Wydeptany prąd do światełek choinkowych

Wydeptany prąd do światełek choinkowych20.12.2008 23:53
Katarzyna Kieś

Może trudno w to uwierzyć, ale codziennie - drepcząc miedzy kuchnią, łazienką i pokojami - pokonujemy w naszych mieszkaniach po kilka kilometrów. W okresie przedświątecznym na domowym "liczniku" pojawiają się szczególnie wysokie wartości "przebiegów": powodem są porządki, krzątanina przy wypiekach i ozdabianiu mieszkania. A gdyby tak energię z chodzenia wykorzystać do zasilania światełek choinkowych? Niech się potencjał nie marnuje - przykładem posłużą, pomysłowi jak zwykle, Japończycy.

Może trudno w to uwierzyć, ale codziennie - drepcząc miedzy kuchnią, łazienką i pokojami - pokonujemy w naszych mieszkaniach po kilka kilometrów. W okresie przedświątecznym na domowym "liczniku" pojawiają się szczególnie wysokie wartości "przebiegów": powodem są porządki, krzątanina przy wypiekach i ozdabianiu mieszkania. A gdyby tak energię z chodzenia wykorzystać do zasilania światełek choinkowych? Niech się potencjał nie marnuje - przykładem posłużą, pomysłowi jak zwykle, Japończycy.

W podłodze Shibuya, jednej z tokijskich stacji kolejowych, umieścili oni 2,5-centmetrowej grubości matę. Każdy, kto na nią stąpnie, przyczynia się do wytworzenia energii elektrycznej. Wykorzystano tu zjawisko piezoelektryczności - z potencjału kinetycznego czyni się potencjał elektryczny. Pamiętacie angielski klub zasilany tańcem? Na japońskiej stacji kolejowej prąd jest wytwarzany w ten sam sposób, co we wspomnianym lokalu: każdy ok. 1-sekundowy nacisk na matę, który wytwarza człowiek o przeciętnej wadze ok. 60 kg, powoduje powstanie 0,1 kW czystej energii. Niewiele? To pomnóżcie to razy 2,4 miliona (bo średnio tyle ludzi codziennie przewija się przez stację Shibuya) - wartość jest już całkiem pokaźna, prawda?

Prąd z piezoelektrycznej płyty jest wykorzystywany do zasilania światełek świątecznych, umieszczonych na jednej ze ścian stacji. Oczywiście, żarówki są typu LED. Żeby zaś wszyscy widzieli, ile energii już powstało z codziennego deptania, aktualna ilość piezoelektrycznych  kW pojawia się na wyświetlaczu, umieszczonym tuż przy wejściu na stację.

Skoro Japończycy potrafią, to czemu nie my? wystarczyłoby tylko w każdym domu zamontować piezoelektryczną płytę, a oświetlenie choinki byłoby gratisowe. Warunkiem opłacalności przedsięwzięcia byłoby trafne określenie najbardziej ruchliwego szlaku komunikacyjego - to zadanie o tylu rozwiązaniach, ile domów.

Fot.: sxc

Źródło: Wired.com

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.