50 lat cichego pływania. Atomowe okręty podwodne czeka rewolucja

50 lat cichego pływania. Atomowe okręty podwodne czeka rewolucja20.01.2013 18:00
Okręt podwodny z napędem jądworym typu Ohio

Okręty podwodne z napędem jądrowym to jeden z kluczowych elementów układanki, która w czasie zimnej wojny powstrzymywała świat z daleka od wojny nuklearnej. Choć w 2014 roku będą obchodzić swoje 60-lecie, ich podstawowy problem wciąż nie został rozwiązany – są stosunkowo głośne, a przez to łatwiejsze do wykrycia. Już niebawem się to zmieni.

Okręty podwodne z napędem jądrowym to jeden z kluczowych elementów układanki, która w czasie zimnej wojny powstrzymywała świat z daleka od wojny nuklearnej. Choć w 2014 roku będą obchodzić swoje 60-lecie, ich podstawowy problem wciąż nie został rozwiązany – są stosunkowo głośne, a przez to łatwiejsze do wykrycia. Już niebawem się to zmieni.

Napęd jądrowy ma swoje ograniczenia

Słynna atomowa triada to narzędzie nuklearnego odstraszania, które przez niemal pół wieku z powodzeniem powstrzymywało świat przed zagładą w wyniku wojny jądrowej. Triadę tworzy uzbrojenie przenoszone przez lotnictwo, rakiety bazujące na ziemi oraz te, wystrzeliwane z pokładów okrętów podwodnych.

Okręty podwodne z rakietami jądrowymi spełniły swoje zadanie – sprawiły, ze rozpoczęcie wojny atomowej nie miało sensu, bo przeciwnik zawsze zachowywał możliwość wykonania uderzenia odwetowego. Nie znaczy to jednak, że były bez wad. Ich największym ograniczeniem – i, paradoksalnie, istotną zaletą – był napęd jądrowy.

Z jednej strony zapewniał niemal nieograniczony zasięg, ale z drugiej wymuszał stosowanie określonych rozwiązań konstrukcyjnych i sprawiał, ze atomowy okręt podwodny był z reguły głośniejszy od okrętu z napędem konwencjonalnym.

Dlaczego trudno o ciszę?

Umieszczenie na pokładzie reaktora wraz z osłonami oznacza zazwyczaj wzrost masy i związane z tym zwiększenie długości kadłuba. Choć istnieje wyjątek w postaci francuskich okrętów podwodnych klasy Rubis czy brytyjskich Trafalgar, z kadłubami o długości 73 metrów i 85 metrów, to zazwyczaj napęd jądrowy stosowany jest w okrętach o ponad 100-metrowych kadłubach.

Sama długość nie jest jednak największym problemem. Znacznie istotniejszy jest sposób, w jaki energia produkowana przez reaktor jest wykorzystywana do napędzania okrętu. O tym, jak działa reaktor jądrowy możecie przeczytać m.in. w artykule "Mity i rzeczywistość. Co naprawdę wydarzyło się w elektrowni Fukushima I? [cz. 1.]". Ogólnie rzecz biorąc reakcja jądrowa jest w nim po prostu źródłem ciepła, które podobnie, jak np. w elektrowni węglowej, jest używane do podgrzania wody, napędzającej turbiny.

W większości atomowych okrętów podwodnych turbiny, zasilane przez reaktor napędzają za pośrednictwem mechanicznych przekładni śrubę okrętu, a to – zwłaszcza przy większych prędkościach – oznacza stosunkowo wysoki poziom hałasu.

Następca typu Ohio - reaktor i ciche działanie

Z pozoru lepsze wydaje się inne rozwiązanie – wykorzystanie turbin do zasilenia silnika elektrycznego, który napędzałby śrubę. Ten sposób, choć znacznie cichszy, nie był jednak (poza nielicznymi wyjątkami w latach 60. i 70.) stosowany – wynikało to z jego niższej efektywności.

US Navy chce jednak wrócić do starego pomysłu. Amerykańska marynarka rozpoczęła program wymiany starzejących się atomowych okrętów podwodnych klasy Ohio. Jedną z kluczowych zmian ma być m.in. nowy rodzaj napędu – rezygnacja ze znacznej części połączeń mechanicznych ma zapewnić nowym okrętom zdolność do wyjątkowo cichego działania.

Co więcej, radykalnej zmianie ulegnie również czas eksploatacji reaktorów i paliwa jądrowego – o ile w eksploatowanych obecnie okrętach co 9 lat trzeba wymienić rdzeń i paliwo, to nowe jednostki będą mogły pływać bez uzupełniania paliwa przez 50 lat. Pierwsza z nich ma zostać zwodowana już w 2021 roku (według innego kalendarium, ukończenie pierwszego z serii okrętów planowane jest na 2027 rok -  w Sieci udostępniono prezentację, przedstawiającą detale Ohio Replacement Program).

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.