Ups, nie tak miało być! Najśmieszniejsze akcje na wystawie gier - E3

Ups, nie tak miało być! Najśmieszniejsze akcje na wystawie gier - E310.06.2014 23:17
Adam Bednarek

Mogłoby się wydawać, że konferencje na targach E3 są dokładnie zaplanowane i nie ma szans na to, żeby coś poszło nie tak. Wszystkie scenariusze przeanalizowane? Okazuje się, że nie zawsze. Komu w minionych latach powinęła się noga?

Rock Revolution i kiepski muzyk

Wyobraźcie sobie, że ktoś, kto nie potrafi grać w Need for Speeda, zostaje zaproszony na prezentację gry. Nie zna sterowania, nie potrafi jeździć autem, więc co chwila wpada na barierki, a po przekroczeniu 50 km/h w poślizg. Kiepsko, prawda?

Mniej więcej to samo przeżyli pokazujący Rock Revolution na prezentacji Konami, w trakcie której pani „gitarzystka” próbowała zagrać piosenkę Ramones. "Próbowała" to dobre słowo, bo niewiele dźwięków udało się zagrać. Wystarczy powiedzieć, że szło jej tak tragicznie, że etap został przerwany.

Rock Revolution E3

Możemy doszukać się też dobrych stron – to było naturalne, niewyreżyserowane, pełna spontaniczność. Co jednak mogli wówczas pomyśleć muzycy amatorzy? To nie jest gra dla nas, wirtualna publiczność nas wygwiżdże.

Nie ten przycisk!

Niby drobne wpadki, ale przykre. Pokazujemy grę, wszyscy z napięciem się przyglądają, gdy nagle następuje... przerwa. Ktoś wcisnął nie ten przycisk co trzeba i gra zastopowała.

Ten problem miał Peter Moore podczas prezentacji Rock Band. Zespół gra na wirtualnych instrumentach, wokalistka śpiewa, publika udaje, że dobrze się bawi, i nagle... cisza. Tak, to przedstawiciel Microsoftu popsuł zabawę. Po kilku chwilach rozgrywka została wznowiona, ale niezręczna cisza pozostała w pamięci. Nieprzyjemna sytuacja.

Czasami nawali też sam sprzęt. Konsola traci połączenie z padem, odpala się pauza, a wszyscy w śmiech. Dramatu nie ma, ale za to jest pewność, że tej prezentacji prędko się nie zapomni:

Activision Press conference Kennedy making joke so funny E3)

Wydawcy lubią zapraszać na swoje konferencje mniej lub bardziej znane gwiazdy. W 2007 roku Activision zatrudniło komika Jamiego Kennedy'ego. Efekt? Tragiczny.

Po pierwsze Kennedy miał problem z profesjonalnym podejściem do swojej pracy. Prowadząc konferencję i wywiady, wyglądał tak, jakby był pod wpływem. Można się spierać, która używka tak na niego zadziałała, ale to chyba najmniej ważne. Istotne jest to, że prezentował się kiepsko.

Po drugie - jego żarty były słabe, nieśmieszne i żenujące. Tak jakby ktoś powiedział mu, że gracze są dziecinni, więc krążenie wokół seksu na pewno ich rozbawi. Publika niby się śmiała, przepytywani twórcy też, ale więcej w tym było grzeczności niż faktycznego ubawu.

Jedno jest pewne: Kennedy na pewno został zapamiętany. Tylko kto chce być kojarzony z mało poważnymi wybrykami?

Sony e3 2006 Press Conference in 1 minute

W nietypowy sposób Sony zachęcało do kupna PlayStation 3. Z pierwszej prezentacji na E3 w 2005 zapamiętano przede wszystkim entuzjastyczne okrzyki prezesa. Kaz Hirai i jego „Riiiiiiidge Racer” to jedno z najśmieszniejszych wydarzeń w całej historii E3.

Było śmiesznie, ale było też strasznie, gdy przedstawiano grę Genji: Days of the Blade. Wówczas gracze dowiedzieli się, że to tytuł rozgrywający się w średniowiecznej Japonii, po czym na ekranie zobaczyli... wielkiego kraba. Zgodność historyczna na szóstkę!

Killzone 2 PlayStation 3 Trailer - Official E3 2005

Pokaz Killzone 2 w 2005 roku powalił na kolana gości obecnych na konferencji Sony. Sęk w tym, że był to zwykły render. Gra w dniu premiery wyglądała zupełnie inaczej niż ją wówczas pokazywano. Może nie gorzej, wszak Killzone 2 i tak prezentował się świetnie, ale oszustwo to oszustwo.

Killzone 2 E3 2005 Comparison Trailer. HD

Podobny problem mieliśmy niedawno. Watch Dogs pokazany na E3 w 2012 nieco różnił od finalnej wersji, nawet na pececie.

Zresztą twórcy już teraz znaleźli sposób, by później nie wyciągać im takich porównań. Przy okazji zapowiedzi lub przedpremierowych zwiastunów podkreślają, że pokazują cel i to, co zamierzają osiągnąć. A to, że nie zawsze wychodzi? No cóż, życie.

Wii Music E3 2008 Gameplay Part 1 (DJ Ravi Drums) (HD)

No dobrze, nie tak straszna jak alkoholizm (o czym już wspomniałem przy okazji prezentacji Activision), ale lepiej przesadnie się nie ekscytować. Niestety, nie wiedział o tym „profesjonalny perkusista”, który na konferencji Nintendo grał na perkusji w Wii Music.

Owszem, „profesjonalny perkusista” wyglądał... całkiem profesjonalnie. Grał jak na prawdziwych bębnach, sęk w tym, że niewiele z tego wynikało. Ekspresja to jedno, ale ważne są też dźwięki z gry. A na prezentacji słyszeliśmy wyłącznie uderzenia w talerze.

Nie zrobiło to wrażenia ani na prawdziwej widowni, ani na tej wirtualnej. Ale przynajmniej gra się nie zatrzymała. To już jakiś sukces.

E3 2010 Konami Press Conference Highlights

Konferencja z Konami z 2010 roku to dowód na to, że Japończycy potrafią się świetnie bawić. Niestety, ja ich zajawki nie rozumiem.

Czego tam nie było: radość z tańczenia, zawodnicy wrestlingu, dziwne miny, nieśmieszne żarty. I publika, która siedzi, pewnie trochę się boi, a przede wszystkim nie ma pojęcia, o co w tym wszystkim chodzi.

W każdym razie Konami swojej konferencji na E3 już nie ma. Ciekawe dlaczego... Bardzo ciekawe.

Na szczęście w tym roku wpadek nie było. Owszem, konferencja EA była nudna, ale w porównaniu z powyższą listą to pikuś.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.