13 wyjątkowo kreatywnych gadżeciarskich skarpetek

Na łamach Gadżetomanii pojawiają się co jakiś czas galerie niezwykłych koszulek, ale jak można się domyślić, nie tylko T-shirty mogą przybierać naprawdę kreatywne i dziwaczne formy. Skarpety mogą służyć do czegoś więcej niż zapewniania ciepła stopom. O, tak!

Pomysłowe skarpetki dla podróżujących, którzy MAJĄ coś do ukrycia (lub ewentualnie bardzo boją się, aby nie zostali okradzeni...). Zip It Passport Socks są do kupienia za 21,95 dolara.

Tylko dla prawdziwego geeka komputerowego! I tym razem można je nabyć - za 8,99 dolara.

Zresztą geek nie byłby geekiem, gdyby nie powstały podobne projekty w stylu DIY. Powyższe skarpetki bowiem doskonale uzupełnią przykładowo takie oto tematyczne kapcioszki.

Takie fajne skarpetki chyba głównie dla osób, które nie mają raczej zamiaru rzucić palenia, można kupić za 11,99 dolara.

No dobra, może nie są to konkretnie skarpety, ale funkcję w końcu spełniają dość podobną. Fanka Twittera może je nabyć za 18 dolarów.

Te skarpetki są raczej typu DIY, ale chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie takie wydziergać... Bywają pieszczotliwie (i w sumie dosyć logicznie) określane jako "spocks". Warto zauważyć, że widoczne powyżej włochate nogi podkreślają realizm projektu.

Heat Socks EX mają tę zaletę, że są podgrzewane. Do kupienia za 307 dolarów w Japan Trend Shop.

Jak pisaliśmy w zeszłym roku:

[cytat]Heat Socks EX równomiernie rozgrzewają całe stopy dzięki wszytym w materiał włóknom węglowym. Wystarczy poświęcić około pięciu godzin na naładowanie litowo-jonowej baterii (7,4 V, 400 mAh), a następnie zainstalować ją np. przy pasku, prowadząc przewody wzdłuż nogawek.[/cytat]

Niewątpliwie jednak ponad 300 dolarów to wysoka cena za taką wygodę...

Te fajowe skarpetki dla fanów wąsatego hydraulika kosztowały ok. 11 dolarów, ale chyba już nie są do kupienia :(

Te skarpetki także ciężko będzie dostać, ale za to te poniżej (nie mniej fajne) można już spróbować zdobyć.

Cóż, Firefox nie ma chyba obecnie zbyt łatwego życia i nie pomogły mu także firesoksy, których fotka krążyła jakiś czas temu w Sieci. Cóż...

Na stronie sockwizard można znaleźć zresztą znacznie więcej ciekawych skarpetek. Jedne z nich to powyższe, dość ofensywne, sugerujące, że właściciel skarpety ukrywa w niej coś - i nie jest to paszport...

Te nadają się nieco bardziej dla geeka chemicznego (o ile tacy istnieją...).

Powyższe skarpety jakiś czas temu na pewno były dostępne za ok. 20 dolarów, ale chyba już nie są... Mają też nieco bardziej dosłowną wersję (poniżej), która łatwiej pozwala sobie wyobrazić, co konkretnie znajduje się pod skarpetą. Zaprojektowane przez designera Antona Repponena.

Niezwykłe skarpetki dla fanów anatomii w formie mało przyjemnej dla większości ludzi - wnętrzności... Zresztą kupuje się je na takiej gustownej tacce niczym mięso w Tesco. Mniam!

Występują także w takiej wersji: