2 mld dol. kary. Producenci monitorów oszukiwali nas przez lata!

2 mld dol. kary. Producenci monitorów oszukiwali nas przez lata!07.12.2012 13:00
Producenci monitorów CRT zawyżali ceny

Jeśli pamiętacie epokę monitorów kineskopowych i kupowaliście takie urządzenia, to prawdopodobnie przepłaciliście. Po latach okazuje się, że czołowi producenci monitorów stworzyli kartel i przez długi czas oszukiwali klientów. Śledztwo Komisji Europejskiej ujawniło te praktyki, a na oszustów nałożono rekordowo wysoką karę.

Jeśli pamiętacie epokę monitorów kineskopowych i kupowaliście takie urządzenia, to prawdopodobnie przepłaciliście. Po latach okazuje się, że czołowi producenci monitorów stworzyli kartel i przez długi czas oszukiwali klientów. Śledztwo Komisji Europejskiej ujawniło te praktyki, a na oszustów nałożono rekordowo wysoką karę.

Do niedawna za najwyższą karę nałożoną za nieuczciwe praktyki biznesowe przez Komisję Europejską uchodziła grzywna dla Microsoftu. W 2008 roku określono jej wysokość na 899 mln euro.

Choć zasądzono ją stosunkowo niedawno, a prawne przepychanki wokół tej sprawy wydają się nie mieć końca, to kara odnosiła się do zamierzchłych czasów świetności firmy z Redmond. Uznano, że Microsoft jako monopolista na rynku systemów operacyjnych naruszał zasady uczciwej konkurencji, dołączając do Windowsów Internet Explorera.

Wysokość grzywny, którą nałożono na Microsoft, nie jest już jednak rekordowa. Pojawiła się inna sprawa, w której kwota zasądzonej kary, choć rozłożona na kilka firm, opiewa na rekordową kwotę niemal 2 mld dol. (około 1,47 mld euro).

Siedziba Komisji Europejskiej
Siedziba Komisji Europejskiej

Wieloletnie śledztwo Komisji Europejskiej ujawniło smutną prawdę: producenci sprzętu elektronicznego, którzy ciągle przekonują nas o swoich wysokich standardach etycznych i prokonsumenckim nastawieniu, z punktu widzenia praktyki nie różnią się do kieszonkowców wyciągających w autobusach telefony i portfele.

W 1998 roku Philips, Samsung, LG Electronics, Chunghwa, Panasonic (dawniej Matsushita), Toshiba, MTPD (obecnie filia Panasonica) i Technicolor (dawniej Thomson) stworzyły dwa kartele. W pierwszym, dotyczącym telewizorów, uczestniczyły wszystkie wymienione firmy, a w drugim, dotyczącym monitorów CRT, pierwsze cztery.

Producenci zawarli tajne porozumienia dotyczące cen swoich produktów. Chodziło o to, by wyłączyć mechanizmy wolnego rynku i konkurencję cenową. Skutek był oczywisty: większe zyski firm uczestniczących w kartelu i wyższe ceny w sklepach. Warto przy tym pamiętać, że zmowa cenowa kształtująca rynek w latach 1996-2006 wpływała również na innych producentów.

Gdy w końcu udało się udowodnić niecne praktyki, Komisja Europejska zdecydowała o ukaraniu uczestników zmowy wyjątkowo wysoką karą. Philips ze względu na wiodącą rolę w organizowaniu karteli i dzieleniu rynków musi zapłacić ponad 313 mln euro, LG - 295 mln euro, Panasonic - ponad 157 mln, a Samsung 150 mln euro.

Kary, nałożone na uczestników kartelu (Fot. Europa.eu)
Kary, nałożone na uczestników kartelu (Fot. Europa.eu)

Warto w tym miejscu przytoczyć wypowiedź CEO Philipsa, który stwierdził, że

kara jest nieproporcjonalna i niesprawiedliwa.

Konsekwencji uniknął za to tajwański koncern Chunghwa, który wprawdzie uczestniczył w zmowie, ale postanowił poinformować o niej Komisję Europejską.

Co ciekawe, nie jest to pierwsza kara na rynku monitorów. W 2010 i 2011 roku ujawniono istnienie karteli producentów ekranów LCD. W jednym uczestniczyły LG oraz Chimei Innolux, AU Optronics, Chunghwa i HannStar Display, a w drugim Samsung, Sharp, Chimei Innolux, Hitachi Displays, HannStar, Chunghwa Picture Tubes i Epson Imaging Devices.

Jak widać, producenci kombinują, jak tylko mogą, oszukując swoich klientów. Warto o tym pamiętać w chwili zakupu monitora (tu znajdziecie poradnik, jaki monitor wybrać), choć biorąc pod uwagę rozmiary zmów cenowych, trudno będzie znaleźć firmę o czystych rękach.

Z drugiej strony kary, choć z punktu widzenia każdego z nas są bardzo wysokie, w kontekście miliardowych obrotów i zysków ukaranych firm (fakt, że niektóre są obecnie w kiepskiej kondycji) wydają się niezbyt dotkliwe. Wystarczy wziąć pod uwagę setki milionów monitorów, jakie zostały kupione w ciągu ostatnich kilkunastu lat, by dojść do wniosku, że mimo kar zmowy cenowe po prostu się opłacają.

To mało prawdopodobne, by firmy oszukujące nas od kilkunastu lat nagle postanowiły być uczciwe. Pojawia się zatem pytanie: za co przepłacamy obecnie? Technologia 3D? Matryce IPS? A może jeszcze coś innego? Pewnie dowiemy się o tym za kilka albo kilkanaście lat, gdy kolejny z oszustów, stojąc przed dylematem więźnia (to problem związany z teorią gier, w którym oszustwo może okazać się opłacalne), wyda swoich kompanów, aby uniknąć kary.

Źródło: ReutersEuropa.eu

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.