Milion dolarów za obrażenie Samsunga

Michael Breen to sympatyczny Brytyjczyk, który mieszka w Korei Południowej i pisuje artykuły dla gazety Korea Times. Pod koniec grudnia zeszłego roku opublikowano w jej kolumnie satyrycznej artykuł, w którym dziennikarz podśmiewał się z machlojek Samsunga. Żarty żartami, ale producent poczuł się tak dotknięty tym tekstem, że zażądał zadośćuczynienia w wysokości okrągłego miliona dolarów.

Milion dolarów za obrażenie Samsunga 1
Źródło zdjęć: © [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2010/05/ThinkSamsung.jpg)
Henryk Tur

Michael Breen to sympatyczny Brytyjczyk, który mieszka w Korei Południowej i pisuje artykuły dla gazety Korea Times. Pod koniec grudnia zeszłego roku opublikowano w jej kolumnie satyrycznej artykuł, w którym dziennikarz podśmiewał się z machlojek Samsunga. Żarty żartami, ale producent poczuł się tak dotknięty tym tekstem, że zażądał zadośćuczynienia w wysokości okrągłego miliona dolarów.

Na nic zdały się zabiegi wydawcy* Korea Times*, aby załagodzić konflikt. Nie pomogło sprostowanie, ani też drugie - które podobno opracowali spece od PR Samsunga. Sam Breen ma również niewesoło, bowiem w Korei Południowej za pomówienia można wylądować za kratkami na długie lata. A jeśli nie słyszeliście o pogłoskach dotyczących "ciemnej strony Samsunga", to kilka słów wyjaśnienia. Były doradca prawny firmy, Kim Yong-chul, wydał książkę Think Samsung, w której opisał finansowe przekręty firmy, jakie poznał podczas pracy - łapownictwo oraz oszukiwanie na podatkach. Jako że Samsung jest w Korei Południowej otaczany szacunkiem równym niemal kultowi, premierze książki towarzyszyły demonstracje zmierzające do zablokowania jej sprzedaży.

Nadto żadna z południowokoreańskich gazet - czy to sieciowych czy papierowych - nie odważyła się opublikować choćby recenzji czy wzmianki o tym tytule. Mimo to *Think Samsung *sprzedało się doskonale. Wracając jednak do Michaela Breena - nie zajął on jeszcze oficjalnego stanowiska w tej sprawie, jednak cały czas znajduje się na liście pracowników Korea Times. I to mi się najbardziej w tym wszystkim podoba - mimo groźby dużych restrykcji, wydawca stoi murem za swoim człowiekiem.

Żródło: Gizmodo.com

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