Valve w tajemnicy szykuje nową konsolę. Steam Box będzie zupełnie nową jakością?
Producent kultowych serii Half-Life i Counter Strike oraz właściciel sklepu Steam rozpatruje możliwość wejścia na rynek konsol. Przynajmniej na to wskazują różne pogłoski, które od czasu do czasu pojawiają się w Sieci. Czy obok wielkiej trójki konsolowych gigantów jest miejsce dla jeszcze jednego gracza?
06.03.2012 | aktual.: 14.01.2022 09:57
Producent kultowych serii Half-Life i Counter Strike oraz właściciel sklepu Steam rozpatruje możliwość wejścia na rynek konsol. Przynajmniej na to wskazują różne pogłoski, które od czasu do czasu pojawiają się w Sieci. Czy obok wielkiej trójki konsolowych gigantów jest miejsce dla jeszcze jednego gracza?
Zobacz także
Valve jest właścicielem największej i najpopularniejszej platformy cyfrowej dystrybucji gier. Nic dziwnego więc, że wszelkie informacje wskazujące na zainteresowanie rynkiem konsol wzbudzają falę emocji. Nie tak dawno Gabe Newell, pełniący funkcję CEO w Valve, wspominał w wywiadzie dla Penny Arcade o możliwości produkowania sprzętu komputerowego przez swoją firmę. O Steam Boksie zaczynają krążyć już legendy - czy da się z nich wyciągnąć ziarno prawdy?
Steam Box
Co do tego, że Valve planuje wkroczenie na rynek konsolowy chyba nie ma wątpliwości. Wydaje się to potwierdzać reportaż magazynu "The Verge". Zamiast typowej sprzętowej konkurencji Valve, wzorem Google, chciałby stać się twórcą otwartej platformy dla producentów. Tym samym Steam Box byłby tym dla konsol, czym Android jest dla urządzeń mobilnych.
Na samym pomyślę jednak się nie skończyło. Chodzą słuchy, że podczas targów CES 2012 przedstawiciele firmy krążyli z prototypowym sprzętem, szukając zainteresowania potencjalnych producentów. Prototyp miał być oparty na procesorze Intel Core i7, 8 GB pamięci RAM i układzie graficznym Nvidii. Z kolei serwis Kotaku dotarł do maszyny zbudowanej przez jednego z pracowników Valve - Grega Coomera. Jej specyfikacja jest podobna do powyższej, jednak najprawdopodobniej nie jest prototyp konsoli, a jedynie sprzęt do testowania Big Picture Mode, jednej z nowych usług platformy Steam.
Kontroler
Ciekawostką są również domysły na temat kontrolera, z jakim sprzedawana ma być konsola. Patent, który firma Valve zastrzegła jeszcze w 2009 roku pokazuje modułowego pada, którego elementy mogą zostać wymienione w zależności od preferencji gracza. Można też spokojnie założyć, że konsolę będzie się obsługiwać za pomocą tradycyjnych, pecetowych kontrolerów, czyli myszki i klawiatury. W końcu Steam jest platformą dla właścicieli blaszaków i nie sądzę, żeby Valve chciało walczyć z ich przyzwyczajeniami.
Jest miejsce na nową konsolę?
Tak czy inaczej, jest coś na rzeczy. Być może dowiemy się czegoś więcej na jednych z tegorocznych targów związanych z branżą gier. Najbliższe to zaczynające się jutro Game Developers Conference oraz czerwcowe E3. Skusilibyście się na taką konsolę "napędzaną parą"?