Samochód, który sam jedzie. Wszyscy będziemy pasażerami - przyszłość motoryzacji według Google

Samochód, który sam jedzie. Wszyscy będziemy pasażerami - przyszłość motoryzacji według Google28.05.2014 15:27
Adam Bednarek

Nie ma kierownicy ani pedałów. Wsiadamy i jedziemy, a o nasze bezpieczeństwo dba komputer. Takie pojazdy na drogi mogą trafić już w 2017 roku.

Przerażająca wizja? Jeżeli spojrzy się na pierwszą przejażdżkę prototypem samochodu Google'a, faktycznie można mieć wątpliwości:

A First Drive

Niby ludzie się cieszą, uśmiechają, ale my widzimy, że to jest dziwne. Jak to tak, bez żadnej kontroli? Samochód odrzuca jakąkolwiek aktywność kierowcy. Wszystkim zajmuje się komputer, który wspomagany czujnikami analizuje, co dzieje się na drodze.

Zadaniem „kierowcy” jest jedynie wciśnięcie przycisku „Start” i obserwowanie widoków.

Niebezpieczne? Już pojawiają się wątpliwości. Co się bowiem stanie, jeżeli system będzie miał awarię? Zginiemy w wielkim karambolu, bo czujniki zwariują?

Bunt maszyn

Albo komputer uzna, że chce nas... zabić. Znamy takie scenariusze z filmów science fiction, a przecież nagle to może stać się normą. Już teraz samochód może zadecydować o naszym życiu, a co stanie się, gdy będzie miał nad nami pełną kontrolę?

Na szczęście prototyp nie jeździ zbyt szybko: może rozpędzić się do mniej więcej 40 km/h. Poza tym odrzucałbym czarne scenariusze – samoloty również naszpikowane są technologią, latają na autopilocie, poruszają się ze znacznie większą prędkością, a katastrofy lotnicze należą do rzadkości. Czyli można.

Perspektywa jazdy bez kierowcy jest kusząca, bo nagle okazuje się, że nie potrzebujemy prawa jazdy. Niepełnosprawni, na przykład niewidzący, nagle mogą stać się pełnoprawnymi uczestnikami ruchu.

Google chciałby, żeby takie samochody były gotowe do jazdy najwcześniej w 2017 roku. Zastanawiam się jednak, czy to możliwe. Technologia jest gotowa, ale co z przepisami?

Okrutna rzeczywistość

Auta bez kierowcy mogą zderzyć się z biurokracją i specjalnymi ustawami. A do tego dochodzą protesty człowieka. Wyobrażam sobie oburzenie np. taksówkarzy, którzy musieliby konkurować z samochodami, które same radzą sobie bardzo dobrze.

Po co korzystać z taksówki, skoro można takie autko wypożyczyć jak rower i dojechać tam, gdzie się chce, bez niczyjej pomocy?

Nie wiem, kiedy te samochody (wreszcie nazwa będzie pasować!) trafią na drogi, ale już nie mogę się doczekać. To świetna idea, która pozwala jeździć dosłownie wszystkim, bez żadnych ograniczeń.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.