10 niezwykłych stalowych potworów

10 niezwykłych stalowych potworów17.01.2011 23:50
The Fahrpanzer
Henryk Tur

Niewykluczone, że technologia wojskowa napędza rozwój elektroniki użytkowej. Pewnie po części z tego powodu ta pierwsza dość często gości na łamach Gadżetomanii. Jak ewoluowały czołgi i inne pojazdy opancerzone? Jak zmieniały się z biegiem lat i techniki? Oto mały przegląd pojazdów znanych głównie specjalistom i fanom militariów - niektóre z nich to tylko prototypy i koncepcje, inne faktycznie brały udział w walce.

KV-VI Behemoth, czyli po prostu gąsienica

KV-VI Behemoth
KV-VI Behemoth

Na koniec kolejny pomysł Armii Czerwonej - KV-VI Behemoth. Jedne źródła podają, że nigdy nie istniał, inne, że istniał - i to w kilku modelach. Ba, miał nawet brać udział w bitwach pod Leningradem i Moskwą. Jak było - do końca nie wiadomo, ale wedle planów miał być wyposażony katiuszę, dwie wieże KV-1, wieżę BT-7, dwudziałową KV-2 i jednodziałową T60.

SMK-T-35C - prawdziwy kolos

SMK-T-35C
SMK-T-35C

Rozwinięciem idei był wielowieżowy SMK-T-35C.  Wpływ na jego budowę miał sam Stalin - kazał usunąć jedną z wież i zostawić tylko dwie. Na pokładzie znajdowała się armata kal. 76,2 mm, działo kal. 45 mm oraz cztery karabiny maszynowe kal. 7,65 mm. Jedyny egzemplarz postanowiono przetestować na fińskim wojsku. Uszkodzony czołg został na polu bitwy, a Finowie - pomimo prób - nie byli w stanie ruszyć 55-tonowego kolosa.

T-35 - najbardziej awaryjny czołg świata?

T-35
T-35

Armia Czerwona mogła pochwalić się czołgiem T-35. Działo, kilka karabinów maszynowych, długi na 9,72 metra, wygląda na potężną broń. Jednak awaryjność była potężna - po ataku III Rzeszy na ZSRR Armia Czerwona straciła aż 35 czołgów z powodu awarii, a tylko pięć zniszczono w walkach!

The Treffas-Wagen

The Treffas-Wagen
The Treffas-Wagen

Bardziej po ludzku wygląda The Treffas-Wagen. Trójkołowiec pancerny, inspirowany ponoć zwykłym walcem drogowym. Miał mieścić 4-osobową załogę i razić przeciwników z karabinów maszynowych. Waga - 18 ton. Hmmm... W czasie jazdy mógłby od razu wyrównywać drogę, prawda?

The Fahrpanzer

A teraz coś rodem z science fiction. The Fahrpanzer, czyli wędrująca forteca. Tak określa się przenośne działka, za pomocą których III Rzesza miała niszczyć wrogów na frontach wszystkich wojen. Mało kto wie, że istniał projekt ruchomej wieży składającej się z kilku-kilkunastu działek i poruszającej na kołach. Jak mogłoby to wyglądać, pokazuje powyższy rysunek.

Novel War Tank

Novel War Tank
Novel War Tank

Co najlepiej pokona każdy teren? Kula. A gdyby w kuli byli żołnierze wyposażeni w dodatku w karabiny maszynowe? Toż to tocząca się śmierć! Niestety, z przyczyn różnych - głównie technicznych - pomysł nie wyszedł poza fazę szkicu. Może któryś z czytelników pobawi się w konstruktora?

St Chamond

St Chamond
St Chamond

Francuzi także mieli swojego kolosa. Nazywał się St Chamond. Miał niemal 8 metrów długości (7,91 m) i został wyposażony w armaty oraz cztery karabiny maszynowe. Niestety, kiepsko radził sobie z pokonywaniem terenu, nietrudno też zgadnąć, że był mało zwrotny. Pojawił się pod koniec I Wojny i zniknął wraz z jej zakończeniem.

Czołg Cara

Czołg Cara
Czołg Cara

Wcześniejszy oo nich był Czołg Cara (Царь-танк). Czy słusznie nazwano go czołgiem? Miał mieć trójkołowe podwozie, zaś średnica dwóch bocznych wynosiła aż 9 metrów! Trzecie, tylne, miało zaledwie 1,5 m średnicy.

Czołg Cara
Czołg Cara

Czołg Cara miał być wyposażony w karabiny maszynowe i działa. Jednak testy okazały się wyjątkowo nieudane i projektu zaniechano.

USA Cunningham T1

USA Cunningham T1
USA Cunningham T1

Amerykańską odpowiedzią była tankietka USA Cunningham T1. Pojazd jednoosobowy, wyposażony w karabin maszynowy 7,6 mm, nie przeszedł jednak pomyślnie prób. Fabryka Cunningham nie chciała rezygnować z pomysłu i stworzyła model dwuosobowy, jednak żadne wojsko nie było nim zainteresowane.

Tankietka Morris Martel

Morriss Martel
Morriss Martel

Pojazd ten można zaliczyć do DIY. Skonstruował go major Martel z części dostępnych w każdym sklepie, a całość sklecił we własnym garażu. Stworzył dwie wersje: jedno- i dwuosobową. Do produkcji weszła "dwójka" i przez kilka lat używano jej jako pojazdu do rekonesansu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.