Żółwie Ninja z aktorami i w CG

Plotki okazały się prawdą - Wojownicze żółwie ninja powrócą na duży, lecz w lekko zmienionej formie. Jeden z twórców zielonych bohaterów, Peter Laird, zdradził, że brał udział w "kilku spotkaniach z bardzo interesującymi ludźmi." Dyskutowano na temat produkcji, będącej hybrydą pomiędzy filmem z żywymi aktorami a techniką CG - wyobraźcie sobie adaptację filmową Scooby Doo, lecz w tym przypadku cyfrowe byłyby właśnie tytułowe żółwie.

Plotki okazały się prawdą - Wojownicze żółwie ninja powrócą na duży, lecz w lekko zmienionej formie. Jeden z twórców zielonych bohaterów, Peter Laird, zdradził, że brał udział w "kilku spotkaniach z bardzo interesującymi ludźmi." Dyskutowano na temat produkcji, będącej hybrydą pomiędzy filmem z żywymi aktorami a techniką CG - wyobraźcie sobie adaptację filmową Scooby Doo, lecz w tym przypadku cyfrowe byłyby właśnie tytułowe żółwie.

Nie wiadomo jeszcze nic na temat obsady i reżysera, ale chodzą plotki, że do projektu ma powrócić twórca pierwszej kinowej ekranizacji, Steve Barron. "Byłbym bardzo zadowolony, gdyby podjął się on reżyserii kolejnej części TMNT." Podobnie niewiele wiadomo jeszcze na temat fabuły - nie wybrano nawet głównego wroga. "Byłoby fajnie, gdyby zrobiono coś ze Shredderem, ale jestem też podekscytowany wykreowaniem całkiem nowych postaci." A może by tak pojawił się Krang?

Foto: Warner Bros.

Źródło: /Film