Smartwach Xiaomi Mi Watch. Mówią, że to pierwszy "prawdziwy"
Xiaomi Mi Watch, podobnie jak Xiaomi Mi CC9 Pro zadebituje już 5 listopada. Oczywiście jest to na razie premiera na rynek chiński, i nie wiadomo, kiedy smartwatch trafi na polski rynek. Nowy gadżet narobił już sporo szumu w mediach.
Mi Watch ma być pierwszym urządzeniem Xiaomi, które w pełni można sklasyfikować jako smartwatch. Chociaż chiński gigant słynie z przeróżnego rodzaju inteligentnych urządzeń, to faktycznie dotychczas firma nie posiadała w ofercie solidnego zegarka. Produkty z serii Mi Band to jednak wciąż tylko opaski sportowe.
Poprzednie smartwatche Xiaomi były sprzedawane pod szyldem Amazfit. Tym razem chiński gigant po raz pierwszy wprowadza gadżet pod własną marką "Mi". W dodatku oczekiwania co do tego modelu są naprawdę duże. Ale tak naprawdę szczegółów wiele nie znamy.
Xiaomi Mi Watch nadchodzi, ale nawet nie wiemy, jak wygląda
Dzieje się coś, do czego nie przywykliśmy. Jest kilka dni przed premierą, a Xiaomi nie zdradziło nam jeszcze wyglądu smartwatcha Mi Watch. Jednak wedle analityków wiadomo, czego możemy się spodziewać. Zarówno opaski Mi Band jak i Amazfit Xiaomi były wykonane przez markę Huami. Prawdopodobnie Mi Watch również pochodzi z tej fabryki.
A więc możemy spodziewać się urządzenia wzorowanego na stylu urządzeń serii Amazfit. Inni dziennikarze sugerują, że Xiaomi poszło w stylistykę Apple Watcha. Wedle nieoficjalnych informacji, Mi Watch ma opierać się na Wear OS (Android) oraz dedykowanej aplikacji Xiaomi, co raczej kłóci się z koncepcją nawiązywania do Apple'a.
Mi Watch może okazać się mocnym konkurentem zarówno dla nowego smartwatcha Huawei Watch GT 2, jak i dla samego Apple Watch. Xiaomi potrafi zmieścić wiele przydatnych funkcji w urządzeniu o atrakcyjnej cenie. A więc kto wie, może mamy do czynienia ze smartwatchem pokroju Apple Watch, tylko że za (przykładowo) 1/4 ceny?