Selfie z Messim psuje boiskową rywalizację. Nie dla nowych technologii na boisku

Selfie z Messim psuje boiskową rywalizację. Nie dla nowych technologii na boisku21.06.2015 15:21
Zdjęcie Messiego pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Co robi piłkarz drużyny przegranej po skończonym meczu? Nie, nie pada na murawę, zakrywając twarz w dłoniach. Zamiast tego biegnie do Leo Messiego i prosi o selfie. To nienormalne!

To prawda, taka postawa w piłce nożnej nie jest niczym nowym. Jest wielu piłkarzy, dla których jedynym osiągnięciem w sportowej karierze jest zdobycie koszulki od znanego zawodnika. Zachowują się jak fani, a nie profesjonaliści.

Jak się okazuje, przyjazd Messiego na PGE Arenę budzi emocje nie tylko wśród fanów, którzy zabiegają o zdjęcia i autografy z nim. Obecność jednej z największych gwiazd futbolu chcą także wykorzystać podopieczni Michała Probierza. Biało-zieloni po mecz z "Barcą" będą polować na... koszulkę genialnego Argentyńczyka. - Moi koledzy pytają mnie nawet, jak powiedzieć po hiszpańsku "Czy dałbyś mi swoją koszulkę" - mówi Luis Santos Deleu w rozmowie z katalońską La Xarxą.

Na szczęście to był tylko mecz towarzyski. Ale są zawodnicy, dla których wielkie reprezentacyjne lub klubowe turnieje to szansa na to, żeby przybić piątkę z idolem. A gdzie duma, honor?

Nie marzą o strzeleniu bramki, o wywalczeniu remisu. Nie - ważniejsza jest koszulka gwiazdy z przeciwnej drużyny.

Selfie z Messim

A dzisiaj - także selfie.

Po przegranym meczu Jamajki z Argentyną, do Leo Messiego podbiegł z telefonem Deshorn Brown i poprosił o selfie. Tak jakby to w tej chwili było najważniejsze. Pal licho fakt, że Jamajka odpada z turnieju, nie wygrała żadnego meczu, ba, nie strzeliła nawet bramki. I tak można wywieźć fajną pamiątkę.

Ktoś może powiedzieć, że to nic wielkiego, Jamajka i tak nic wielkiego w świecie futbolu nie znaczy, więc niech piłkarze mają chwilę radości.

Myślę jednak, że to ważna lekcja dla trenerów piłkarskich. Dziś przed meczem z wielkim rywalem, faworytem, mniej jest sportowej złości, a więcej kombinowania. Także przez selfie.

Jak będę szybki, to zgarnę koszulkę. A jak ktoś mnie wyprzedzi, to przynajmniej selfie zrobię. Hm, tylko komu dać telefon, żeby szybko podał?

Problemem jest tu rzecz jasna nie technologia, tylko mentalność zawodników. Nie da się jednak ukryć, że jest to też kwestia, która dotyka nas, kibiców.

Nie chcę oglądać zawodników, którzy tylko czekają na koniec meczu, żeby cyknąć fotkę z gwiazdorem. Ważniejsze nie są statystki, a polubienia na Facebooku czy Instagramie.

Zakazane selfie

Dużo się mówi o tym, żeby nie używać smarfonów w muzeach, na koncertach czy nawet na chodnikach. Wygląda na to, że do tej coraz to dłuższej listy wpisać będziemy musieli sportowe areny.

Trudno - nie ujrzymy takich ciekawych “cieszynek” ja ta Tottiego, ale przynajmniej piłkarze będą mieli jeden problem z głowy: “co zrobić, żeby namówić przeciwnika na selfie”.

Totti celebrating his goal taking a selfie with fans HD

Zresztą selfie to dla mnie kolejny dowód na to, że boisko i technologie to nie jest dobre połączenie. Ostatnio wielu zachwycało się nowym modelem transmisji telewizyjnych. Dzięki odpowiednio zamontowanym kamerom można oglądać każdą sytuację z dowolnego kąta:

Dla kibica, eksperta piłkarskiego, dziennikarza czy sztabu szkoleniowego to na pewno ciekawe udogodnienie.

Ale nasuwa się też myśli - jeżeli przeciętny kibic przed telewizorem widzi więcej niż sędzia, to dlaczego nie wprowadzić podobnych powtórek dla arbitrów?

Nowe technologie - nie na boisku!

Sprzeciwiam się temu od dawna. Moim zdaniem psuje to widowisko, które w dużej mierze oparte jest na błędach. Niestety, ale to jest piękne. Kiks bramkarza, tak jak kiks sędziego, powoduje, że piłkę przeżywamy jeszcze bardziej. Jest więcej dyskusji. Nerwów. Emocji.

A poza tym technologia wcale nie sprawi, że będziemy mądrzejsi. W meczu Legia - Jagiellonia była taka sytuacja:

Jeden powie, że karny należał się gościom, drugi, że karny nie należał się gospodarzom. A ja mówię, że: nie wiem. Nie mam pojęcia. Mógłbym skorzystać z technologii Intela, a i tak nie znałbym odpowiedzi na to pytanie.

Potrzebne jest coś więcej. Boiskowa wiedza, "czucie" gry. Tego nie ma żaden system. Dlatego wolę pozostawić decyzję sędziemu, bo nie wszystkie sporne sytuacje są albo czarne, albo białe. Możemy widzieć, że piłkarz podłożył nogę rywalowi, ale czy na tyle, żeby go przewrócić?

Technologia na boisku nie zawsze jest zbawieniem. A może zabrać jedną z najbardziej wartościowych rzeczy w tym sporcie - kontrowersję.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.