Żarówka do lamusa - przyszłość oświetlenia

Żarówka do lamusa - przyszłość oświetlenia18.04.2008 14:00
Szymon Adamus

Tradycyjne żarówki pojawiły się już w roku 1839. To długo. Trzeba pomóc im przejść na zasłużoną emeryturę. Nie jest to wcale takie trudne. Dowodem na to jest chociażby Irlandia, która do roku 2009 ma zamiar wprowadzić prawny zakaz sprzedaży tradycyjnych żarówek. Brzmi zabawnie, ale gdy wspomni się o oszczędności 185 milionów euro rocznie czy emisji dwutlenku węgla mniejszej o 700 tysięcy ton rocznie, sprawa zaczyna wyglądać znacznie poważniej.

Ale czym w takim razie zastąpić żarowe lampki będące w użyciu od tak dawna? W pierwszej kolejności na myśl przychodzą oczywiście energooszczędne świetlówki. Są póki co droższe (szczególnie te lepszej jakości, które nie rozświetlają się tak długo), ale i o wiele trwalsze. Jedna świetlówka może działać nawet kilka lat. Pamiętajmy jednak, że zawierają one rtęć. Jest ona szkodliwa nie tylko dla nas (uważajcie na zbite świetlówki), ale i dla środowiska. Zużytych lamp tego typu nie wolno wyrzucać do śmieci. W większości dużych miast znaleźć można punkty przyjmujące zużyte "żarówki energooszczędne".

Tradycyjne żarówki pojawiły się już w roku 1839. To długo. Trzeba pomóc im przejść na zasłużoną emeryturę. Nie jest to wcale takie trudne. Dowodem na to jest chociażby Irlandia, która do roku 2009 ma zamiar wprowadzić prawny zakaz sprzedaży tradycyjnych żarówek. Brzmi zabawnie, ale gdy wspomni się o oszczędności 185 milionów euro rocznie czy emisji dwutlenku węgla mniejszej o 700 tysięcy ton rocznie, sprawa zaczyna wyglądać znacznie poważniej.

Ale czym w takim razie zastąpić żarowe lampki będące w użyciu od tak dawna? W pierwszej kolejności na myśl przychodzą oczywiście energooszczędne świetlówki. Są póki co droższe (szczególnie te lepszej jakości, które nie rozświetlają się tak długo), ale i o wiele trwalsze. Jedna świetlówka może działać nawet kilka lat. Pamiętajmy jednak, że zawierają one rtęć. Jest ona szkodliwa nie tylko dla nas (uważajcie na zbite świetlówki), ale i dla środowiska. Zużytych lamp tego typu nie wolno wyrzucać do śmieci. W większości dużych miast znaleźć można punkty przyjmujące zużyte "żarówki energooszczędne".

Drugim rozwiązaniem są diody LED (light-emitting diode), która bez krzty przesady zrewolucjonizowały świat. Diody emitujące światło podczerwone do niedawna były standardem w komunikacji bezprzewodowej między telefonami komórkowymi (teraz ich miejsce przejął Bluetooth i Wi-Fi). Diody trójkolorowe możemy znaleźć na ekranach informacyjnych LED. Diody wysokiej jasności (HBLED - High Brightness LED) są używane w sygnalizacji ulicznej, w latarkach i samochodach. I wreszcie LED-y emitujące ciepłe, zbliżone do tradycyjnych żarówek światło, które można używać jako substytutu lamp żarowych.

Brzmi nieswojo? Wcale nie. LED-y spotykamy dziś na każdym kroku. To już nie tylko nowe telewizory HD z lepszym podświetleniem matrycy, to również tak banalne sprawy jak lampki na choinki czy zabawne podświetlenie wody prysznica.

Na koniec zostają najnowsze OLED-y. Organiczne Diody Emitujące Światło to diody elektroluminescencyjne LED wytwarzane ze związków organicznych. Ich produkcja pozwala na stworzenie super cienkich, giętkich paneli oświetlających. W prostej linii prowadzi to do stworzenia cienkich (nawet zwijanych) ekranów komputerowych, które ze względu na brak konieczności dodatkowego podświetlania mogą oferować ogromne współczynniki kontrastu. Pierwszy, seryjnie sprzedawany ekran tego typu, Sony XEL-1, zapewnia kontrast 1 000 000:1.

Tak więc jeśli myślicie, że świecąca nad waszymi głowami żarówka jest bezpieczna, to zapewniam, że nie. Wojna na oświetlenie już się rozpoczęła. Jeśli za 20-30 lat żarówki będą w przewadze, to mocno się zdziwię. Cienkie telewizory OLED, energooszczędne świetlówki działające wiele lat, diody LED na każdym kroku. Oto jasne sygnały wysyłające nam informacje, że żarówki przechodzą do lamusa.

Źródło i fot.: Wikipedia, Gadżetomania, HDTVmania

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.