Jaki są laptopy dla graczy? Oczywiście, wielkie, ciężkie i krzykliwe. Bez wątpienia takich odpowiedzi udzieliliby ankietowani w Familiadzie. Na targach CES zaprezentowano jednak urządzenie, które może przełamać stereotypy. Alienware M11x to 11,6-calowy laptop, który z powodzeniem poradzi sobie z tytułami takimi jak Call of Duty 5.
Jaki są laptopy dla graczy? Oczywiście, wielkie, ciężkie i krzykliwe. Bez wątpienia takich odpowiedzi udzieliliby ankietowani w Familiadzie. Na targach CES zaprezentowano jednak urządzenie, które może przełamać stereotypy. Alienware M11x to 11,6-calowy laptop, który z powodzeniem poradzi sobie z tytułami takimi jak Call of Duty 5.
Mam poważne wątpliwości, czy granie na ekranie o tak małej przekątnej będzie prawdziwą przyjemnością, niemniej, najbardziej zapalonym miłośnikom zmagań na cyfrowych polach bitwy idea z pewnością się spodoba.
M11x podobnie jak inne laptopy należące do tej ekskluzywnej linii Alienware, dostępny będzie w kilku wariantach. Każdy z nich ma być wyposażony w hybrydową kartę graficzną. Tandem składający się z zintegrowanego układu oraz Nvidia GeForce GT 335M z pewnością poradzi sobie z najnowszymi grami.
W trybie oszczędzania energii, M11x może pracować 6,5 godziny. Przy dużym obciążeniu, czas ten skraca się do 2 godzin.
Jak możemy przeczytać na stronie slashgear, nowy Alienware wykręca od 6000 do 7000 tysięcy punktów w 3DMarku. Całkiem nieźle, jak na urządzenie niewiele większe od netbooka.
Komputer będzie oczywiście wyposażony w HDMI.
Alienware M11x trafi do sprzedaży w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Niestety, raczej nie będzie dostępny w Polsce. Cena wersji podstawowej to 999 dolarów.
źródło: slashgear