W poszukiwaniu styczniowych okazji. Recenzja Philipsa 42PFL7433

Wpis gościnny z JakiTelewizor.pl

42PFL7433D czyli raczej wysoki model holenderskiego producenta pojawił się w naszym TV labie i od razu nasunął myśl, że gro poszukiwaczy telewizorów, którzy nie zrobili zakupów w grudniu może zwrócić się w jego stronę. Dlaczego? telewizor należący do linii Design Collection Philipsa to prawdziwy elegant z wysokiej jakości materiałów wyposażony w bardzo "szybką" matrycę, wydajne nagłośnienie i szeroką paletę elektronicznych "udoskonalaczy" obrazu.

*Wpis gościnny z *JakiTelewizor.pl

42PFL7433D czyli raczej wysoki model holenderskiego producenta pojawił się w naszym TV labie i od razu nasunął myśl, że gro poszukiwaczy telewizorów, którzy nie zrobili zakupów w grudniu może zwrócić się w jego stronę. Dlaczego? telewizor należący do linii Design Collection Philipsa to prawdziwy elegant z wysokiej jakości materiałów wyposażony w bardzo "szybką" matrycę, wydajne nagłośnienie i szeroką paletę elektronicznych "udoskonalaczy" obrazu.

42 cale = 42 kg

Bywa tak, że czasem jeden parametr pokrywa się idealnie z drugim. Jest tak np. gdy samochód jest zaparkowany przy chodniku, wtedy zarówno obrotomierz i prędkościomierz pokazują zero. W przypadku Philipsa PFL7433D/12 masa telewizora w pudełku pokrywa się z przekątną. Telewizor 42 calowy warzy wówczas 42 kg co szczególnie daje się we znaki gdy próbujemy wnieść go do domu.

Po odrzuceniu makulatury i dodatków zostaje nam 25,5 kg telewizora, w którym sama podstawa warzy 4,5 kg. Charakter tego modelu i kilku innych nowości Philipsa ma swój "smaczek" w przezroczystej obwolucie ekranu, która wygląda na niezwykle kruchą. Całe szczęście producent pomyślał o tym i zastosował odpowiednio twardy materiał dzięki czemu nawet przy przenoszeniu nie ryzykujemy połamania ozdoby.

42PFL7433D/12 to kolejny model z linii Design Collecton, która bez wątpienia zawiera w sobie jedne z najładniejszych telewizorów na rynku.

Chciałem uniknąć porównywania tego modelu do PFL9803 (uznanego za najlepszy europejski telewizor 2008 według EISA) ale ilość podobieństw po prostu na to nie pozwala. 7433 jest bardzo schludnie wykonany, Philips nie szczędził tu na materiałach, które tak jak np. w przypadku podstawy są niezwykle szlachetne. Telewizor mimo, że czarny to wygląda świeżo i ciekawie.

Wygląd na 5+

Asysta

Już po kilku sekundach od włączenia tego telewizora wiedziałem kogo ucieszy najbardziej. Takim "typem idealnym" byłby moim zdaniem człowiek, który chce mieć elegancki i nowoczesny telewizor, ale nie jest szczególnie zainteresowany nowoczesnymi technologiami. Przy okazji ostatniego testu telewizora tej marki czyli 7403D doszedłem do wniosku, że aby cieszyć się tym telewizorem w pełni trzeba naprawdę dużo czasu poświęcić na jego precyzyjne dostrojenie, a to już wymaga odrobiny zainteresowania w tym kierunku.

W testowanym dzisiaj 42PFL7433D Philips zastosował asystenta ustawień dzięki czemu dostrojenie obrazu nie będzie wymagało tyle czasu i cierpliwości. Prosty graficzny interfejs przeprowadza użytkownika po przykładowych obrazach pytając "który się bardziej podoba" dzięki temu ustalany jest kontrast, nasycenie barw i jasność. Asystent ten pozwala (w dość uproszczony sposób) nastroić także dźwięk, który co należy podkreślić w tym telewizorze jest na wysokim poziomie.

Na sukces nagłośnienia składają się dwa głośniki 15W i system uwydatniania niskich tonów. Nagłośnienie "oddycha" głównie poprzez dwa wyloty na tyle obudowy.

Dźwięk na 5

W-UXGA, 1920 x 1080 pikseli, Pixel Plus 3 HD

Tak pokrótce prezentuje się charakterystyka tego modelu. Philips 42PFL7433D/12 dysponuje w zasadzie każdym udanym systemem poprawy obrazu jaki w swej ofercie ma Philips. Co ciekawe w menu znajduje się nawet specjalne demo, które pokazuje jak obraz wygląda bez użycia danego procesora oraz z. Rozwiązanie dobre na sklepową półkę albo dla naszego "bohatera", który chce pochwalić się znajomym nowym telewizorem i mnogością elektroniki w nim zamontowanej.

