7 wynalazków NASA, których używamy na co dzień

Nad niektórymi wynalazkami ułatwiającymi codzienne życie pracowano latami. Inne powstawały przypadkowo, z chwilowej potrzeby czy też zbudowano je w całkiem innym celu, a później zapożyczono do codziennego życia. Tak właśnie było z kilkoma rzeczami, z których pierwotnie korzystała NASA - a teraz każdy, kto chce.

Odporne na zarysowania szkła okularów

Kiedyś upuszczenie okularów na ziemię kończyło się zwykle zbiciem szkieł i koniecznością odwiedzenia optyka. Obecnie nie tylko pozostaną one w całości, ale i prawdopodobnie nawet się nie porysują. Są bardzo często wykonywane z tego samego plastiku, co warstwa ochronna hełmu astronautów. Skoro materiał radził sobie z drobinami pyłu w kosmosie, to i z upadku na ziemię wychodzi bez szwanku.

Elastyczna pianka poliuretanowa

Została stworzona po to, aby zmniejszać obciążenia astronautów podczas startu lub lądowania. Dzięki swoim właściwościom równomiernie rozkłada masę, jest wrażliwa na zmiany temperatury i świetnie dostosowuje się do kształtu ciała (np. astronauty). Dlatego właśnie znalazła szerokie zastosowanie między innymi w przemyśle meblarskim, ale także w rehabilitacji osób po urazach. W tym drugim przypadku pozwala np. uniknąć odleżyn.

Termometr na podczerwień

Czujnik podczerwieni, służący jako termometr, powstał w laboratoriach NASA. My znamy go natomiast głównie ze szpitali i własnych domów: zamiast trzymać pod pachą czy pod językiem termometr szklany bądź elektroniczny, wystarczy teraz przytknąć do ucha urządzenie wyposażone właśnie w czujnik podczerwieni. Odczyt temperatury z błony bębenkowej jest błyskawiczny i wystarczająco dokładny.

Profesjonalne obuwie sportowe

Czy znane wszystkim sportowe buty mogą kryć w sobie kosmiczne technologie? Okazuje się, że tak. Stworzone przez NASA nowoczesne materiały zawierające wymienianą już piankę poliuretanową, połączone w odpowiedni sposób we wkładce buta, pozwalają nie tylko świetnie amortyzować uderzenie stopy o ziemię, ale także zapewnić jej podczas marszu czy biegu odpowiednią wentylację. Tak właśnie działają zarówno wkładki w obuwiu skafandra kosmicznego, jak i zwykłe buty do biegania.

Komunikacja na duże odległości

Powodzenie misji kosmicznej zależało zawsze nie tylko od tego, co dzieje się na pokładzie promu, ale również od współpracy zamieszczonych tam czujników z komputerami na Ziemi. Kontrola wysoko wykwalifikowanych specjalistów pozostających na naszej planecie nie byłaby możliwa bez stworzenia satelitarnej sieci telekomunikacyjnej. Z podobnej sieci, opartej na ponad 200 satelitach komunikacyjnych, korzysta się, chcąc porozmawiać z kolegą ze szkoły mieszkającym obecnie np. w Japonii.

Detektory dymu

Łatwo sobie wyobrazić, czym mogłoby skończyć się przeoczenie dymu wydobywającego się z urządzeń na statku kosmicznym. NASA skonstruowała więc czujniki, które sprawdzają pomieszczenia pod tym kątem, bez udziału astronautów. Bardzo podobne urządzenia można teraz zamontować nawet w swojej sypialni. Dzięki nim pożar zostaje zauważony bardzo szybko, co pozwala nie tylko na ewakuację, ale także na skuteczniejszą walkę z ogniem, który jest jeszcze niewieki.

Przenośne narzędzia akumulatorowe

Przed lotami w kosmos nikogo nie dziwiło, że przy korzystaniu z urządzenia elektrycznego trzeba było ciągnąć za nim długi kabel wpięty do gniazdka z zasilaniem. W tej chwili zarówno w zastosowaniach profesjonalnych, np. w warsztatach samochodowych, jak i w domu często używa się małych, przenośnych, wyposażonych we własne akumulatory wiertarek czy wkrętarek. Jak można się było spodziewać, narzędzia z kablem nie sprawdziły się w kosmosie.

Filtry wody

Na Ziemi jest sporo miejsc, gdzie woda jest towarem deficytowym - ale to i tak nic w porównaniu z kosmosem. Podczas lotu nie ma szans, żeby wziąć ten najpotrzebniejszy nam płyn skądkolwiek z zewnątrz. Dlatego właśnie filtrowanie dostępnej wody było priorytetem NASA. Filtry węglowe z jonami srebra, które możemy teraz kupić także my, pozwalają pozbyć się nie tylko zanieczyszczeń, ale także chorobotwórczych drobnoustrojów.

Oczywiście nie jest to na pewno koniec listy rzeczy, których używać można dzięki naukowcom NASA. Jednak nawet te kilka przykładów pokazuje jasno, że misje kosmiczne miały - i nadal mają - olbrzymi wpływ na nasze życie.

Źródło: Discovery