Żarówka z czasów Edisona nadal świeci! [wideo]

Trudno uwierzyć, że od wprowadzenia żarówki do powszechnego użytku minęło już ponad 100 lat. Równie ciężko dać wiarę, że tak archaiczny wynalazek potrafi działać nawet po upływie całego stulecia. Szczęśliwie nie musicie w nic wierzyć - wystarczy zobaczyć na własne oczy.

Trudno uwierzyć, że od wprowadzenia żarówki do powszechnego użytku minęło już ponad 100 lat. Równie ciężko dać wiarę, że tak archaiczny wynalazek potrafi działać nawet po upływie całego stulecia. Szczęśliwie nie musicie w nic wierzyć - wystarczy zobaczyć na własne oczy.

Właściwie trudno powiedzieć, kto konkretnie jest wynalazcą pierwszej żarówki. Największe zasługi ma oczywiście Thomas Alva Edison, który udoskonalił wcześniejsze konstrukcje i którego pomysły pozwoliły na rozwój elektryfikacji w dzisiejszym rozumieniu. Pierwsze żarówki niewiele różniły się od współczesnych i nie były tak piękne jak np. niektóre produkty filmy BULLED, ale nadal mają w sobie nieprzemijający czar.

Stuletnia żarówka została znaleziona w tzw. kapsule czasu, którą zakopano w ziemi na terenie parku Nela w East Cleveland. Oprócz gazet, ulotek i zdjęć z początku XX wieku znajdowała się tam również żarówka - jeden z symboli nowoczesności tamtych czasów. Przedstawiciele firmy General Electric postanowili sprawdzić, czy po upływie takiego czasu nadal będzie działać.

Obawiano się, że wiekowa żarówka nie wytrzyma dużego napięcia, więc nie przekraczano 60 wolt. Efekt niecodziennej próby możecie zobaczyć poniżej.

Źródło: popsci