Star Wars: Battlefront - kosmiczne kłamstwo twórców. Wydawcy, przestańcie nas oszukiwać!

Star Wars: Battlefront - kosmiczne kłamstwo twórców. Wydawcy, przestańcie nas oszukiwać!18.04.2015 11:48
Adam Bednarek

Na widok najnowszego zwiastuna Star Wars: Battlefront szczęka sama opada. Wow, to już tak wyglądają gry? Owszem: ale tylko przed premierą.

Star Wars: Battlefront - nowy trailer

Na dzień dobry dostajemy informację, że zwiastun powstał na silniku gry. A skoro tak, to rozum podpowiada, że właśnie tak wyglądać będzie gra. Oglądając kolejne sceny szczypiemy się w rękę, bo trudno w to uwierzyć. Przecież to film!

Star Wars Battlefront Reveal Trailer

Wystarczy 30 sekund zwiastuna, by domyślić się, że coś jest nie tak i materiał po prostu podkręcono. Zresztą twórcy się z tym nie kryją. Na końcu wideo czeka na nas wiadomość:

My mamy szczęście, bo oglądając materiał w polskiej wersji widzimy spore napisy. Ale zagraniczni, rozentuzjazmowani gracze mogli tej drobnej informacji nie wychwycić.

Która, zapewne przez przypadek, pojawiła się dopiero po tym, jak zaatakował nas baner ułatwiający zamówienie gry przed premierą:

“Odpowiadające możliwościom PlayStation 4”. Piękne hasło! Tak naprawdę na zwiastunie mogliśmy zobaczyć wszystko, a ściemę tłumaczyłby napis. No bo wszystko się zgadza - tak, PlayStation 4 stać na taką grafikę. Ale czy już teraz? Czy my możemy tyle z konsoli wycisnąć? Pewnie nie, ale co tam - okaże się!

W branży nie jest to nic nowego. Podobnie było z Watch Dogs, Assassin’s Creed: Unity i wieloma innymi grami. Niedługo dyskusja na ten temat może powrócić z okazji… Wiedźmina 3. W Sieci już dostępne są gify porównujące pierwsze zwiastuny z najświeższymi. No cóż, Wiedźmin 3 trochę się zmienił.

Co najzabawniejsze, na tych “pogorszonych” fragmentach Wiedźmin 3: Dziki Gon i tak wygląda super. I tak zachwyca żyjącym światem i niesamowitymi krajobrazami.

Graficzne kłamstwo

Podobnie było z Unity. Może i najnowszy Assassin’s Creed nie prezentował się tak jak na debiutanckim trailerze, ale co z tego - gra na żywo robiła niesamowite wrażenie! Dla mnie to jedna z najładniejszych gier dostępnych w tej chwili na rynku!

Assassin's Creed Unity Sneak Peek Video [UK]

I już teraz mogę się założyć, że Star Wars: Battlefront do nich dołączy. Na pewno nie w takiej oprawie, jaką widzimy dzisiaj (co zresztą twórcy potwierdzają wspomnianym dopiskiem), ale i tak będzie na czym zawiesić oko.

Tak, wiem, to materiały promocyjne, wszyscy są świadomi tego, że wydawcy - nie tylko w świecie gier - nas oszukują. Ale dlatego mamy przymykać oko na ich ordynarne, celowe kłamstwa? Serio, numer wycięty przy Star Wars: Battlefront to skandal.

Mortal Kombat X: zapłać za fatality

Zastanawiam się, czy większą aferą będzie marketingowe oszustwo wydawcy Star Wars: Battlefront, czy może fakt, że w Mortal Kombat X są mikrotransakcje. Niegroźne, ale większość oburza, bo przecież co to za Mortal Kombat, w którym płaci się za łatwe fatality. Tak, jest taka opcja, ale nie trzeba z niej korzystać. Mimo to - awantura w komentarzach.

Niestety, ale mam wrażenie, że więcej emocji wywołują głupoty, nic nieznaczące sprawy - bo przecież kupno DLC nie jest obowiązkiem, ono w żaden sposób nie wpływa na rozgrywkę, nie psuje jej ani nie zmienia.

Watch Us Test Our Luck in Mortal Kombat X - IGN Plays

Oszukany trailer niby też. Ale jednak pokazuje podejście wydawcy i twórców. Hej, potencjalny kliencie, jesteś głupi, bo polecisz na efekty. Taką opinie mają o nas autorzy nie tylko Star Wars: Battlefront.

A przecież to wszystko niepotrzebne. Można pokazać grę w takiej formie, jak będzie wyglądała - dzisiaj nowe gry i tak urzekają oprawą, więc nie trzeba sztuczek, żeby nas zachwycić. Rozumiem, że autorzy w ten sposób nabierali nas 10 lat temu, kiedy wizja fotorealizmu wydawała się tak odległa, że każda nowość, która nas do tego zbliżała, była witana jak mesjasz. Ale dziś, kiedy i tak produkcje są prześliczne? Po co to wszystko?!

A jak się nie ma gotowej rozgrywki, to wtedy na samym początku, wielkimi literami, niech będzie napisane, że to materiał promocyjny, nie mający nic wspólnego z rzeczywistym wyglądem gry. Naprawdę nie można być uczciwym? Nie można szanować klientów?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.