Smart-watch: najbardziej znienawidzony gadżet ostatnich lat. Dlaczego nie lubimy inteligentnych zegarków?

Smart-watch: najbardziej znienawidzony gadżet ostatnich lat. Dlaczego nie lubimy inteligentnych zegarków?01.08.2015 18:41
Zdjęcie apple watcha pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Skąd bierze się niechęć do inteligentnych zegarków?

W swoim tekście "Nienawidzę iPhone'ów". A używałeś? "Nie, ale nienawidzę" Łukasz Skałba postawił ciekawą tezę - Apple krytykowane jest nie za produkty, a za swój wizerunek, który w Polsce kojarzy się ze szpanem i pozerstwem. Nie patrzymy na urządzenia, skupiamy się na opinii. Często wygłaszanych przez tych, którzy ze sprzętów nie korzystają.

Inteligentny zegarek - krytyczne opinie

Czy ten problem nie dotyczy także inteligentnych zegarków? Sądząc po opiniach w Sieci, raczej niewielu korzysta - ba, na całym świecie wyprodukowano jak do tej pory tylko 5 mln takich urządzeń, co jest dowodem na to, że to gadżet, w porównaniu do smartfonów, raczej niszowy - ale wielu dawno wydało werdykt: smart-watch to gadżet niepotrzebny, głupota, dla nikogo. Nawet jeżeli zgodzimy się, że coś w tych ocenach jest, to musimy pamiętać, że o wielu rzeczach da się tak powiedzieć. A mimo to nie wszystkie budzą tyle emocji, co smart-zegarki. Skąd więc ten hejt?

Zaryzykowałbym tezę, że odpowiedzi na to pytanie udzielił już Łukasz Skałba na Komórkomanii. Główną przyczyną niechęci do inteligentnych zegarków jest… Apple. Rzecz jasna to nie Apple wymyśliło smart-watche, ale to właśnie do nich należy 75% rynku. Stwierdzenie, że dziś inteligentne zegarki kojarzą się przede wszystkim z Apple Watchem nie jest więc takie przesadzone.

Inną przyczynę w rozmowie ze mną podaje Joanna Sosnowska z portalu technologie.gazeta.pl. - Inteligentne zegarki mają problem z tożsamością. Nie wiadomo jaki problem rozwiązują. Na zegarki nie powstał jeszcze żaden "killer app", żadna aplikacja, która ułatwiłaby wykonywanie jakiś codziennych czynności. Na razie smartwatche są umiarkowanie użyteczne. Wystarczy przeprowadzić mały eksperyment i wyjść bez inteligentnego zegarka z domu. Ja nie zauważyłam jego braku na nadgarstku.

Brzydkie smart-watche

Zgadza się z tym Marcin Sikora z komputerswiat.pl:

Mamy smartfony, które mają wszystkie funkcje smartwatchy i jeszcze więcej, a same smartwatche nie oferują w związku z tym niczego przełomowego. Za to mogą być traktowane, jak urządzenia, które jeszcze bardziej nas inwigilują, bo zawsze mamy je na ręku. Bez smartfona nie można obecnie żyć w nowoczesnym społeczeństwie, bez smartwatcha każdy może się spokojnie obejść. Na dokładkę wiele smartwatchy nie jest samodzielnymi urządzeniami i wymaga sparowania ze smartfonem.

  • Dla niektórych osób zegarek jest wyznacznikiem statusu społecznego, stylowym dodatkiem. Niezwykle ciężko jest wiec przekonać zwolenników zegarków analogowych, aby zastąpił „dzieło sztuki” kawałkiem silikonu z ekranem LCD - mówi mi z kolei Paweł Karczewski, CEO firmy uBirds, która stworzyła Unique, inteligentny pasek pozwalający zamienić każdy zegarek w smart-watch.

Mamy więc kolejny powód, dla którego inteligentne zegarki nie trafią na nadgarstki wielu ludzi. Wygląd. Sam często narzekam na to, że smartwatche wyglądają tandetnie. Albo są zbyt nowoczesne, sportowe, albo silą się na sztuczną elegancję. Widocznie takich jak ja jest więcej, skoro Polacy wpadli na na to, jak ten problem rozwiązać.

Pebble Time Steel: This Time We Mean Business

W pasku Unique znajdziemy dokładnie te same funkcje, co w “tradycyjnym” (jakkolwiek śmiesznie to nie zabrzmi) inteligentnym zegarku. Mowa tu na przykład o powiadomieniach, komunikacji bliskiego zasięgu, monitorowaniu aktywności czy obsłudze gestów.

