Spotify wreszcie na PlayStation. Konsola centrum domowej rozrywki. Pecet niepotrzebny?

Spotify wreszcie na PlayStation. Konsola centrum domowej rozrywki. Pecet niepotrzebny?31.03.2015 18:33
Zdjęcie rodziny pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Praca - to chyba jedyny rozsądny argument, który może trzymać ludzi przy komputerach. Rozrywka to dzisiaj domena konsol, czego dowodem jest premiera Spotify na PlayStation 4.

Multimedialny Xbox One

Pamiętam jak naśmiewano się z Xbox One. Przecież konsola to tylko gry, po co komu multimedialne funkcje. Jak głupie było to myślenie pokazuje premiera Spotify na PlayStation 4 i PlayStation 3.

Gdybym regulanie korzystał ze Spotify, pewnie od razu zrezygnowałbym ze słuchania na pececie i używał wyłącznie konsolowej aplikacji. Nie tylko dlatego, że świetnie sprawdza się w trakcie grania

Dzięki Spotify na PS4 w trakcie rozgrywki możemy słuchać tego, co chcemy. Jeszcze nigdy nie było to tak proste. Uruchamiamy playlistę lub album na Spotify i… właściwie to gotowe. Muzyka leci, a my możemy grać jak zwykle.

Spotify wreszcie na PlayStation 4

W niektórych grach ścieżka dźwiękowa wyłącza się automatycznie, ustępując miejsca Spotify. W innych, jak na przykład w GTA V czy Ride, dźwięki trzeba wyciszyć samemu w menu. Z kolei Dying Light pauzuje muzykę puszczaną przez Spotify.

To jest coś, nad czym Sony wraz z twórcami mogliby popracować. Byłoby mi miło, gdyby ścieżka dźwiękowa do gier tworzyła się sama, bazując na ulubionych utworach ze Spotify.

Jednak to tylko detale, bo Spotify na PlayStation 4 (dostępne również na PS3, ale na starszej konsoli nie da się słuchać w tle) sprawdza się po prostu świetnie. Jest wygodne, ładne, intuicyjne i faktycznie zmienia to, jak gramy.

Nie przeszkadzał mi brak wsparcia dla “empetrójek” i płyt CD na początku premiery PS4, bo przy PlayStation 3 i tak z tego nie korzystałem - za dużo zachodu. Zgrywanie na pendrive, przegrywanie, nuda.

Teraz odpalanie ulubionej płyty na konsoli jest bajecznie łatwe. I szybkie.

Sam na pececie ze Spotify korzystam rzadko. Wciąż jestem wierny płytom, a z cyfrowej dystrybucji wolę Bandcamp. Niektóre nowości sprawdzam jednak właśnie na Spotify. Teraz będę robił to na PlayStation 4.

I nie boję się zaryzykować stwierdzenia, że tak zrobi większość. Spychając tym samym pecety do urządzeń “biurowych”, a nie rozrywkowych. Konsola jest do zabawy - i mowa tu nie tylko o grach. Pod tym względem pecet jest coraz mniej potrzebny.

VOD na PS4

Wprawdzie u nas multimedialne funkcje PlayStation 4 to żart w porównaniu do tego, z czego korzystają np. Brytyjczycy. Nasza oferta jest wyjątkowo uboga: TVN Player, płatny Filmbox, YouTube, Dailmotion i - jedyny rodzynek - filmowe Mubi, chociaż także niedarmowe. Nie są to usługi, które zachęcają do tego, by włączyć konsolę i na niej grać.

Cierpimy na brak Netfliksa czy konsolowej wersji HBO GO. Ale ze Spotify łatwiej stratę przełknąć.

Spotify dostępne na PS4 także w Polsce rozkruszy beton twierdzący, że konsola ma służyć wyłącznie do grania. Nie, to świetne urządzenie do słuchania muzyki, oglądania filmów czy nawet przeglądania zdjęć, gdy wpadną znajomi. Kiedyś do tego niezbędny był pecet, dziś nie musimy mieć Smart-TV. Wystarczy konsola.

Tym bardziej że pewnie większość ma podłączone kino domowe do telewizora, a nie komputera czy laptopa. PlayStation 4 idealnie to wszystko łączy, stając się wielofunkcyjnym urządzeniem w centrum domu.

Spotify na konsoli to kolejny argument przemawiający za tym, żeby kupić właśnie ten sprzęt, a nie pecet. Owszem, do pracy wciąż będzie niezastąpiony, ale jeśli Internet możecie przeglądać na tablecie, a bawić się na konsoli, to blaszak czy laptop wydaje się być już lekko zbędny.

Szkoda, że usługa dotarła na PlayStation tak późno - niedługo minie przecież dwa lata od premiery “czwórki”. Lepiej późno niż wcale. Warto korzystać z muzyki na PS4. Sam złapałem się na tym, że częściej odpalam konsolę - ot, żeby posłuchać płyty. A przy okazji rozegrać mecz w Pro Evolution Soccer 2015...

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.