7 błędów świeżo upieczonych właścicieli firm

7 błędów świeżo upieczonych właścicieli firm12.12.2011 22:00
Błędy w biznesie (fot.: sxc.hu)
Kira Czarczyńska

Dawno nie było niczego na temat własnego biznesu - a przecież każda kolejna władza zachęca nas do otwierania własnych firm. I faktycznie, jest to zwykle bardziej efektywne, niż liczenie na długotrwały etat, a później na emeryturę. Pod warunkiem oczywiście, że nie popełni się kilku istotnych błędów.

Dawno nie było niczego na temat własnego biznesu - a przecież każda kolejna władza zachęca nas do otwierania własnych firm. I faktycznie, jest to zwykle bardziej efektywne, niż liczenie na długotrwały etat, a później na emeryturę. Pod warunkiem oczywiście, że nie popełni się kilku istotnych błędów.

Błąd 1: zbędne wydatki

Na samym początku działalności i tak mamy spore koszty. Nie tylko musimy mieć pieniądze na stałe opłaty za media, ZUS, podatki, pensje - ale także jakiś zapas na inwestowanie w naszą nową firmę. W tej sytuacji naprawdę daje się znaleźć lepsze powody wydania pieniędzy, niż wynajęcie ekskluzywnego, olbrzymiego biura, czy zakup najnowszych laptopów dla wszystkich pracowników. O leasingu samochodu prezesa nie wspomnę... Racjonalnie dobierajmy wydatki, bo może się okazac, że nie starcza nam na to, co opłacić musimy.

Błąd 2: walka ceną

Jeśli wchodzisz na rynek z produktem czy usługą, która już jest oferowana, to nie walcz ceną. Obowiązujące średnie koszty z czegoś wynikają - i pewnie boleśnie się o tym przekonasz, kiedy przychód przestanie pokrywać koszty. Jasne, możesz mieć ceny nieco niższe, albo więcej usług w podobnej cenie, ale nie próbuj "zagarnąć" rynku stosując zaniżone stawki. Przynajmniej nie na początku działalności.

Błąd 3: zatrudnianie znajomych

Najbardziej popularna na początek praktyka: wziąć sobie do pomocy krewnych i starych kumpli. To się nie sprawdza, ponieważ nie ma tutaj prostej zależności szef-pracownik. Weź spróbuj potem ochrzanić kumpla za obijanie się w pracy, albo obciąć szwagierce premię. Nie dasz też rady utrzymać odpowiedniej dyscypliny pracy, zwłaszcza na początku, kiedy naprawdę trzeba zasuwać. Pomijam, że zapłacisz im pewnie więcej, niż obcym ludziom, bo przecież nie wypada proponowac standardowej stawki danego stanowiska.

Bład 4: branie wszystkiego na swoją głowę

Świeżo upieczony właściciel firmy często ma wrażenie, że nic nie będzie odpowiednio zrobione, jesli sam się tym nie zajmie. W efekcie nie tylko ogarnia dokumenty, ale też biega do klientów, konsultuje poprawki, pisze oferty i organizuje spotkania. Szybko się w ten sposób wykończysz. Po to zatrudniasz ludzi, żeby móc część zadań przekazać osobom, które po prostu lepiej się na nich znają. Ty masz ważniejsze sprawy, niż zamawianie papieru do drukarki, naprawdę.

Błąd 5: przesadzanie z reklamą

Może ta rada wydaje się dziwna, ale jest całkowicie poważna. Reklama to koszty. Najczęściej są to koszty całkowicie zbędne, ponieważ reklamujesz się wszędzie - zamiast trafiać dokładnie do osób zainteresowanych twoją ofertą. Znajdź kilka miejsc, gdzie te właśnie osoby znajdą twoją reklamę, a banery na ogólnotematycznych portalach czy w gazetach lokalnych raczej sobie daruj.

Błąd 6: zupełny brak oryginalności

Najłatwiej wejść na rynek wzorując się na istniejącej już konkurencji. Można wtedy korzystać z ich doświadczeń, podpatrywać rozwiązania, wprowadzać u siebie usługi cieszące się największym zainteresowaniem. Jeśli jednak nie zaproponujesz czegoś innego, czegoś więcej - to nie ma najmniejszego powodu, dla którego klient miałby skorzystać z twojej oferty. W końcu oni istnieją na rynku dłużej, mają renomę, są bardziej doświadczeni. Zastanów się, co możesz zmienić żeby dać klientom ten powód.

Błąd 7: spoczęcie na laurach

Działasz już od jakiegoś czasu, wszystko idzie świetnie, więc nie zmieniasz niczego. Bo po co ruszać coś, co dobrze działa, nie? Ano nie. Klienci z upływem czasu robią się bardziej wymagający i może się nagle okazać, że uciekają do konkurencji, która swoją ofertę już zmieniła. Sprawdzaj trendy rynkowe i modyfikuj działalność tak, aby w nie trafiać. Dzięki temu utrzymasz się na rynku.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.