Zwierzęta jako fabryka leków. Gdy nauka zderza się z zabobonem

Zwierzęta jako fabryka leków. Gdy nauka zderza się z zabobonem14.01.2013 11:00
Panda wielka wie, jak bronić się przed infekcjami

Gdzie szukać nowych, jeszcze skuteczniejszych leków? Okazuje się, że wiele z nich znajduje się niemal na wyciągnięcie ręki. Jedynym problemem jest odkrycie leczniczych właściwości w substancjach, których nikt by o to nie podejrzewał. Fabryką nowoczesnych leków może być nawet panda.

Gdzie szukać nowych, jeszcze skuteczniejszych leków? Okazuje się, że wiele z nich znajduje się niemal na wyciągnięcie ręki. Jedynym problemem jest odkrycie leczniczych właściwości w substancjach, których nikt by o to nie podejrzewał. Fabryką nowoczesnych leków może być nawet panda.

Sproszkuj róg, będziesz zdrów!

Zwierzęta w medycynie nie są niczym nowym – wystarczy choćby wspomnieć tran, od dziesięcioleci stosowany w roli suplementu diety bogatego w witaminy A i D, czy nienasycone kwasy tłuszczowe. O ile jednak tran jest substancją, której pozytywny wpływ został potwierdzony również przez współczesną naukę, to medycyna naturalna przypisuje niemal magiczne właściwości wielu innym specyfikom pozyskiwanym ze zwierząt.

Najbardziej chyba rozpowszechnionym mitem jest ten dotyczący sproszkowanego rogu nosorożca, przede wszystkim nosorożca białego. Według tradycyjnej medycyny azjatyckiej jest to panaceum na wszelkie dolegliwości - od impotencji, poprzez migrenę, do wrzodów żołądka. W ostatnich dziesięcioleciach dorzucono do tego jeszcze ochronę przed wirusem HIV. Oczywiście w zabobonie tym jest tyle prawdy co substancji aktywnej w lekach homeopatycznych. Klienci są jednak głusi na racjonalne argumenty i są gotowi wiele zapłacić za róg, który kosztuje więcej niż złoto.

Nic więc dziwnego, że mimo starań władz różnych afrykańskich krajów wciąż istnieje rynek zbytu dla kłusowników. Efekt jest opłakany – populacja tych zwierząt (obecnie żyje 5 gatunków nosorożców) kurczy się w szybkim tempie. Co więcej, nosorożce giną zupełnie niepotrzebnie: ich mityczny róg składa się głównie z keratyny. Oznacza to, że amatorzy rogów nosorożca podobny (czyli żaden) efekt osiągnęliby, pałaszując własne lub cudze paznokcie.

Medycyna naturalna wrogiem obrońców zwierząt?

Na nosorożcach pomysłowość medycyny naturalnej się nie kończy. Kolejnym pożądanym i prowadzącym do eksterminacji zwierząt specyfikiem jest żółć niedźwiedzi (m.in., choć nie tylko, himalajskich), która poza właściwościami leczniczymi jest stosowana jako składnik niektórych kosmetyków.

Z jednej strony prowadzi to do tępienia zagrożonego wyginięciem gatunku przez kłusowników, a z drugiej do powstawania ferm hodowlanych, gdzie w drastycznych warunkach żółć pozyskiwana jest od trwale unieruchomionych zwierząt. Wśród innych specyfików znajdują się m.in. sproszkowane poroże albo penis jelenia.

Kolejnym przesądem, dość popularnym również w Polsce (ponad 60 aukcji na Allegro, z czego około 1/3 z ofertami kupna), jest wiara w cudowną moc chrząstki rekina. Kupującym nie przeszkadza, że właściwości tego suplementu to bzdura popularyzowana przez wielokrotnie demaskowanego medycznego szarlatana Williama Lane’a,

Do czego może się przydać panda wielka?

Na szczęście poza zabobonami istnieje również rzetelna wiedza medyczna, pozwalająca na zweryfikowanie skuteczności różnych specyfików. Pod lupę wzięto m.in. krew pandy wielkiej.

Ten znajdujący się na skraju wyginięcia gatunek, liczący zaledwie około 1600 sztuk, stał się właśnie wyjątkowo cenny nie tylko ze względu na swoje symboliczne czy przyrodnicze znaczenie.

W czasie gdy koncerny farmaceutyczne wydają coraz większe kwoty na opracowanie nowych lekarstw, okazało się, że niezwykle wartościowym z punktu widzenia medycyny surowcem jest krew pandy, zawierająca wyjątkowo skuteczny, naturalny antybiotyk.

Zwierzęta wskazują drogę naukowcom

Substancja, którą udało się zidentyfikować podczas badań DNA pandy wielkiej, to katelicydyna-AM. Pod tą nazwą kryje się bardzo skuteczny antybiotyk, który zdaniem odkrywców z Uniwersytetu Rolniczego w Nankinie działa w niektórych przypadkach nawet sześciokrotnie szybciej od stosowanych obecnie leków.

Co istotne, katelicydyna-AM radzi sobie również z drobnoustrojami, które uodporniły się na współczesne antybiotyki. To nie koniec zalet - wygląda na to, że dzięki pandom wielkim zostanie w końcu przerwany cykl, w którym coraz silniejsze antybiotyki powodują powstawanie coraz bardziej odpornych mutacji bakterii - zdaniem odkrywców bakterie nie uodparniają się na działanie katelicydyny-AM.

To cenne dla medycyny odkrycie jest zarazem bezpieczne dla zwierząt -  katelicydyna-AM została już zsyntetyzowana, więc populacja symbolu Chin i organizacji WWF (World Wide Fund for Nature) nie będzie musiała odgrywać roli dostawcy surowców dla przemysłu farmaceutycznego. Przynajmniej w tym przypadku, ponieważ - jak twierdzą odkrywcy nowego leku - to nie koniec niespodzianek, na jakie natrafimy, wnikliwiej badając genom pandy wielkiej.

Można jedynie zgadywać, jakich leków nie odkryto tylko dlatego, że niektóre zwierzęta wyginęły, zanim udało się je dokładnie zbadać. Nawet jeśli biologiczna różnorodność nie jest dla nas wartością, zachowanie jak największej liczby gatunków może przynieść wymierną korzyść w postaci nowych leków. Trudno o lepszą zachętę do ochrony zwierząt zagrożonych wyginięciem.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.