A jeżeli o nią chodzi, to jest tu: HD Natural Motion, 100 Hz, obsługa 1080p 24hz i Active Control z czujnikiem oświetlenia. Ten ostatni robi największe wrażenie gdy podejrzymy jego działanie w owym trybie demonstracyjnym. Za pośrednictwem czujnika oświetlenia reguluje na bieżąco 6 parametrów obrazu, a nie tak jak to zwykle bywa w przypadku taki systemów tylko jasność.

Po teście 32PFL7403D obawiałem się o to, że telewizor może mieć problem z redukcją szumów i w efekcie nie filtrować wystarczającej ilości zakłóceń. 7433 okazał się być ulepszony również pod tym względem dzięki czemu wrażenia z oglądania uległy wyraźniej poprawie.

Sygnał HD prezentuje się na 42PFL7433 bardzo przyzwoicie. Kolory są fantastyczne, a przejścia tonalne wyjątkowo płynne (zasługa 14-bitowej matrycy: 4 biliony kolorów). Ostrość obiektów na pierwszym planie jest zadowalająca ale mogła by być lepsza. Myślę, że konstruktorzy 42PFL7433D znaleźli równowagę między rozmazaniem konturów, a nadmiernym wyostrzeniem jakie niektórzy zauważali w telewizorach np. 32PFL7962D. Przetwarzanie ruchu jest (jak zresztą Philips pisze w swoich materiałach) bezproblemowe. To dzięki czasowi reakcji matrycy 3 ms, który nawet w obliczu ciężkiej konkurencji wydaje się być wynikiem godnym pozazdroszczenia. Do szybkiej matrycy dochodzi jeszcze system podwajania klatek obrazu 100 Hz co daje już telewizor LCD wolny w zupełności o smug czy utraty ostrości w ruchu.

Matryca tego modelu jest jak wspomniałem bardzo dobra ale nie idealna. Podobnie jak pozostałe telewizory LCD podświetlane lampą fluorescencyjną z zimną katodą i ten miewa problem z utratą głębi czerni zwłaszcza jeżeli oglądany będzie pod dużym kątem. Mimo to podświetlanie jest dość równomierne więc na zjawisko to możemy przymknąć oko.

Obraz na 5

Udogodnienia

Przez pomyłkę otrzymałem do testu pilot nie od tego telewizora. Pomyślałem sobie: fantastyczny, piękny zupełnie jak ten od PFL9803. Tuż po zrobieniu kilku zdjęć zjawił się kolega z plastikową mydelniczką i mówi "przepraszam, to jest pilot do tego telewizora". Nie ukrywam, że bardzo się rozczarowałem. Pilot dedykowany do 7433 jest straszny. Plastikowy, duży kanciasty i lekki. Niema nic gorszego niż zmienianie kanałów pilotem, którego klawisze ruszają się razem ze swoimi sąsiadami - duży minus, trzeba liczyć na to, że przynajmniej operator telewizji da dekoder z dobrym pilotem.

Menu tego modelu kontynuuje dzieło asystenta ustawień czyli jest mocno uproszczone i dedykowane osobom nie ufającym nadmiarowi wodotrysków. Jest czytelne, proste i sugeruje mnóstwo gotowych ustawień.

Telewizor dysponuje portem USB przez, który możliwe jest odtwarzanie zdjęć ale także filmów w formatach MPEG1 i MPEG2. Jeżeli już przy formatach jestem to warto zapytać w jakim działa zintegrowany tuner DVB. Otóż na pudełku możemy wyczytać niejasną informację o tym, że można spodziewać się MPEG4. Niestety to tylko uniwersalna naklejka dla kilku rodzajów telewizorów więc po sprawdzeniu okazuje się, że wbudowany tuner nie obsługuje MPEG4 - a szkoda. Warto dodać, że informacja o tym zawarta jest jeszcze w nazwie telewizora (D na końcu oznacza MPEG2, a H MPEG4).

W tej kategorii 4+

Philips 42PFL7433D mimo, że z początku nie zainspirował mnie okazał się bardzo wdzięcznym tematem. A przy okazji bardzo atrakcyjnym telewizorem.

W moim odczuciu ten LCD może stać się na prawdę ciekawą opcją dla łowców styczniowych okazji. Dobry wygląd, świetny obraz HD, poprawne skalowanie SD i kilka praktycznych multimedialnych dodatków czynią z tej konstrukcji mocnego mocnego gracza w swojej kategorii.

Źródło: Jaki Telewizor