Samsung szpiegował użytkowników instalując keyloggery?

Samsung szpiegował użytkowników instalując keyloggery?31.03.2011 15:01
Fot. na lic. CC; Flickr.com/by Robbert van der Steeg
Paweł Żmuda

Odpalając komputer odebrany prosto ze sklepu zwykle spodziewamy się, że przynajmniej przez kilka lat sprzęt będzie działał bez problemów. Tak myślał również Mohammed Hassan, włączając w domu swojego Samsunga R525. Niestety, po skanowaniu antywirusowym okazało się, że na dysku komputera zainstalowany jest niebezpieczny keylogger. Co na to przedstawiciele producenta?

Odpalając komputer odebrany prosto ze sklepu zwykle spodziewamy się, że przynajmniej przez kilka lat sprzęt będzie działał bez problemów. Tak myślał również Mohammed Hassan, włączając w domu swojego Samsunga R525. Niestety, po skanowaniu antywirusowym okazało się, że na dysku komputera zainstalowany jest niebezpieczny keylogger. Co na to przedstawiciele producenta?

Po przeprowadzeniu wstępnej konfiguracji komputera zainstalowałem na nim licencjonowane oprogramowanie zabezpieczające i przeprowadziłem skanowanie dysku. Okazało się, że w nowym komputerze w folderze c:\windows\SL zainstalowany był keylogger StarLogger, pisze Hassan

Program znaleziony na dysku nowego laptopa firmy Samsung jest o tyle niebezpieczny, że jest w stanie przesyłać nie tylko tekst wprowadzany w dokumentach czy komunikatorach, lecz również hasła dostępu na przykład do bankowości elektronicznej. Dodatkowo, program umożliwia wykonywanie zrzutów ekranu z zarażonej maszyny. Hassan wywalił keyloggera z systemu i przestał przejmować się sprawą. Niestety dla Samsunga - komputer wkrótce się zepsuł, a Hassan wybrał się na kolejne laptopowe zakupy. Znów po produkt koreańskiego przedsiębiorstwa.

Mohammed Hassan kupił inny produkt koreańskiego producenta - laptopa R540. Nauczony doświadczeniem postanowił sprawdzić, czy tu też zainstalowany jest keylogger. Tak samo jak wcześniej, tak i tym razem skanowanie nowiutkiego komputera zakończyło się wykryciem keyloggera StarLogger.

Zaniepokojony użytkownik skontaktował się z pomocą techniczną Samsunga na początku marca. Po krótkich bojach z przedstawicielami firmy wreszcie udało się uzyskać odpowiedź w sprawie. Jeden z pracowników supportu poinformował go, że firma zainstalowała keyloggera by:

monitorować wydajność maszyny i sprawdzać do czego wykorzystywane są laptopy

Bazując na takich dowodach można z powodzeniem wysunąć tezę, że koreański producent świadomie i bezwstydnie zdecydował się na szpiegowanie "szczęśliwych" posiadaczy swoich urządzeń. Redakcja serwisu Networkworld w którym opublikowano informacje o keyloggerach w nowych laptopach Samsunga skontaktowała się z biurami prasowymi koreańskiego przedsiębiorstwa. Równolegle na stronach firmy pojawiło się oficjalne oświadczenie w sprawie.

Co na to Samsung?

Na oficjalnej stronie Samsungtomorrow poinformowano, że Mohammed Hassan mógł korzystać z programu antywirusowego VIPRE, który błędnie zidentyfikował folder pomocy programu Live Application w języku słoweńskim za folder należący do keyloggera.

Doniesienia o keyloggerach instalowanych w laptopach R525 oraz R540 mijają się z prawdą, uważają przedstawiciele Samsunga

Sprawa zapewne nie zakończy się na jednym PR-owym oświadczeniu Samsunga. Teraz głos ponownie zabierze Hassan. Miejmy nadzieję, że wkrótce dowiemy się jakiego antywirusa używał pechowy klient. Jeśli okaże się, że wcale nie korzystał z VIPRE, całkiem możliwe jest, że sprawa trafi do sądu. O rozwoju sprawy będziemy informować w przyszłości.

Niezależnie od tego czy Samsung faktycznie instalował w swoich komputerach keyloggery czy nie, warto sprawdzać co znajduje się w pamięci teoretycznie nowych komputerów. Lepiej dmuchać na zimne, a reinstalacja systemu wcale nie jest taka trudna.

Źródło: networkworld

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.