Bezbolesny dentysta? To możliwe w ciągu 3‑5 lat
Dentysta - na samo brzmienie tego wyrazu ma się ochotę uciekać. Nie ma co się temu dziwić, bo zabiegi u stomatologa nie należą do najprzyjemniejszych. Jest jednak światełko w tunelu. Naukowcy opracowali nową metodą borowania, która sprawi, że kolejne wizyty mogą być bezbolesne. Jest szansa, że nowa technologia zawita do gabinetów w ciągu 3-5 lat.
Dentysta - na samo brzmienie tego wyrazu ma się ochotę uciekać. Nie ma co się temu dziwić, bo zabiegi u stomatologa nie należą do najprzyjemniejszych. Jest jednak światełko w tunelu. Naukowcy opracowali nową metodą borowania, która sprawi, że kolejne wizyty mogą być bezbolesne. Jest szansa, że nowa technologia zawita do gabinetów w ciągu 3-5 lat.
Chyba najgorszym zabiegiem wykonywanym przez dentystę jest borowanie. Wiercenie dziury w zębie nie dość, że może być bardzo bolesne, to zdaniem wielu osób (czyt. stomatologów) niejednokrotnie może wyrządzić więcej szkód, niż jest to warte. Poza tym, ten dźwięk i uczucie, jakby cały mózg trząsł się w posadach... straszne!
Na szczęście, są osoby, które wpadły na pomysł, żeby znacząco poprawić komfort odczuwany w gabinecie lekarza od zębów. Wymyślili oni coś, co nazwali zimną plazmą. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że naukowcy sami do końca nie wiedzą, jak to działa. Jednak przeprowadzone badania wykazały, że 12-18 sekundowe działanie urządzenia całkowicie usuwa bakterie i chorobowo zmienione tkanki, więc z powodzeniem może zastąpić wspomniane borowanie.
Takie rozwiązanie jest po prostu rewelacyjne - szybkie, bezbolesne i ciche. Same zalety! Ma ono zagościć w gabinetach w ciągu najbliższych 3 do 5 lat. Ja już nie mogę się doczekać i myślę, że podobnego zdania byłoby 90 procent społeczeństwa.
Źródło: Crunchgear