Pussy Hunt | recenzja horroru Paranormal Activity 2

Pussy Hunt | recenzja horroru Paranormal Activity 226.10.2010 19:28
Ireneusz Podsobiński

Piła się kończy (rzekomo), więc trzeba była znaleźć nową serię na coroczny Halloween. A co nadaje się najlepiej? Oczywiście historie o duchach i demonach. Tak się złożyło, że Paranormal Activity odniósł niebywały sukces, więc mamy pretendenta do kolejnej kinonoweli w klimacie grozy. A że seria na pewno się rozwinie, o tym może świadczyć sukces drugiej części - w weekend otwarcia zarobiła niesamowite 41 mln \((budżet to niecałe 3 mln\)).

Piła się kończy (rzekomo), więc trzeba była znaleźć nową serię na coroczny Halloween. A co nadaje się najlepiej? Oczywiście historie o duchach i demonach. Tak się złożyło, że Paranormal Activity odniósł niebywały sukces, więc mamy pretendenta do kolejnej kinonoweli w klimacie grozy. A że seria na pewno się rozwinie, o tym może świadczyć sukces drugiej części - w weekend otwarcia zarobiła niesamowite 41 mln \((budżet to niecałe 3 mln\)).

Nie ukrywam, że jestem fanem pierwszej części, która zrobiła na mnie spore wrażenie. Rozumiem także, że film może się nie podobać, dlatego z miejsca uprzedzam ? przeciwnicy pierwszej części mogą spokojnie zostać w domu. Sęk w tym, że kontynuacja może niekoniecznie przypaść do gustu również zwolennikom oryginału...

Każdy średnio zorientowany kinoman zna odwieczną zasadę sequeli ? więcej tego, więcej tamtego, ogólnie więcej wszystkiego. Innymi słowy, zapowiadała się ostra jazda bez trzymanki, jeśli ktoś jest wrażliwy na skrzypienie, głośne kroki i inne dziwne odgłosy. Twórcy Paranormal Activity 2 pokazali jednak widzom język i zrobili wszystko na przekór niepisanym zasadom. Zamiast ?więcej?, mamy ?mniej? ? mniej ingerencji demona, mniej gęsiej skórki, za to więcej gadania. Manifestacje, owszem, są, ale głównie mowa tu o spadających przedmiotach, gasnących światłach i innych mało efektownych nowinkach. To już było ? chcemy czegoś nowego! Akcja rozkręca się dopiero pod koniec i wtedy otrzymujemy namiastkę klimatu części pierwszej. Szkoda, że tak późno i w tak małej ilości.

Twórcy postawili za to na bardziej rozbudowaną historię. Sequel jest w gruncie rzeczy prequelem, który bardzo zgrabnie połączono z poprzednikiem ? dlatego nie dziwi obecność Katie i Micah. Bohaterka pojawia się na ekranie dość często i kolejny raz odgrywa kluczową rolę, mimo że fabuła nie koncentruje się bezpośrednio na jej osobie. Co ważniejsze, część nie do końca wyjaśnionych wątków z jedynki nabiera teraz sensu. Na głównym planie mamy za to rodzinę (siostra Katie), która jest nawiedzana przez demona, gdy w domu pojawia się nowy potomek ? chłopiec o imieniu Hunter. Dziecko miało zapewnić większą dawkę grozy, ale twórcy chyba niechcący położyli zbytni nacisk na wątki obyczajowe..

Paranormal Activity 2 niestety rozczarowuje. Zamiast większej dawki horroru, dostaliśmy większą dawkę humoru (sic!), co nie byłoby takie złe, gdyby film potrafił dostarczyć także solidnej dawki adrenaliny. Sequel jest dowodem na to, że formuła wypaliła się po pierwszej części. Albo inaczej, formuła jest dobra, ale w kontynuacji zabrakło większej dynamiki. Jeśli kogoś nudziła pierwsza część, na drugiej bez wątpienia zaśnie. Sweet dreams.

PS. Zastanawiam się, o co chodzi z ograniczoną do jednej osoby obsadą filmu na wielu portalach filmowych (IMDb, Filmweb). Przecież występuje tam m.in. Sprague Grayden, znana serialowa aktorka (Sons of Anarchy, Jerycho, 24), którą raczej trudno zaliczyć do ?nieznanych twarzy?. Stwarzanie pozoru ?realności? jest, delikatnie mówiąc, głupie.

PS.2. Co miał oznaczać niewidoczny w lustrze dzieciak na plakacie i zwiastunach? Przez cały seans czekałem na jakieś sensowne wytłumaczenie tej ciekawostki, a otrzymałem jedno wielkie zero. Jeśli miało to nam w jakikolwiek sposób zasugerować finał, to znowuż pomysł kompletnie nietrafiony.

PS.3. Nie sądziłem, że to napiszę, ale w porównaniu do sequela o wiele bardziej do gustu przypadł mi Paranormal Entity ze studia Asylum. Postradałem rozum?

Foto: Impawards, Screenrant,

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.