Valhalla wystawiona na sprzedaż. Kto kupi kultowy serwis?

Valhalla wystawiona na sprzedaż. Kto kupi kultowy serwis?30.05.2012 16:30
Nowa wersja Valhalli

Valhalla.pl szuka nowego właściciela. Założony jeszcze w ubiegłym wieku, polski wortal przez lata pokazywał, jak powinny wyglądać dobre teksty na temat gier. Choć gwiazda Valhalli zaczęła przygasać już lata temu, marka serwisu wciąż jest bardzo mocna. Dlaczego został wystawiony na sprzedaż?

Valhalla.pl szuka nowego właściciela. Założony jeszcze w ubiegłym wieku, polski wortal przez lata pokazywał, jak powinny wyglądać dobre teksty na temat gier. Choć gwiazda Valhalli zaczęła przygasać już lata temu, marka serwisu wciąż jest bardzo mocna. Dlaczego został wystawiony na sprzedaż?

Gdy odwiedziłem dzisiaj stronę Valhalla.pl, w oczy rzucił się (tego nie dało się nie zauważyć) fioletowy toplayer z ofertą sprzedaży serwisu. Przyznam, że trochę zasmuciła mnie ta informacja.

Nie będę udawał, że w ostatnim czasie byłem wiernym czytelnikiem Valhalli – przez kilka minionych lat zaglądałem tam sporadycznie, ale w czasach gdy korzystanie z Sieci oznaczało piski nawiązującego połączenie modemu, a rachunek za telefon rósł z impulsu na impuls, był to jeden z moich ulubionych serwisów.

Valhallę założył w 1997 roku Adam Jesionkiewicz. Jego dzieło od samego początku było nie tylko świetnym wortalem o grach, ale wyróżniało się na rynku specyficzną stylistyką, nawiązującą do mitologii nordyckiej. Jednym mogło się to podobać, innym nie, ale Valhalla od chwili powstania była „jakaś”, czego nie można powiedzieć o wielu współczesnych, dużych i popularnych serwisach.

Jakością wyróżniały się również publikowane na łamach Valhalli teksty, pisane z jajem, ale rzeczowo i z szacunkiem dla czytelnika. Jak wspomina tamte czasy Jakub Kralka, serwis od początku stawiał na profesjonalizm, oferując swoim autorom wielotysięczne wynagrodzenia (pamiętajmy, że było to kilkanaście lat temu, w samym środku pęczniejącej bańki internetowej).

Pierwszy etap historii Valhalli dobiegł końca po pęknięciu bańki dotcomów. Serwis zakończył działalność w 2001 roku, zostawiając po sobie sporą jak na tamte czasy społeczność fanów i niezwykle silną markę.

Kilka lat później Adam podjął, z pomocą m.in. Artura Kurasińskiego i części starej redakcji, próbę reaktywacji Valhalli. Serwis ponownie zaczął działać w 2005 roku, powracając z tym, co było w nim najlepsze – ze świetnymi tekstami pisanymi przez kompetentnych autorów.

Valhalla.pl
Valhalla.pl

Niestety, kilka lat to w Sieci wieczność. Zmieniły się czasy i odbiorcy. O ile na przełomie wieków internauci byli grupą dość elitarną, to kilka lat później użytkownicy Sieci byli już po prostu przekrojem polskiego społeczeństwa.

Dla statystycznego czytelnika Valhalla mogła wydawać się zbyt hermetyczna, teksty za długie i pełne trudnych wyrazów, a newsy, odbiegające od nieszczęsnego standardu „tytuł + trailer z YouTube’a”,  mogły sprawiać wrażenie, że nie są na czasie. Ponadto w serwisy o grach zainwestowały największe portale horyzontalne, a na rynku mocną pozycję zdobyły m.in. GryOnline.pl.

Nowa wersja Valhalli wyglądała obiecująco
Nowa wersja Valhalli wyglądała obiecująco

W ostatnich miesiącach pojawił się pomysł radykalnego odświeżenia serwisu, połączonego z rozszerzeniem jego tematyki. Zaprezentowane w Sieci screeny (komplet można zobaczyć na tej stronie) co prawda zrywały z nordyckim klimatem, ale wyglądały bardzo obiecująco. Planowane na drugi kwartał tego roku nowe otwarcie nie doszło jednak do skutku.

Gdy zapytałem Adama o przyczyny sprzedaży Valhalli, przyznał, że rozminęła się z potrzebami masowego odbiorcy – rzesze internautów oczekiwały czegoś innego, niż oferował serwis, a grupa stałych czytelników była zbyt mała, by zapewnić mu rozwój i utrzymanie.

Inwestując własne oszczędności, twórca Valhalli przez kilka lat trzymał ją pod kroplówką, jednak nie mogło to trwać wiecznie. Finał jest widoczny na poniższym screenie: legendarna marka została wystawiona na sprzedaż.

Valhalla.pl wystawiona na sprzedaż
Valhalla.pl wystawiona na sprzedaż
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.