Wonderbook: książka nowej generacji. Nie tylko dla dzieci i nie tylko do grania

Wonderbook: książka nowej generacji. Nie tylko dla dzieci i nie tylko do grania21.12.2012 15:26
Redakcja Gadżetomanii

Wonderbookiem zainteresowani są nie tylko autorzy gier, ale też pisarze i twórcy komiksów. Spytaliśmy ich, jakie widzą możliwości tego gadżetu. W przyszłości mogą pojawić się wykorzystujące go produkcje dla starszych.

Wonderbookiem zainteresowani są nie tylko autorzy gier, ale też pisarze i twórcy komiksów. Spytaliśmy ich, jakie widzą możliwości tego gadżetu. W przyszłości mogą pojawić się wykorzystujące go produkcje dla starszych.

Od wirtualnego zwierzaka do magicznej księgi

Działa to tak: książkę z nadrukowanymi symbolami kładziemy przed sobą na podłodze. Kamera PlayStation Eye rozpoznaje poszczególne symbole i nakłada na nie obrazy. Na ekranie telewizora widzimy więc siebie i rozmaite wirtualne obiekty, które wyskakują z księgi. Niby proste, a daje dużo możliwości.

Eksperymenty z rzeczywistością rozszerzoną trwają od dawna – ostatnio przede wszystkim na smartfonach i tabletach, gdzie na obraz z kamerki nakładane są różne elementy – zarówno informacje tekstowe, jak i animacje. Wonderbook, jego kolejne generacje i produkty podobne, mogą służyć rozmaitym celom.

Już w 2007 roku na PlayStation 3 pojawiło się choćby interesujące Eye of Judgement – działająca na nieco podobnej do Wonderbooka zasadzie karcianka. Tam z poszczególnych, rozkładanych przed kamerką kart, wyskakiwały wirtualne potwory.

„Pomysł na Wonderbooka pojawił się już na początku istnienia PlayStation 3” – mówi Russel Harding, dyrektor kreatywny projektu. „Posiadaliśmy technologię wykrywania wzorów na karcie i dwie koncepcje gier – wirtualnego zwierzaka oraz książkę wykorzystującą rzeczywistość rozszerzoną” – kontynuuje opowieść współtwórca Wonderbooka.

„Zaczęliśmy od EyePeta, bo wymagał śledzenia tylko jednego znacznika” – tłumaczy Harding. „Gdy pomysły na karty w EyePecie się wyczerpały, wykorzystaliśmy tę technologię do stworzenia książki” – dodaje.

Pierwsza gra na Wonderbooka, Księga Czarów, podoba się dzieciakom. Może i czytania tam niewiele, ale rozmaite zabawy i ćwiczenia towarzyszące przewracaniu kolejnych stron wciągają, a magiczny świat opracowany przez J. K. Rowling, twórczynię „Harry’ego Pottera”, urzeka.

„To dziwaczny produkt, ale w swojej dziwaczności sprawiający dzieciakom niesamowitą radość” – pisał niedawno Jakub Kowalski w artykule zamieszczonym na łamach serwisu parenting.pl. „Niesamowita jest prostota tej gry. Dzieciaki bez najmniejszych problemów powinny sobie poradzić od pierwszych sekund po włożeniu płyty do napędu” – czytamy dalej tekście.

Komiks nowej generacji

Inne możliwe zastosowania Wonderbooka wskazane przez parenting.pl w artykule Książka 3.0 to między innymi nowoczesne encyklopedie czy albumy. „W rzeczywistości wspomaganej analogiczne do Wonderbooka rozwiązanie mogłoby służyć jako interfejs znacznie wygodniejszy od ekranu dotykowego i myszki razem wziętych” – pisze Kowalski.

„Łatwo można sobie wyobrazić choćby encyklopedię, w której zmieniamy tom za pomocą naciśnięcia guzika, a nie odniesienia jednego tomiska na półkę i przyniesienia sobie drugiego. Ba, w wonderbookowej encyklopedii usłyszymy wymowę słowa, obejrzymy co znaczy, a może nawet dostaniemy jakiś krótki film” – dodaje autor.

Ale ponieważ mniej tu czytania niż w tradycyjnej książce, może da się wykorzystać gadżet, by zrobić... komiks nowej generacji, niekoniecznie dla najmłodszych?

Karol Kalinowski, twórca komiksów (m.in. „Łauma”), mimo że jest fanem tradycyjnej formy historii obrazkowych, widzi w Wonderbooku potencjał.

„Wonderbook wygląda to rewelacyjnie. Gdybym miał możliwość w ramach takiej formuły bawić się w komiks, pewnie bym spróbował” – mówi Kalinowski w rozmowie z Gadżetomanią.

„Jestem zwolennikiem płaskiego, statycznego obrazu, ale jednocześnie nie jestem radykałem w tych rzeczach. Gdyby to jeszcze działało na okularki 3D i poszczególne obrazy wychodziły bezpośrednio z książki, to byłoby coś” – mówi nam autor >>Łaumy

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.