Unique - inteligentny pasek

Jako że tarcza pozostaje klasyczna, wszelkie niezbędne informacje wyświetlane są diodzie LED. Do tego chodzą też wibracje, które zapewnia inteligentny pasek od Polaków. Plusy takiego gadżetu są oczywiste: mamy swój klasyczny model z nowymi funkcjami.

  • Zegarki są często pamiątką rodzinną, czy też prezentem i mają dla wielu osób wartość sentymentalną, dlatego stworzyliśmy pasek Unique, dając klientom inteligencję urządzenia i zachowując przy tym klasykę designu zegarka. - podsumowuje Paweł Karczewski.

Moi rozmówcy zauważyli ciekawą rzecz: osoby, które miały kontakt z inteligentnymi zegarkami, te urządzenia… chwalą. Nie wiadomo jednak, czy to racjonalizacja wydatku, czy prawdziwie szczere zadowolenie - zastanawia się Joanna Sosnowska. Z kolei Marcin Sikora dodaje: - Nie spotkałem się też z jakąś wielką niechęcią do smartwatchy wśród znajomych dziennikarzy technologicznych, a większość z nich była nimi zachwycona.

Może więc problemem nie są inteligentne zegarki, a… komentujący. Komentujący, którzy zachowują się jak typowe starsze pokolenie. Nowość? A po co mi to, wszystko mam, niepotrzebne, strata czasu i pieniędzy.

Młodzi narzekają na gadżety

Czy tak nie brzmi wielu młodych ludzi, którzy z różnych powodów - np. wysoka cena, bo przecież inteligentne zegarki nie są tanie, albo niechęć do marki - odrzucają ciekawy gadżet. Może nie rewolucyjny, ale jednak upraszczający życie.

  • Nowe sprzęty zawsze miały problem z adaptacją - stwierdza Joanna Sosnowska. Nie do końca zgadza się z tym Marcin Sikora:

To po prostu w miarę zdrowa reakcja na wciskaniem nam sprzętu, którego za bardzo nie potrzebujemy i od którego zdążyliśmy się odzwyczaić - ludzie już od blisko dwóch dekad sprawdzają godzinę i datę na komórkach. Smartwatch jest więc w znacznej mierze zbędnym urządzeniem, bo niewiele rzeczy robi dobrze (nie da się na nim czytać i przeglądać netu, nawet smsy i maile czyta się kiepsko) i w większości przypadków informuje nas tylko o tym, żeby sięgnąć po smartfon, na którym coś się zadziało. No, może jeszcze pozwala zadzwonić za pośrednictwem smartfona, ale nie jest to powalająca funkcja. Wolałbym więc normalny zegarek, który nie wymagając codziennego ładowania dyskretnie informowałby o nadchodzących mejlach, esach, połączeniach i wydarzeniach, gdy smartfon jest wyciszony oraz może przypominał o oddaleniu się od smartfona i/lub portfela. Opcje krokomierza i mierzenia pulsu też nie są bardzo przydatne, gdy nie uprawia się zdrowego trybu życia i spokojnie można bez nich żyć.

Zastanawiające jest to, jak wysoko została zawieszona poprzeczka inteligentnym zegarkom. Tylko czy to w ogóle mogły być urządzenia, które zbawią świat? Jeśli spojrzymy na nie chłodnym okiem, to zobaczymy całkiem przydatne uzupełnienie dla smartfona. Owszem, bez niego dalej można z niego korzystać niczego nie tracąc, ale mając na ręku smart-watcha zyskujemy ciekawego “współpracownika”. Warto więc zastanowić się, czy inteligentne zegarki nie ocenia się za to, jakimi są, tylko za to, jakimi… nigdy miały nie być.

Ale też nie ma sensu skupiać się na krytycznych opiniach, bo wbrew “propagandzie”, inteligentne zegarki wcale nie muszą być niewypałem. - Inteligentne zegarki tak naprawdę coraz bardziej się przyjmują. Taki fakt wynika z danych sprzedażowych Allegro i poszczególnych producentów. Co więcej - z Trendów Google wynika, że Polska jest na 7, a Warszawa na 5 miejscu na świecie pod względem zainteresowania smartwatchami. Być może inteligentne zegarki będą kiedyś lepiej oceniane - ocenia Joanna Sosnowska. Potencjał widzi też Marcin Sikora, choć nie przewiduje, że smartwatche prędko staną się dla większości hitem. - Niewątpliwie jednak są to sprzęty, które jeszcze nie osiągnęły szczytu możliwości i czeka je prawdopodobnie długa droga zanim przekonają do siebie konsumentów czymś wyjątkowym.

A może po prostu sprawią, że przestaniemy wymagać od nich zbyt wiele i weźmiemy je takimi, jakimi są?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.