Dnia Kobiet podobno nie powinno się obchodzić, ale powiedzcie to samym kobietom. Kupisz im coś – mówią, że nie trzeba było, że to komunistyczne święto itd. Nie kupisz – masz przerąbane do końca roku. A przecież to dopiero marzec!
Pamiętajcie jednak drodzy mężczyźni, że nie wystarczy coś kupić. Trzeba kupić coś, co nie podziała na damę, jak płachta na byka. Oto lista pięciu ABSOLUTNIE zakazanych prezentów na tę (i każdą inną) okazję:
- Waga
Jeśli nie mówimy o inteligentnych wagach Alice Wang, które potrafią nas ją okłamywać, to zapomnijcie. Waga = śmierć.
- Nowoczesna maszyna do ćwiczeń
Bez względu na to czy będzie to zwykły Abgymnic z telezakupów, czy cudaczna nakładka na biurko Springflex kupno czegokolwiek związanego z ćwiczeniami może skończyć się fatalnie. Gdyby ktoś dał wam na urodziny dietetyczne piwo, poradnik Pilatesa i wejściówkę na basen to bylibyście zadowoleni? No właśnie.
Z kobietami jest jak z nową fryzurą szefa. Może być okropna, nie w naszym guście, nie na czasie, ale NIE WOLNO tego mówić! W żaden sposób.
Chyba, że chcecie zrobić karierę jako polski Farinelli.
- Gra wideo
To, że Ty kochasz starego Commodore 64 i nowego Xboxa 360 nie znaczy jeszcze, że kocha je twoja kobieta. Serio! Dla mnie to też był szok, gdy się dowiedziałem. One naprawdę nie lubią, gdy cały dzień siedzimy w gaciach przed 50-calową plazmą i zacinamy w jakąś klasyczną grę sprzed 20 lat.
Trwają badania naukowe mające wyjaśnić dlaczego tak jest, ale zanim się zakończą ŻADNYCH GIER WIDEO!
- Drogie perfumy o paskudnym zapachu
Perfumy to dobry prezent jeśli:
a) są tanie,
- jesteśmy pantoflarzem i doskonale wiemy, czego oczekuje nasza wybranka,
- ukochana osoba nie ma zmysłu zapachu.
W innych wypadkach lepiej nie ryzykujcie. Markowe perfumy są koszmarnie drogie, a nie łatwo trafić w wiecznie zmieniający się gust kobiety.
- Robot kuchenny
To oczywiste, że facet lubi, gdy kobieta mu gotuje. My o tym wiemy i one też o tym wiedzą. Ale wiedza nieuświadomiona, to zupełnie inna para kaloszy, niż strzał w twarz nową maszynką do mięsa. I nie ma tu najmniejszego znaczenia czy będzie to starodawna maszynka do mielenia mięs, czy super nowoczesny blender potrafiący zmielić nawet iPhone'a.
Kup jej coś takiego, a przekonasz się, kto będzie całe dnie przesiadywał w kuchni.
Odnosi się to także do:
- zestawu garnków,
- deski do prasowania,
- nowej patelni,
- odkurzacza,
- ścierek kuchennych.
Już lepiej od razu kupić sobie szubienicę...
.
Tak więc, drodzy panowie, miłych zakupów i pamiętajcie! Obdarowujcie hojnie, ale bezpiecznie. Nie tylko papierosy i alkohol zabijają! Kobiety też to potrafią.
Źródło i fot.: Gadżetomania.pl, Wikipedia, kolaż Evan Izer