Indiana Jones V pod znakiem zapytania

Indiana Jones V pod znakiem zapytania

Łukasz Mantiuk
30.07.2008 12:00

W tym roku po 19 latach przerwy do kin powrócił dzielny archeolog, Indiana Jones grany przez 65-letniego Harrisona Forda. Odniósł olbrzymi sukces, więc chyba nikogo nie dziwią dyskusje odnośnie kolejnej części. Tutaj jednak spotykają nas pewne problemy.

W tym roku po 19 latach przerwy do kin powrócił dzielny archeolog, Indiana Jones grany przez 65-letniego Harrisona Forda. Odniósł olbrzymi sukces, więc chyba nikogo nie dziwią dyskusje odnośnie kolejnej części. Tutaj jednak spotykają nas pewne problemy.

Za film odpowiadają dwie, wielkie osobistości kina ? George Lucas i Steven Spielberg. I tak jak to bywa wśród wielkich i znanych, każdy z nich ma swoją wizję kolejnej części Indiany.

Już w czasie realizacji poprzedniego filmu, Steven nie był zbyt entuzjastycznie do niego nastawiony. Teraz jest już bardziej skłonny do realizacji kolejnego, ale wciąż nie możemy dojść do porozumienia, w jakim kierunku to wszystko powinno pójść - mówi Lucas i dodaje - Steven jest w przeszłości, a ja w przyszłości. On próbuje wrócić do miejsca, w którym już byliśmy, a ja chcę popchnąć to wszystko w zupełnie nowym kierunku. Poprzedni film był wynikiem kompromisu i połączenia naszych pomysłów. Jak będzie z kolejnym filmem to się jeszcze okaże.

Można, więc spekulować, że George Lucas zainteresowany jest stworzeniem piątej części opowiadającej o potomstwie Indiany, czyli Mutcie Williamsie granym przez Shię LeBeoufa. Natomiast Spielberg prawdopodobnie chciałby zrobić jeszcze jeden film, w którym głównym bohaterem byłby nadal Indiana Jones. A być może każdy z nich ma jeszcze inną wersję filmu, wiadomo jednak, że póki, co panowie nie doszli do konsensusu i produkcja Indiany Jones V stoi pod znakiem zapytania.

Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki premierę miał 22 maja, kiedy to na otwarcie zgromadził sumę 100, 1 miliona dolarów. Do dzisiaj ma już na swoim koncie 313, 6 mln $ na rynku amerykańskim, a na całym świecie uzbierał potężną sumę 743, 7 miliona dolarów (wliczając USA). Daje mu to jak na razie 3 miejsce wśród największych hitów roku 2008 (za Iron Manem i Mrocznym Rycerzem).

Źródło: /FilmBox Office Mojo

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)