Pamiętacie filmik pt. "Where the hell is Matt"? Jego autor podróżował po całym świecie przy okazji kręcąc krótkie ujęcia na których tańczy w najprzeróżniejszych miejscach świata. Dzięki serwisowi VisualPin można łatwo podpiąć pod film mapę, aby dokładnie wiedzieć, gdzie są wyświetlane lokacje.
Pamiętacie filmik pt. "Where the hell is Matt"? Jego autor podróżował po całym świecie przy okazji kręcąc krótkie ujęcia na których tańczy w najprzeróżniejszych miejscach świata. Dzięki serwisowi VisualPin można łatwo podpiąć pod film mapę, aby dokładnie wiedzieć, gdzie są wyświetlane lokacje.
Za pomocą VisualPin możemy umieścić na mapie odsyłacz do dowolnej klatki naszego filmu. Podczas jego oglądania, na panelu obok, mapa będzie przeskakiwała z miejsca na miejsce, aby pokazać, o czym jest mowa. Oczywiście podczas pierwszego oglądania danego filmu nieco bezsensu dzielić uwagę pomiędzy niego a mapę, ale już za następnym można spokojnie sobie patrzeć, gdzie co jest.
Możliwości jest sporo - zaznaczamy na mapie miejsca, które widać na naszym filmie z wakacji, ktoś może zrobić wideo przewodnik po danym mieście, czy też firma będzie chciała zrobić reklamówkę i pokazać, gdzie znajdują się jej oddziały.
Właściwie jedyny minus, to że nie możemy wkleić filmu razem z odpowiadającą mu mapą na swoją stronę i trzeba odsyłać do Visual Pin. Ale pewnie w przyszłości się to zmieni.
Źródło: TechCrunch • VisualPin
