Technologiczne fobie. Czujesz się gorszy, bo inni mają lepszy telefon?

Technologiczne fobie. Czujesz się gorszy, bo inni mają lepszy telefon?09.07.2015 10:19
Zdjęcie telefonu pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Boisz się, że twój telefon nie będzie działał, przez co ze strachu boli cię głowa? Znasz kogoś, kto na myśl o zbliżeniu do komputera wpada w panikę? Nowe technologie i fobie to coraz poważniejszy problem.

Podobno każdy ma jakąś fobię. A skoro tak, to traktujemy je trochę z przymrużeniem oka. I trudno się dziwić, skoro w kontekście fobii często przywołuje się te najbardziej absurdalne. Do wytrzymania jest np. acerofobia, czyli strach przed kwaśnym smakiem, albo lutrafobia - lęk przed wydrami. No, chyba że mieszka się nad rzeką.

Technologiczne fobie

W dzisiejszych czasach jednymi z groźniejszych mogą być fobie związane z technologią. Na mojafobia.pl znajdziemy kilka przykładów.

  • Cyberfobia - strach przed komputerami lub pracą na komputerze
  • Nomofobia - strach przed brakiem telefonu komórkowego, przed byciem poza zasięgiem sieci komórkowych.
  • Obselitofobia - przeświadczenie, że jest się gorszym, bo wszyscy dookoła mają lepsze telefony komórkowe
  • Telefonofobia - strach przed telefonami
  • Logizomechanofobia - strach przed komputerami

Brzmi banalnie? Teoretycznie tak. Jak zauważa psycholog Izabela Dziugieł, w Sieci pojawiło się sporo "żartobliwych" lęków, nabijających się z mody:

Od "zawsze" wiadomo że świat kształtuje nasze zachowania, reagujemy na to z czym mamy najbliższy kontakt. A co może być "bliższego" niż właśnie smartfon, jeśli chodzi o przedmioty? Jeśli coś jest tak ważne, utrata, czy niemożność używania go mogą wywoływać lęk. Internauci to podchwycili i natychmiast zaczęły się pojawiać prześmiewcze nazwy innych, myślę, że wspólnych nam lęków, którym do fobii daleko. Na przykład: selfiefobia - fobia przed robieniem selfies, jak sama nazwa sugeruje; drosmartoiphobia - lęk przed upuszczeniem smartfona do toalety (drosmartuphobia - wariacja na temat z upuszczeniem do urynału); foransequephobia - obawa przed zapomnieniem odpowiedzi na pytanie bezpieczeństwa itp.

Tylko że żarty na bok. W końcu “nomofobia” to zjawisko związane z coraz większą ilością osób. Z kolei obselitofobia to coś, co dotykać może przede wszystkim młodych ludzi, bojących się wyśmiania i braku akceptacji wśród rówieśników. Jak to, masz taki słaby telefon? Nie możesz się z nami zadawać! Trudno mówić tu o irracjonalnym problemie, który sobie dana osoba zmyśliła. To coś, co dotyczyć może każdego.

Musimy być pod telefonem, bo w każdej chwili może zadzwonić szef. Albo ktoś z rodziny, informując nas o przykrym zdarzeniu. Nie chcemy przegapić niczego istotnego, więc non stop klepiemy się po kieszeniach, wyjmujemy smartfon, sprawdzamy czy działa, czy na pewno ma zasięg.

Syndrom fantomowych wibracji

Zdjęcie fomo pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie fomo pochodzi z serwisu shutterstock.com

A konsekwencje tego są naprawdę poważne. Mowa tu nie tylko takich “drobiazgach”, jakim wydawać może się syndrom fantomowych wibracji. To uczucie, przez które mamy wrażenie, że telefon wibruje, mimo że nie mamy go przy sobie. Słyszymy powiadomienia, których nie ma. O ile reagujemy na to ze spokojem to nie ma się czego obawiać. Gorzej, że wszystkie te lęki mogą namieszać. Fobie prowadzą do poważnych zmian w zdrowiu.

No właśnie - skąd wiadomo, że mamy do czynienia z fobią? W skrócie można powiedzieć, że się oddalamy. Unikamy kontaktu, rozmów. Do tego dochodzą reakcje organizmu. Zapytany przez nas o problem psychiatra, Marek Juraszek, wymienia między innymi: bóle głowy, bóle żołądka, kołatania serca, czasem bezsenność, nudności czy wymioty.

Warto też po prostu obserwować siebie - radzi Izabela Dziugieł. - Czy rzeczywiście bez smartfona czuję się nieswojo, a wręcz zakłóca to moje normalne funkcjonowanie? Jak długo jestem w stanie wytrzymać bez myślenia o tym, że go nie mam? Czy to zaburza moją koncentrację np.na rozmowie? I oczywiście co z tym w efekcie robimy, jakie są wtedy koszta tych czynności, np. muszę wrócić po smartfona do domu i nie stawiam się z tego powodu na ważne spotkanie? - wymienia pierwsze objawi.

Są jeszcze objawy psychiczne. Mowa tu między innymi o napadach lęku, paniki, uczucie niepokoju czy strachu. Wszystko wtedy, gdy nie możemy skorzystać z telefonu lub trzeba podejść do komputera. Albo musimy pokazać gorszy model smartfona.

  • Na przykład nomofobia nie jest uzależnieniem od telefonu. To lęk przed niemożliwością sprawdzania maili, SMS, przeglądania Facebooka - mówi Marek Juraszek. - Zasadniczo nie obserwujemy już też strachu przed telefonem, ale przed jego brakiem - dodaje. Nie chodzi więc o nałogowe zerkanie w ekran, a strach przed tym, że nie będziemy mogli tego zrobić - dodaje.

Stare lęki, nowe problemy

Tak naprawdę “technologiczne fobie” nie są niczym nowym. To jedynie nowa wersja starych lęków. Obecne technologie pogłębiają je. Wykorzystujemy sprzęty, żeby uciec przed strachem, wpadając w sidła kolejnej fobii. Tak jest np. z wspomnianą już nomofobią, o której Marek Juraszek mówi tak:

Jest pewnym rodzajem odpowiedzi na fobię społeczną, socjalną. Osoby nieśmiałe, izolujące się od społeczeństwa, często z kompleksami, cierpiące na fobię społeczną szybko wpadają w szpony uzależnienia od telefonu, który daje im wolność, poczucie bezpieczeństwa, zmniejszają lęk. Dopiero brak połączenia, utrata zasięgu, wyładowanie baterii w telefonie wyzwala lawinę lęku, niepokoju, agresji.

Poważne problemy zaczynają się, gdy technologiczne fobie będą występowały o osoby, które z cechami paranoicznymi czy chorującymi na zespół paranoiczny. Taki człowiek podejrzewa wszystko o wszystkich. Nowy telefon? Pewnie naszpikowany technologią, która ma mnie namierzyć i zniszczyć!

U tych osób poprzez kontakt z nową technologią dochodzi do indukcji kolejnych objawów paranoicznych, a to powoduje, że wyłączają oni telefon, wyjmują baterię, często zmieniają numer, pin, puk. Są ciągle nieufni, podejrzliwi, mogą być agresywni gdy zobaczą nowe urządzenie, z czasem stają się niebezpieczni: skłonni do gwałtownej agresji fizycznej, a nawet do zabójstwa.

Leczenie fobii

Jak wygląda leczenie osoby z fobią? - Bez psychologa lub psychiatry się nie obejdzie, bo leczenie fobii jest niezwykle trudne. Pomocny jest tutaj Biofeedback i hipnoza - zdradza Marek Juraszek.

Biofeedback

Jest to także metoda terapii, polegająca na podawaniu pacjentowi sygnałów zwrotnych o zmianach stanu fizjologicznego jego organizmu, dzięki czemu może on nauczyć się świadomie modyfikować funkcje, które normalnie nie są kontrolowane świadomie, np. fale mózgowe, opór elektryczny skóry (GSR), napięcie mięśni itp.

Hipnoza

Hipnoterapia bywa stosowana jako samodzielny środek terapeutyczny, lub (częściej) jako element dodatkowej psychoterapii w leczeniu uzależnień, takich jak alkoholizm, narkomania, nikotynizm oraz zespół uzależnienia od internetu. Niemniej, skuteczność metody, szczególnie w przypadku silnych uzależnień, jest kwestionowana, a szanse ewentualnego powodzenia terapii są zależne od wielu czynników, na które terapeuta nie ma wpływu. Kluczowym warunkiem terapii jest odpowiedni poziom podatności na hipnozę

Sprawa jest poważna, bo różne technologiczne fobie mogą spotkać każdego z nas, nawet wtedy, gdy nie będziemy tego świadomi. Łatwo nie zauważyć, że przekroczyło się granicę. Niewykluczone więc, że technologiczne fobie staną się jedną z nowych cywilizacyjnych chorób. Dlatego też na wszelki wypadek warto sobie zrobić przerwę.

  • Może warto czasem pobyć sobie bez technologii, żeby doświadczyć siebie bez szumu informacji i powiadomień, zrobić taki technopost? - sugeruje Izabela Dziugieł.

[polldaddy]8971406[/polldaddy]

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.