Jedno z najbardziej przydatnych narzędzi ułatwiających korzystanie z sieci, znane świetnie użytkownikom Firefoksa - Greasemonkey, doczekało się oficjalnego wsparcia w Chrome 4.
Jedno z najbardziej przydatnych narzędzi ułatwiających korzystanie z sieci, znane świetnie użytkownikom Firefoksa - Greasemonkey, doczekało się oficjalnego wsparcia w Chrome 4.
Greasemonkey to rozszerzenie przeznaczone dla Firefoksa, które pozwala dostosować przeglądane witryny do indywidualnych potrzeb użytkownika, dzięki możliwości instalacji tysięcy przydatnych skryptów JavaScript. Za ich pomocą możemy odtwarzać napotkane linki do plików MP3 używając odtwarzacza Google, zapisywać na dysku dokumenty Google Docs, otrzymywać powiadomienia gdy ktoś usunął nas ze znajomych na Facebooku oraz korzystać z wielu innych udogodnień podczas codziennego buszowania w sieci.
Tak się szczęśliwie złożyło, że twórca Greasemonkey Aaron Boodman to obecnie jeden z inżynierów Google. Nie trudno więc zgadnąć, że dołączając do zespołu pracującego nad Chrome, postawił sobie za punkt honoru doprowadzenie do wsparcia swojego produktu przez przeglądarkę Google. Jak sam zdradził, namawiali go do tego również koledzy z pracy.
Każdy więc, kto korzysta z Chrome 4 na Windows lub wersji na Linuksa i Mac OS-a zyskał właśnie dostęp do ponad 40 tysięcy dodatkowych rozszerzeń, które można znaleźć na userscripts.org! Skrypty zamieniane są przez przeglądarkę na tradycyjne rozszerzenia, którymi możemy zarządzać dokładnie w ten sam sposób, jak dotychczasowymi wtyczkami. Z powodu pewnych różnic występujących między Chrome a Firefoksem, 15-25% skryptów może w chwili obecnej nie działać poprawnie.
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji korzystać z Greasemonkey, koniecznie zapoznajcie się z listą 10 najlepszych skryptów wybranych przez redaktorów serwisu Lifehacker.com.
Źródło: The Chromium Blog