Tajemnica baterii z Bagdadu

Tajemnica baterii z Bagdadu05.06.2023 09:01
Po co był starożytnym prąd?
Źródło zdjęć: © CC BY-SA 4.0, Osama Shukir Muhammed Amin FRCP(Glasg)

Pod koniec lat 30. w okolicach Bagdadu archeolodzy natrafili na nietypowe naczynie z III wieku p.n.e. Wszystko wskazuje na to, że była to... bateria.

Był rok 1938. Na południowy wschód od Bagdadu, na wzgórzu Kujut Rabua wykopaliska prowadził niemiecki archeolog Wilhelm König. Prace poszły dobrze. Znaleziono wiele ciekawych artefaktów, a wśród nich coś, co na pozór wyglądało jak jeszcze jeden gliniany dzbanek. Moment jego wykonania oceniono na przedział pomiędzy 248 rokiem p.n.e. a 223 rokiem n.e. W tym czasie na tych terenach zamieszkiwali Partowie.

"Po prostu" bateria

Dzbanek miał 14 cm wysokości i 4 cm średnicy. Był jednak dość nietypowy. W jego środku znajdowały się: skorodowana miedziana rurka o wysokości 9 cm i średnicy 2,6 cm oraz żelazny, pokryty warstwą ołowiu pręt. Na dnie była resztka jakiejś zaschniętej cieczy. Do czego mogło to wszystko służyć?

Szkic bagdadzkiego znaleziska, Źródło zdjęć: © CC BY-SA 2.5, Ironie
Szkic bagdadzkiego znaleziska
Źródło zdjęć: © CC BY-SA 2.5, Ironie

Co ciekawe, z początku nikt nawet nie zwrócił na to większej uwagi. Ot kolejne znalezisko. Aż w pewnym momencie, jak podaje Andrzej Ulmer, jeden z arabskich pracowników stwierdził (jakby to było coś oczywistego), że to "po prostu" bateria. Bateria? 18 wieków przed tym, zanim coś podobnego w ogóle stworzono?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ TAKŻE: Czy warto kupić monitor mobilny ViewSonic VG1655?

Trzeba to było sprawdzić. Wilhelm König postanowił zbadać sprawę w Berlinie. Nie powędrował tam jednak oryginał, ponieważ ten musiał pozostać w Muzeum Bagdadzkim. Trzeba było wykonać replikę baterii. Wspomnianymi badaniami zajęła się grupa naukowców z Hildesheim pod kierownictwem egiptologa dr. Arnego Eggebrechta. Wsparcie techniczne zapewnił przede wszystkim specjalista od baterii galwanicznych Rolf Schulte.

To działa!

Teraz kilka słów o konstrukcji repliki tej starożytnej baterii. Wykonano gliniany garnek o analogicznych wymiarach i umieszczono w nim rurkę z blachy miedzianej, w której środku umieszczono żelazny pręt. Do naczynia wlano 5% roztwór octu winnego, a od góry całość zatkano smołą. I coś zaczęło się dziać. Oto bowiem ta nietypowa konstrukcja zaczęła… produkować prąd. Nie były to oszałamiające wartości, ale udało się wytworzyć prąd o napięciu 0,5 V. A więc wspomniany wcześniej członek ekipy miał rację!

Replika baterii z Bagdadu, Źródło zdjęć: © Tympanus, Wikimedia Commons
Replika baterii z Bagdadu
Źródło zdjęć: © Tympanus, Wikimedia Commons

Bateria z Bagdadu zaczęła robić karierę. Już w roku 1940 została po raz pierwszy opisana w czasopiśmie naukowym. Po zakończeniu II wojny światowej swoją kopię baterii mieli uzyskać Amerykanie. Została ona wykonana w zakładach General Electric, zaś pracami kierował inżynier Willard Gray. Amerykańska wersja okazała się "wydajniejsza" od niemieckiej, ponieważ przy jej pomocy udało się uzyskać napięcie na poziomie "aż" 1–2 V. Może zadecydował tutaj sok winogronowy, którego wtedy użyto?

W bardziej współczesnych czasach sprawą baterii z Bagdadu zainteresowali się nawet twórcy programu "Pogromcy mitów". Ci z kolei w charakterze elektrolitu wykorzystali sok z cytryny. Udało im się uzyskać jedynie 0,5 V, czyli tyle, co niemieckiemu zespołowi. Natomiast ciekawy efekt dało połączenie 10 takich "baterii": nagle napięcie wzrosło do 4,5 V.

Po co starożytnym prąd?

Do czego takie coś w starożytności w ogóle mogło służyć? Przecież nie było wtedy nawet żarówek. Interesującą teorię wysnuł metalurg dr Paul Craddock, który uważa, że baterie te mogły się przydawać do… manipulowania ludnością. Sugeruje, że mogły one być podłączane do posążka przedstawiającego któregoś z bogów. Kapłan mógł zadawać pytania danej osobie, a kiedy odpowiedziała niepoprawnie – musiała liczyć się z porażeniem prądem. Jeżeli odpowiedź była właściwa, kapłan mógł niepostrzeżenie odłączyć baterię.

Po co był starożytnym prąd?, Źródło zdjęć: © CC BY-SA 4.0, Osama Shukir Muhammed Amin FRCP(Glasg)
Po co był starożytnym prąd?
Źródło zdjęć: © CC BY-SA 4.0, Osama Shukir Muhammed Amin FRCP(Glasg)

Niestety, dalszych badań nad baterią z Bagdadu, a przynajmniej na jej oryginale nikt już nie przeprowadzi. W 2003 roku zaczęła się amerykańska inwazja na Irak. Jej efektem ubocznym był chaos w kwestii ochrony tamtejszych zbiorów muzealnych, których znacząca część została zniszczona lub zrabowana. Spotkało to również baterię z Bagdadu, która po prostu… zniknęła. Od 20 lat jej los pozostaje nieznany. Pozostały nam zatem tylko jej kopie oraz tajemnica, której już nigdy nie uda się do końca rozwikłać. Swoją drogą, pomimo udanych eksperymentów wielu archeologów do tej pory uważa, że takie dzbanki służyły jedynie do… przechowywania dokumentów.

Źródła:

  1. Ahmadi, F. Torabi, Simulation of Battery Systems. Fundamentals and Applications, Academic Press, London 2020.
  2. Felton, Is The 2,000-Year-Old "Baghdad Battery" Actually A Battery?, https://www.iflscience.com/is-the-2-000-year-old-baghdad-battery-actually-a-battery-67119, dostęp: 20.02.2023.
  3. A. Ulmer, Elektryczność w cywilizacjach starożytnych?, "Maszyny Elektryczne – Zeszyty
Źródło artykułu:ciekawostkihistoryczne.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.