Niemal każdy, kto miał kiedykolwiek do czynienia z naszą polską państwową służbą zdrowia, ma co najmniej jeden powód żeby powiesić na niej parę psów. To niemal nieuniknione - przecież personel jest niekompetentny, pielęgniarki złośliwie wbijają igły tak, żeby bolało, lekarze mają pacjenta gdzieś, a szpitale to jeden wielki bajzel i nikt nie wie co robi. A przynajmniej taka jest obiegowa opinia na temat służby zdrowia w tym kraju.
A zastanawialiście się kiedyś, jak to wygląda od tej drugiej strony?
Niemal każdy, kto miał kiedykolwiek do czynienia z naszą polską państwową służbą zdrowia, ma co najmniej jeden powód żeby powiesić na niej parę psów. To niemal nieuniknione - przecież personel jest niekompetentny, pielęgniarki złośliwie wbijają igły tak, żeby bolało, lekarze mają pacjenta gdzieś, a szpitale to jeden wielki bajzel i nikt nie wie co robi. A przynajmniej taka jest obiegowa opinia na temat służby zdrowia w tym kraju.
A zastanawialiście się kiedyś, jak to wygląda od tej drugiej strony?
W końcu ci goście w białych fartuchach też są ludźmi, mają jakieś życie prywatne, problemy, a w pracy muszą się stykać z bardzo różnymi osobami. Czasami bynajmniej nie świętymi.
W serwisie Blogi Lekarzy Rynku Zdrowia można poczytać właśnie o tym: jak lekarz widzi swoją pracę, pacjentów, funkcjonowanie służby zdrowia. Jak sama nazwa wskazuje bowiem, są tam blogi prowadzone przez tych, do których przychodzimy w razie problemów zdrowotnych, i oczekujemy od nich, że nam pomogą.
Blogów nie ma zbyt dużo - pierwszy założony został w październiku ubiegłego roku. Trochę wpisów się już jednak zebrało, a jeśli komuś ich mało, to są też linki do zewnętrznych e-dzienników prowadzonych również przez lekarzy. Lektura jednych i drugich jest naprawdę ciekawa i czasami pozwala zrozumieć pewne zachowania, które na co dzień interpretujemy jako "olewa to" czy "ma pacjentów gdzieś".
Blogi są częścią portalu Rynek Zdrowia, w którym - jeśli jeszcze nam mało medycyny - możemy znaleźć całkiem sporą ilość interesujących informacji na temat służby zdrowia w Polsce. Niektóre z nich mogą być bardzo przydatne także pacjentom, warto więc czasami tam również zajrzeć.