Śmierć kontra big data. Co przyniesie sojusz Google’a, Apple’a i przemysłu farmaceutycznego?

Śmierć kontra big data. Co przyniesie sojusz Google’a, Apple’a i przemysłu farmaceutycznego?29.09.2013 18:00
Czy technologia wygra ze śmiercią?

Choć zazwyczaj kojarzymy Google z wyszukiwarką i bogatą ofertą internetowych usług, firma działa również w innych branżach, w tym tak dalekich od swojego bazowego biznesu, jak ochrona zdrowia. Niedawno Google rozpoczęło projekt o nazwie Calico, którego zadaniem będzie walka z chorobami i – co wywołuje największe zainteresowanie – starzeniem się.

Choć zazwyczaj kojarzymy Google z wyszukiwarką i bogatą ofertą internetowych usług, firma działa również w innych branżach, w tym tak dalekich od swojego bazowego biznesu, jak ochrona zdrowia. Niedawno Google rozpoczęło projekt o nazwie Calico, którego zadaniem będzie walka z chorobami i – co wywołuje największe zainteresowanie – starzeniem się.

Zacznijmy od samego początku, czyli od komunikatu prasowego, który Lesie Miller z Google’a rozesłała 18 września. W gruncie rzeczy nie wynikało z niego nic konkretnego – perfekcyjnie wyprana z jakichkolwiek szczegółów notka informowała o zaangażowaniu Google’a w spółkę o nazwie Calico, skupiającą się na zdrowiu i wyzwaniach związanych z procesem starzenia się.

Dorzucono do tego kilka dobrze brzmiących cytatów Larry’ego i Tima Cooka. Co wspólnego z projektem Google’a ma Apple? Okazuje się, że w fotelu CEO Calico zasiada Arthur D. Levinson, zasiadający również we władzach firmy z Cupertino. Na podstawie tej właśnie notki następnego dnia w Internecie pojawiły się liczne komentarze, często utrzymane w niebywale sensacyjnym tonie, po czym – jako, że Google nie podsycało zainteresowania – temat umarł śmiercią naturalną. Niezasłużenie.

Dlaczego? Tym, co jest w całej sprawie jest według mnie najciekawsze to nie fakt, że powstała firma o ambitnych celach – nie ona pierwsza i nie ostatnia. Sednem jest to, kto te cele chce realizować, a w tym przypadku mówimy o koncernach, dysponujących wiedzą, technologią i gigantycznymi zasobami gotówki.

Arthur D. Levinson, CEO Calico
Arthur D. Levinson, CEO Calico

Kolejnym, kluczowym elementem jest postać CEO Calico. Arthur D. Levinson to jeden z najbardziej utalentowanych biologów genetyków, który pracę w Calico połączy z posadami w Apple’u, szwajcarskim koncernie farmaceutycznym Hoffmann-La Roche i zależnej od niego spółce biotechnologicznej Genentech – absolutnej, światowej czołówce w dziedzinie badań nad takimi aspektami medycyny jak onkologia, immunologia, neurologia czy kwestie związane z budową i regeneracją tkanek.

Sądzę przy tym, że projekt ma nad wszystkimi innymi zdecydowaną przewagę. Nie chodzi tu tylko o pieniądze. Kluczem jest jednak coś innego – dostęp do niewyobrażalnie wielkiej ilości danych, kwintesencja słynnego terminu „big data” a zarazem technologiczna zdolność do ich skutecznego przetwarzania.

Powstanie Calico może być przy tym rozpatrywane z zupełnie innej strony. Zamiast zastanawiać się, czy oznacza to nowy kierunek ekspansji wielkich firm, poszukiwanie okazji do zarobku czy opanowania kolejnej, ogromnej części rynku można postawić wniosek znacznie prostszy: szefowie największych firm technologicznych nie są odporni na działanie czasu i czują, że zaczynają się starzeć.

Zastęp pomnikowych postaci, jak Paul Baran, Denis Ritchie, Jack Tramiel, Douglas Engelbart po stworzeniu wielkich rzeczy nie dożył czasów, gdy człowiek mógłby rzucić wyzwanie prawom natury.

Larry w maju tego roku przyznał się na G+ do problemów z krtanią
Larry w maju tego roku przyznał się na G+ do problemów z krtanią

Ich młodsi o pokolenie lub dwa następcy mają na to o wiele większe szanse. Zbudowali technologiczne imperia, stworzyli używane przez miliardy ludzi produkty i usługi i wydaje się zupełnie zrozumiałe, że zarządzając firmami o niemal nieograniczonych zasobach wiedzy, technologii czy gotówki mogą pod presją uciekającego czasu zmieniać swoje priorytety.

Jakie znacznie będzie miało dla Larrye’go stworzenie najlepszej na świecie wyszukiwarki, gdy jego ogłoszone w maju problemy z krtanią nasilą się, skutecznie zatruwając życie?

Patrząc z tej perspektywy można uznać Calico za coś w rodzaju szalupy ratunkowej, budowanej przez gigantów technologii z założeniem, że uda się uzyskać sensowne rezultaty, zanim dla pomysłodawców projektu będzie na to za późno.

Miejmy przy tym nadzieję, że z technologii opracowanych przez Calico skorzystamy w przyszłości wszyscy, a nie tylko garstka wybrańców.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.