Sekrety Korei Północnej. Gdzie i jak Kim Jong-un składa swoje atomowe status quo

Sekrety Korei Północnej. Gdzie i jak Kim Jong-un składa swoje atomowe status quo04.04.2013 13:30
Mariusz Kamiński

Na Półwyspie Koreańskim ponownie wrze. Młody Kim wznawia program atomowy, czyli prace nad skonstruowaniem głowicy jądrowej do jednej ze swoich rakiet balistycznych. Oto technologie stosowane przez Phenian i miejsca, w których komunistyczny reżim szykuje nam kolejny kryzys atomowy.

Na Półwyspie Koreańskim ponownie wrze. Młody Kim wznawia program atomowy, czyli prace nad skonstruowaniem głowicy jądrowej do jednej ze swoich rakiet balistycznych. Oto technologie stosowane przez Phenian i miejsca, w których komunistyczny reżim szykuje nam kolejny kryzys atomowy.

Kim senior wywołuje trzęsienia ziemi

Romans koreańskich komunistów z atomem wyszedł ostatecznie na jaw w 2006 r. Amerykańska Geological Survey oraz instytut badań sejsmologicznych w Japonii zanotowały niewielkie trzęsienie ziemi na terenie Korei Północnej o sile 4,3 w skali Richtera. Tego typu zdarzeń sejsmologicznych jest na świecie około 4800 rocznie, więc nikt nie zwrócił na ten fakt specjalnej uwagi, aż do pokrywającego się ze wstrząsem oświadczenia reżimu o pierwszej próbie atomowej. Kilka miesięcy później władze KRLD obwieściły światu, że mają w swoim arsenale broń jądrową.

W 2009 roku IAEA potwierdziła posiadanie przez KRLD możliwości i środków do produkcji broni atomowej. Miesiąc po tym oświadczeniu ziemia w Mantapsan (kompleks widoczny na mapie poniżej) ponownie się zatrzęsła, tym razem z siłą 4,7 stopni w skali Richtera. Co ciekawe, zaraz obok miejsca prób znajduje się obóz koncentracyjny.

Próby kontynuowano. Miesiąc temu zanotowano wstrząs o sile 5,1 stopni, co wskazuje na zwiększającą się siłę ładunku, szacowaną na około 8 kiloton. W jaki sposób koreańscy komuniści produkują testowane ładunki? Odpowiedź na to pytanie leży w "centrum badań nuklearnych" w Yongbyon. To ten brzydki budynek na zdjęciu poniżej.

Obiekt ten funkcjonuje już kilkadziesiąt lat. Na zmianę zamykany po ugłaskaniu i otwierany po rozwścieczeniu, zawsze stanowił centrum badań nad atomem. Pierwsze próby odbywały się na starym reaktorze dostarczonym przez Sowietów w 1967 r. Był to IRT-2000 o niewielkiej mocy (widoczny na zdjęciu poniżej). Oficjalnie miał on służyć do badań nad energetyką jądrową. W praktyce komunistyczni inżynierowie próbowali odzyskać pluton z prętów paliwowych zasilających reaktor.

To tylko badania nad nieszkodliwą energetyką, drogi Zachodzie

Reaktor został zbudowany na bazie brytyjskiej jednostki Magnox o mocy 5 MWe. Pełny rdzeń zawiera 8000 prętów paliwowych, co pozwala odzyskać do 29 kg plutonu. Aby skonstruować bombę atomową, trzeba zgromadzić około 4-8 kg tego surowca. Nie są to dobre wiadomości. Prace w ośrodku często nadzorowało grono naukowców z IAEA, ale nie zawsze tak było. W 1989 r. Magnox został wyłączony na 100 dni. Szacuje się, że odzyskano wtedy około 15 kg plutonu. Podobne wyłączenie nastąpiło w 1994 r. Separacji dokonywano także w latach 2003 i 2005.

Fotografie poniżej przedstawiają Yongbyon od środka. Zostały wykonane przez IAEA i ukazują nieczynną część ośrodka. Produkowano w niej pręty paliwowe. W dalszej części znajduje się niedokończony rektor o mocy 50 MWe. Dzięki niemu reżim miałby około 60 kg plutonu rocznie! Konstrukcję wstrzymano na mocy porozumienia Agreed Framework.

Ale o Yongbyon świat już wie. Co jednak zrobić z sekretami reżimu KRLD? Kompleks widoczny na zdjęciu poniżej to plac budowy elektrowni atomowej o mocy 200 MWe! Od 1994 r. obiekt niszczeje i konstrukcja powoli pożerana jest przez roślinność. Wokół obiektu wykryto jednak zamaskowane wejścia do podziemnych struktur. Co się w nich kryje? Czy trwają w nich prace nad głowicami atomowymi? Być może nadchodzące tygodnie dadzą na to pytanie odpowiedź. Obyśmy jednak pozostali w niewiedzy.

Oczywiście pluton to niejedyny surowiec, z jakiego korzysta Kim. Dzięki Pakistanowi reżim dziarsko wzbogaca uran. Na kilku płytkach CD przekazano opis technologii i ogólny know-how, a specjalnym transportem dostarczono szaleńcom centryfugi (są one widoczne na ostatnim zdjęciu w towarzystwie innego atomowego "psychola"). Obawiam się, że czas działa wybitnie na naszą niekorzyść...

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.