Muzyka z... Commodore 64. Posłuchaj legendarnych kompozytorów
MARIUSZ KAMIŃSKI • dawno temu • 6 komentarzy
8-bitowe brzmienia przez kilka lat wypełniały pokój gościnny w moim starym mieszkaniu. Układ SID zamontowany w C64 wyprzedzał swój czas i był prawdziwą kopalnią dźwięków dla wprawnych kompozytorów. Oto mistrzowie gier i muzycznej demosceny oraz ich wspaniałe kompozycje.
Rys technologiczny
Gdzie leżał klucz do sukcesu Commodore 64? Historycy wymieniają wiele elementów, wydarzeń i postaci, które przyczyniły się do niezwykłej popularności tego komputera, ale najczęściej wspomina się o SID. Był to jednoukładowy, 3-głosowy syntezator muzyczny produkowany przez MOS Technology.
Ta niewielka kość zrewolucjonizowała sposób tworzenia i komponowania muzyki przy pomocy komputerów. Jej możliwości były na tyle szerokie, że komputerowi muzycy byli wniebowzięci. Jednocześnie istniejące wtedy sprzętowe ograniczenia zmuszały do pewnej inwencji i pomysłowości (np. SID pozwalał odtworzyć jedynie 3 dźwięki jednocześnie).
SID uwolnił kreatywność wielu twórców elektronicznych brzmień. W efekcie niejednokrotnie ścieżka dźwiękowa gry przyćmiewała jej treść i grafikę, a wyżej podpisany cierpliwie czekał na wgranie się Cybernoida 2 tylko po to, by posłuchać głównego motywu.
Zobacz również: Niedocenione gry mijającej generacji
Jeroen Tel
Numer jeden muzycznej sceny C64. Gdy stworzył najbardziej znany utwór na ten komputer miał jedynie 16 lat. Ten niezwykle uzdolniony holender urodził się w 1972 r. i obecnie tworzy pod pseudonimem WAVE w grupie Maniacs of Noise. Ostatnim krokiem w karierze Tela była praca w Funcom, czyli firmie, ktora stworzyła cudowną przygodówkę The Longest Journey. Wspomniałem we wstępie o grze Cybernoid 2. To właśnie ona zawiera w sobie legendę ścieżek muzycznych do gier. Posłuchajcie tej i innych perełek z dyskografii Tela.
Rob Hubbard
Rob Hubbard to człowiek spełniony na swoim polu. Urodził się w angielskim Kingston i praktycznie od dziecka zajmował się komputerami i komponowaniem muzyki. Pracował w profesjonalnym studiu muzycznym gdzie po raz pierwszy zetknął się z C64. Komputer tak bardzo go zafascynował, że w mig nauczył się jego obsługi, konstrukcji i programowania w BASIC'u. Kariera muzyczna spod znaku SID zaczęła się, gdy Gremlin Garphics zaprosił Roba do współpracy. Nie jestem szczególnym fanem jego brzmień, ale Hubbard to bezapelacyjnie wirtuoz SID'a i kompozytor niezapomnianych melodii. Do jego największych dokonań należą ścieżki do Commando oraz fantastycznej International Karate.
Chris Hülsbeck
Kompozytor z Niemiec o niezwykle bogatym dorobku artystycznym. Po okresie twórczości związanej z SID, Chris przesiadł się na Amigę i raczył nasze uszy legendarnymi już brzmieniami (Apidya). Jego kawałki na poczciwego C64 wzbudzają do dzisiaj zdziwienie. Są niesamowicie rozbudowane (posłuchajcie ścieżki R-type), wielowarstwowe i wielobarwne. Duża ich część doczekała się profesjonalnych realizacji z wykorzystaniem nowoczesnych technologii i instrumentów. Osobiście grałem we wszystkie tytuły z udziałem Chrisa i miałem przez muzykę poważne problemy ze skupieniem się na rozgrywce.
Ben Daglish
Ostatni z wielkich kompozytorów SID. Całe swoje życie poświęcił na tworzenie komputerowej muzyki. Poza własnymi kompozycjami publikował wiele kolaboracji, między innymi z Tonym Crowtherem w grupie W.E.M.U.S.I.C. Jednym z jego największych dokonań było skomponowanie lekko denerwującej muzyki do The Last Ninja, jednej z najlepszych gier na C64. Był także członkiem supergrupy PRESS PLAY ON TAPE, która wygrzebywała z zapomnienia stare utwory z SID'a i aranżowała na nowoczesną modłę. Jest także stałym bywalcem konwentów poświęconych starym grom (Back In Time Live oraz Retrovision).
Ten artykuł ma 6 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze