Rozrywkowy Koreańczyk. Recenzja Samsunga LE 32B650

Rozrywkowy Koreańczyk. Recenzja Samsunga LE 32B65011.04.2009 10:00
Szymon Adamus

Wpis gościnny z JakiTelewizor.pl.

Czytając pobieżne zapowiedzi tego modelu stwierdziłem, że w zasadzie wszystko się zgadza. Poza wyglądem. Nowy Samsung serii 6 w istocie nazywa się 650. Jednak w przeciwieństwie do poprzednika nie jest już kryształową różą (nie jest bordowo czarny). Poza tym jest on godnym następcą jednego z najpopularniejszych telewizorów na naszym rynku Samsunga A656.

Rewolucji technologicznej nie ma. Poza instalacją nowego procesora poprawiającego skalowanie obrazu główne zmiany dostrzeżemy w stylistyce, nowych możliwościach odtwarzania z zewnętrznych źródeł i mnogości wbudowanych rozrywkowych treści.

Wpis gościnny z JakiTelewizor.pl.

Czytając pobieżne zapowiedzi tego modelu stwierdziłem, że w zasadzie wszystko się zgadza. Poza wyglądem. Nowy Samsung serii 6 w istocie nazywa się 650. Jednak w przeciwieństwie do poprzednika nie jest już kryształową różą (nie jest bordowo czarny). Poza tym jest on godnym następcą jednego z najpopularniejszych telewizorów na naszym rynku Samsunga A656.

Rewolucji technologicznej nie ma. Poza instalacją nowego procesora poprawiającego skalowanie obrazu główne zmiany dostrzeżemy w stylistyce, nowych możliwościach odtwarzania z zewnętrznych źródeł i mnogości wbudowanych rozrywkowych treści.

Nowy styl

Zwykle gdy nowy model niewiele różni się od poprzedniego mówimy "po co zmieniać to co jest dobre", dlatego zastanawia czemu Samsung nadał swoim nowym modelom z linii B zupełnie nowy styl. Telewizory są teraz bardziej stonowane jeżeli chodzi o kolor wykończenia obudowy i mniej rzucają się w oczy. Elementy skupiające uwagę powędrowały na dolną krawędź poszerzającą się w środku, gdzie producent przeniósł dotykowe sensory i na prostą, a zarazem elegancką prostokątną podstawę.

Można powiedzieć, że Samsung serii 6 wyskoczył ze swojej półoficjalnej bordowej koszuli i przyodział coś mniej krzykliwego, a równie eleganckiego. Niewątpliwie na design telewizora ma wpływ antyrefleksyjna powłoka jaką pokryto matrycę. Ultra Clear Panel odbija światło w taki sposób, że nie zatrzymuje się ono na ekranie, a wyłączony telewizor cieszy oko połyskiem polerowanej powierzchni.

Wygląd 5.

Obraz

Samsung LE32B650 jest telewizorem LCD podświetlanym tak jak jego poprzednik czyli lampami CCFL. Nie jest to rozwiązanie pozwalające nowej serii 6 nawiązać konkurencje z najnowszymi LCD podświetlanymi diodami, ale niewątpliwie na tle innych klasycznych LCD nowy B650 ma co pokazać. Gdy oglądamy na wprost, B650 zachwyca głębią kolorów, dokładnym obrysowaniem konturów i na prawdę głęboką czernią, której wrażenie potęguje Ultra Clear Panel.

Sytuacja pogarsza się nieco gdy oglądamy pod kątem. Dotyczy to głównie utraty czerni, choć w sytuacji oglądania np. meczu czy kreskówek może być zupełnie niezauważalne. W nowym samsungu 650 zastosowano system interpolacji klatek 100Hz. Poprzednik oferował to rozwiązanie, ale tylko w większych rozmiarach. LE 32B650 różni się nie tylko tym, że w wersji 32 calowej oferuje to co poprzednio było w niej niedostępne, ale także tym, że daje nam możliwość regulacji natężenia działania systemu. Jest to niezwykle przydatne. Gdy redukcja rozmyć jest ustawiona na maksimum obraz zaczyna pływać, a ruch obiektów zaczyna przypominać grę komputerową. Prostą regulacją dwóch suwaków możemy uzyskać kompromis dzięki, któremu obiekty poruszają się płynnie i naturalnie.

To co szczególnie podobało mi się w A656 to dobre skalowanie obrazu standardowej rozdzielczości. Samsung przyłożył się do tego i w B650 to co było dobre jest jeszcze lepsze. Telewizor naprawdę sprawnie skaluje podstawowe kanały TVP1, 2, TVN czy Polsat. Problemy można zauważyć dopiero przy programach bardzo kiepskiej jakości, ale jak mówi powiedzenie z pustego i Salomon nie naleje.

Obraz na 5.

Dźwięk

Podobnie jak w poprzednich modelach serii A i tu zastosowano nagłośnienie typu down-firing. Jego główną cechą jest bardzo wysoka czystość dźwięku. Scena jest wystarczająco szeroka choć gdyby zaszła konieczność można ją rozbudować za pomocą SRS TruSurround.

Wścibscy zwrócą uwagę na to, że bas mógłby być głębszy, ale i tak ogólny odbiór akustyki w tym modelu pozostaje na wysokim poziomie.

Dźwięk na 4+.

Rozrywka

Jeżeli traktujecie B650 jako proste uaktualnienie A656, to po dotknięciu pilota uświadomicie sobie, że nie tylko o to chodziło. Samsung zafundował nowej szóstce całkiem nowe menu, nowe okienka komunikatów, wbudowane obrazy, gry, przepisy kulinarne, a nawet opowiadania dla dzieci.

O ile zmiany w menu przełożyły się na poprawę ergonomii obsługi i uatrakcyjniły ją tak pakiet zainstalowanej rozrywki nie na każdym musi robić wrażenie. Gdyby tak było bez wątpienia docenimy kolejne dwie możliwości nowego telewizora. W B650 zaimplementowano funkcję odtwarzania filmów DivX z portu USB. O ile nasz redakcyjny kolega opisując model 756 omyłkowo przypisał mu tę możliwość tak w 650 stwierdzamy jej obecność na 100% i podpisujemy się pod tym obiema rękami. Jak już wspominałem konstruktorzy B650 zadbali o to aby telewizor poprawiał jakość materiału standardowej rozdzielczości. Ta umiejętność poprawia także wygląd filmów DivX, które w zależności od kopii potrafią wyglądać nawet jak DVD.

Druga "rewolucyjna" możliwość, o której wspominałem nazywa się Internet@TV i pozwala przeglądać treści z takich serwisów jak np. YouTube. Niestety nie mieliśmy okazji przetestować tego w praktyce, ale połączenie z internetem możliwe za pośrednictwem gniazda Ethernet wydaje się być milowym krokiem w rozwoju domowej rozrywki na ekranach HD.

W tej kategorii 5+.

Podsumowanie

Samsung zaprezentował bardzo dobrze wyposażony model w przyzwoitej cenie mogący z powodzeniem kontynuować sukces swojego poprzednika. O ile w zakresie wyświetlania obrazu najważniejsze zmiany dotyczą możliwości regulowania 100Hz i Game Mode, tak zasadniczo B650 nie jest rewolucją względem A656. Użytkownicy zorientowani bardziej rozrywkowo docenią natomiast zmiany stylistyczne i te dotyczące odtwarzania filmów z USB. Nowy Samsung ma także bardziej przyziemne argumenty na swoją obronę takie jak bardzo dobre odtwarzanie kanałów standardowej rozdzielczości oraz zainstalowany tuner DVB-T MPEG4.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.