Winston. Ile jesteś w stanie zapłacić za prywatność w sieci? Rewolucyjna przystawka

Winston. Ile jesteś w stanie zapłacić za prywatność w sieci? Rewolucyjna przystawka17.12.2019 17:31
Przystawka chroniąca prywatność w sieci. Zastępuje adblocki, VPNy czy Pi-Hole i jest skuteczniejsza
Źródło zdjęć: © Winston
Jan Domański

Chcecie mieć pełnie kontroli nad waszym śledzeniem w sieci? Popularne są AdBlockery, mniej VPN czy serwery PiHole, ale okazuje się, że to mniej kompleksowe rozwiązanie niż nadchodzące urządzenie Winston. A Google, Facebook i inne firmy nie śpią!

Reklamowe skrypty śledzące, zbieranie danych przez koncerny czy dostawców internetowych… To wszystko jest naszą codziennością. Bezpieczeństwo i prywatność można poprawić przez stosowanie kilku metod. Chyba najpopularniejsze są proste do uruchomienia niemalże przez każdego wtyczki blokujące reklamy (śledzące skrypty i inne niedogodności) w przeglądarkach internetowych.

Bardziej zaawansowani sięgną też po zmianę DNSów na szyfrowane 1.1.1.1 od CloudFlare, VPN i serwer Pi-Hole dodający kolejny DNS do naszej sieci i filtrujący cały ruch, który przechodzi przez nasze podpięte sprzęty. Jednak i te metody mają swoje wady, nawet nie licząc nieco większej wiedzy potrzebnej potencjalnemu posiadaczowi Pi-Hole i klienta VPN.

Źródło zdjęć: © Winston
Źródło zdjęć: © Winston

Prywatność w Internecie słono kosztuje

Zespół założony przez Richarda Stokesa, który działał wiele lat w branży reklamowej (i nie podobała mu się droga, którą kroczą giganci internetowi), stworzył sprzęt, który podpina się i zupełnie zapomina o jego istnieniu. Sam chroni naszą prywatność bez ingerencji ze strony użytkownika. Winston to niewielkie urządzenie podłączane pomiędzy router i modem. Filtruje cały ruch i inteligentnie reaguje na sytuacje (chociażby automatycznie blokuje tylko niechciane pliki cookies).

Firma Stokesa przeprowadziła udaną zbiórkę środków portalu Indiegogo na swoje urządzenie. Można było kupić je pojedynczo lub w zestawach po kilka sztuk, a w dodatku nawet z opcją dożywotniego abonamentu. Właśnie. I tutaj pojawiają się pewne zgrzyty. Abonamenty na VPN czy minikomputer Raspberry Pi, na którym uruchomimy serwer Pi-Hole (można też to zrobić bezpłatnie - bezpośrednio na Linuxie swojego komputera lub w maszynie wirtualnej), to nie horrendalnie drogie rzeczy.

Winston Privacy

Jeszcze lepsze zapewnienie prywatności może być dla wielu tego warte, ale jedna sztuka z dożywotnim wsparciem sprzedawana była za 379 dolarów (około 1450 złotych), a jej cena regularna ma wynosić 942 dolary (ponad 3600 złotych). Ewentualnie bez nielimitowanej subskrypcji za 239 dolarów (około 915 złotych), lub później w regularnej cenie 249 dolarów (ponad 950 złotych). Niestety wtedy musimy dodatkowo płacić za usługę.

A może jednak inne metody?

O wiele taniej wykupić abonament na VPN (mamy też mniej zaawansowane, ale darmowe VPNy), postawić na komputerze lub kupionej taniej "malinie" Pi-Hole i mieć mniej kompleksową ochronę, ale diametralnie tańszą. Jeśli urządzenie działa tak dobrze, jak zakłada producent, to świetny sprzęt. Niestety bardzo drogi.

Źródło zdjęć: © Winston
Źródło zdjęć: © Winston

Poza tym nie można mieć w domu routera z wbudowanym modemem. Wtedy Winston musi być wpięty pomiędzy nasz stary router, a nowy, kupiony tylko po to, aby umożliwić pracę przystawki Winston. Sprzęt zadziała bez dołożenia dodatkowego routera, tylko wtedy, jeśli nasz obecny współpracuje z zewnętrznym modemem lub jest wpięty bezpośrednio do gniazdka kablem Ethernet RJ-45. Nie mniej producent poinformował, że pierwsze sztuki zestawów Winston będą właśnie wysyłane do klientów.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.