Wrzucił do Sieci dwa fragmenty Koziołka Matołka, teraz może iść do więzienia

Wrzucił do Sieci dwa fragmenty Koziołka Matołka, teraz może iść do więzienia20.03.2013 14:04
Koziołek Matołek w grze (Fot. e-swietokrzyskie.pl)
Marta Wawrzyn

Kiedy obywatel padnie ofiarą cyberprzestępstwa, wymierzenie sprawiedliwości graniczy z cudem. A co się dzieje, kiedy właściciel praw autorskich poskarży się, że jego własność znalazła się bezprawnie w Sieci? Angażowane są siły policyjne dwóch krajów.

Kiedy obywatel padnie ofiarą cyberprzestępstwa, wymierzenie sprawiedliwości graniczy z cudem. A co się dzieje, kiedy właściciel praw autorskich poskarży się, że jego własność znalazła się bezprawnie w Sieci? Angażowane są siły policyjne dwóch krajów.

Nie popieram piractwa. Bardzo się cieszę, kiedy do Polski wchodzą takie serwisy, jak Deezer czy Spotify. Chciałabym, żebyśmy mieli też możliwość oglądania w Sieci filmów i seriali za pieniądze mniejsze niż kosmiczne (Netfliksie, czemu cię jeszcze nie ma w kraju nad Wisłą?). Ale kiedy czytam takie historie, jak ta opisana przez katowicką "Gazetę Wyborczą", mam wrażenie, że żyję w absurdalnym świecie.

Ukradł Koziołka Matołka i za to odpowie

Gazeta opisuje historię Pawła S. z Tychów, który umieścił w Internecie dwa filmiki będące fragmentami "Przygód Koziołka Matołka". Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej, właściciel praw autorskich, powiadomiło o sprawie prokuraturę.

Ponieważ filmiki znajdowały się na amerykańskim serwerze, polscy śledczy poprosili Amerykanów o pomoc w namierzeniu adresu IP, z którego je wrzucono. Jak pisze "Wyborcza", wszystko odbyło się szybko i sprawnie, a sprawca właśnie stanął przed sądem. Grozi mu grzywna lub kara pozbawienia wolności do dwóch lat.

Jest przestępstwo, trzeba reagować

Andrzej Orzechowski, prezes studia filmowego z Bielska-Białej, mówi na łamach "GW", że musiał zareagować, w końcu jest to okradanie kogoś z własności. Nawet jeśli przestępca jest bardzo młody i nie zdawał sobie do końca sprawy z tego, co robi, nie zmienia to faktu, że dokonał kradzieży.

Pomnik Koziołka Matołka w Pacanowie (Fot. Wikipedysta:Wp/Wikipedia Commons/Lic. CC by)
Pomnik Koziołka Matołka w Pacanowie (Fot. Wikipedysta:Wp/Wikipedia Commons/Lic. CC by)

I to prawda - Paweł S. złamał prawo. "Gazeta Wyborcza" zauważa jednak, że przestępstwa przez Internet zdarzają się często i nie zawsze reakcja organów ścigania jest natychmiastowa. Wystarczy przypomnieć sprawę 13-latki z Zabrza:

Korporacja lepsza niż zwykły człowiek?

Być może dlatego, że stoją za nimi wytwórnie, duże firmy, a nie pojedynczy człowiek ze swoją krzywdą.

Ani poseł PiS, ani "Gazeta Wyborcza" nie twierdzą, że obowiązujące prawo jest złe. Domagają się tylko traktowania wszystkich spraw z takim samym zaangażowaniem.

Ale są w Sieci ostrzejsze komentarze. Dużo dalej niż "GW" idzie ze swoim komentarzem "Dziennik Internautów", którzy pisze, że nie doszło do kradzieży, tylko do "publicznego udostępnienia utworu" i tak powinniśmy to nazywać. A poza tym ów utwór powstał za publiczne pieniądze, bo studio z Bielska-Białej było w PRL-u instytucją państwową. Czyli składali się na niego wszyscy Polacy. To czyni całą sytuację jeszcze bardziej absurdalną.

A co Wy sądzicie o tej sprawie? Jaka kara powinna Waszym zdaniem spotkać kogoś, kto umieścił w Sieci dwa fragmenty Koziołka Matołka?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.