Tajemnica Trójkąta Bermudzkiego wyjaśniona?
08.08.2010 14:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Trójkąt Bermudzki to miejsce dość niezwykłe. Znikają tam samoloty, statki, dzieją się rzeczy niezwykłe, zaś miłośnicy teorii spiskowych i UFO wysnuli kilkaset hipotez na ten temat. Jednak hipoteza naukowców z Uniwersytetu Monash w Mebourne wyjaśnia zjawisko w bardziej naukowy i "przyziemny" sposób.
Trójkąt Bermudzki to miejsce dość niezwykłe. Znikają tam samoloty, statki, dzieją się rzeczy niezwykłe, zaś miłośnicy teorii spiskowych i UFO wysnuli kilkaset hipotez na ten temat. Jednak hipoteza naukowców z Uniwersytetu Monash w Mebourne wyjaśnia zjawisko w bardziej naukowy i "przyziemny" sposób.
W rejonie Trójkąta Bermudzkiego znajdują się potężne złoża metanu, który powstaje z gnijących roślin. Wysokie ciśnienie i woda powodują, że metan zmienia się w coś, co przypomina lód. Wiele pokładów takiego metanowego lodu odnaleziono nie tylko tam, ale też w innych rejonach, gdzie występują jego złoża - na przykład na Morzu Północnym oraz Morzu Japońskim. Gdy rozmarza, zmienia się w ogromny bąbel metanu zmierzający na powierzchnię morza. I teraz z górki - jeśli duży bąbel uderza w statek, pęka, przez co zatapia go, ponieważ gaz zmniejsza gęstość wody, więc okręt nie może utrzymać się na jej powierzchni.
No dobrze, a co z samolotami? Tu sprawa jest niemal identyczna, z tym że bąbel musi oderwać się od powierzchni morza i unieść w powietrze. Gdy trafi w samolot, gasną w nim silniki i maszyna spada jak kamień, rozbijając się o wodę. Nadto podano wyjaśnienie efektu świecących kul, jakie widoczne są nad tym obszarem. Efekt ten wywoływany jest przez wyładowania atmosferyczne, które powodują zapłon metanowych bąbli. Hipoteza autorstwa Josepha Monaghana i Davida Maya została sprawdzona symulacjami komputerowymi i potwierdziła przypuszczenia naukowców. Czyżby to kres jednej z największych tajemnic ludzkości?
Źródło: beforeitsnews.com