Wesley Snipes grypsuje i robi gry

Kolejne poczynania Wesleya Snipesa są doskonałym przykładem tego, że ludzie są jednak bezdennie głupi. W 1993 roku policja zatrzymała go za nielegalne posiadanie broni, rok później za wypadek na autostradzie, aż w końcu w 2008 roku doigrał się i poszedł do paki na 3 lata za niepłacenie podatków. Ciekawe, co aktor schrzani w grze wideo, którą chce zrobić.

Kolejne poczynania Wesleya Snipesa są doskonałym przykładem tego, że ludzie są jednak bezdennie głupi. W 1993 roku policja zatrzymała go za nielegalne posiadanie broni, rok później za wypadek na autostradzie, aż w końcu w 2008 roku doigrał się i poszedł do paki na 3 lata za niepłacenie podatków. Ciekawe, co aktor schrzani w grze wideo, którą chce zrobić.

Tak, tak. Nasz kochany pasażer 57 chce być ostry jak miecz Blade'a, ale nie bardzo może, bo aktualnie zajmuje się głównie opracowywaniem nowych sposobów na podnoszenia mydła z ziemi bez schylania się. Użyczy więc swojego nazwiska firmie Lapland Studios, która przygotowuje już grę akcji na sprzęt Apple'a.

Aktor wcieli się w niejakiego Juliusa Stylesa, człowieka, który umie dać w pysk! Sam aktor mówi, że ma to być połączenie "Zasad walki", "Pasażera 57" i "Morderstwa w Białym Domu" w świecie gier.

[cytat]Lubię gry, które stawiają wyzwania mojemu umysłowi i refleksowi - powiedział Wesley S. Julius Styles łączy twardą szkołę ulicy z wiedzą akademicką.[/cytat]

Ja myślę jednak, że ma to być głównie pociąg z forsą jadący w stronę konta aktora. Wesley musi przecież mieć świeży przypływ gotówki, by opłacać ochronę za kratami ;) Niejeden człowiek demolka chce mu tam pewnie zrobić kuku za ostatnie szmirowate filmy, których zrobienia się podjął.

Julius Styles pojawi się a App Store w czerwcu 2011. To tylko pierwszy epizod, więc znając życie, będzie krótko i nieciekawie, a twórcy będą produkowali kolejne etapy jak jakiś chrzaniony serial telewizyjny. Gierka pojawi się też później w Xbox Live, PlayStation Network, WiiWare i Android Markecie.

Chryste! Gdziekolwiek spojrzeć, tam skazańcy ;)

Źródło: laplandstudio