciu dni.

Zagrożenia płynące z zabiegu

Zanim naukowcy zdecydowaliby się na przeprowadzenie pierwszych tego rodzaju prób na ludziach, konieczne jest znalezienie rozwiązania czterech najważniejszych problemów. Tak samo jak w przypadku każdego przeszczepu narządu, konieczne jest sprawne zarządzanie odpowiedzią immunologiczną w celu uniknięcia odrzucenia przeszczepu.

Co więcej, ludzki mózg jest w dużym stopniu zależny od ciągłego przepływu krwi. Gdy dochodzi do odcięcia przepływu krwi, bardzo szybko pojawiają się jego uszkodzenia. Narząd ten wymaga więc stałego dostarczania tlenu i składników odżywczych, a na obecnym etapie rozwoju medycyny, lekarze nie są w stanie mu tego zapewnić.

Kolejnym, znacznie większym problemem, jest sama kwestia układu nerwowego, który kontroluje podstawowe funkcje, takie jak oddychanie i bicie serca. Wszystkie te funkcje są zarządzane głównie przez pień mózgu. Oznacza to, że w momencie, gdy głowa ciała odbiorcy zostanie usunięta, wszystkie wspomniane funkcje przestaną działać.

Lekarze przypuszczają także, że każdy nerw wychodzący z głowy przez rdzeń kręgowy musi być połączony z przypuszczalnie odpowiadającym nerwem w rdzeniu kręgowym ciała biorcy. Tylko wtedy mózg biorcy ciała będzie mógł kontrolować ruch i otrzymywać informacje sensoryczne.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.