9 dziwnych kolorów, o których prawdopodobnie nawet nie słyszeliście

Ile razy mieliście ochotę powiedzieć, ze śliwka, to nie kolor tylko owoc? Cóż, kolory zebrane w dzisiejszym zestawieniu będą stanowiły wyzwanie nawet dla kobiety, która właśnie przymierza się do przemalowania sypialni. Z drugiej strony jeżeli uważaliście na lekcjach historii i geografii, to możecie wiedzieć więcej o dziwnych kolorach niż Wam się wydawało.

W dzisiejszym zestawieniu nie unikniemy kulinarnych porównań. Kolor „gumigutowy” można porównać do ciemnej, ale częściowo transparentnej musztardy. Gumiguta była uzyskiwana poprzez odparowanie soku indyjskiego drzewa Garcinia i początkowo używana jako żółta farba. Obecnie stosowana jest jako środek przeczyszczający. Ciekawe jak odkryto inne zastosowanie barwnika?

To kolor "wynaleziony" w 1993 roku przez firmę produkującą kredki świecowe - Crayola. Pod nietypową nazwą razzmatazz kryje się połączenie czerwieni i różu. Mówiąc jeszcze konkretniej razzmatazz znajduje się gdzieś pomiędzy czerwienią i magentą. Nie przyszłoby mi do głowy żeby określić ten kolor inaczej niż różowym, ale jego obecną nazwę zawdzięczamy pięcioletniej Laurze Bartolomei-Hill, która wygrała konkurs Crayoli na nazwę dla nowej kredki.

To jedno z wielu określeń kolorów, które znają zwykle wyłącznie kobiety i entuzjaści geologii. Peridot lub oliwin, to nazwa zielnego minerału, od którego nazwę wziął również jego kolor.

Jeżeli zdarzy Wam się podczas podróży przejeżdżać przez Szwedzkie wsie, to najprawdopodobniej zauważycie charakterystyczne ciemnoczerwone domki. Budynki są pomalowane farbą, która miała sprawić, ze drewno będzie wyglądało jak cegła. W XVII wieku, w Szwecji każdy chciał mieć murowany dom, ale poza dużymi miastami cegły nie były łatwo dostępne. Wtedy też największą popularność zdobyła czerwona farba produkowana w kopalniach miedzi w Falun i od niej właśnie wzięła się nazwa ciemnoczerwonego koloru.

Nazwa Xanadu zawsze kojarzyła mi się z filmem lub grą komputerową. Tymczasem okazuje się, że kryje się pod nią szarozielony kolor. Jeżeli szukaliście kiedyś słowa, które w możliwie najdokładniejszy sposób opisze kolor liście Waszego filodendrona, to właśnie je znaleźliście. Choć obecnie dziko rosnące filodendrony są najczęściej spotykane w Australii, to nazwa Xanadu wzięła się od miasta położonego w centralnej Mongolii.

Czyli po niemiecku „polowa szarość”. Taki kolor miały niemieckie mundury od 1910 do 1945 roku, czyli podczas obu wojen światowych. Z tej racji kolor, nawet jeżeli nie z nazwy, jest dość dobrze znany mieszkańcom naszej części świata.

Nazwa pochodzi z łaciny, a jej dosłowne znaczenie to „martwa głowa”. Nazwa nie jest zbyt wesoła, ale kolor może się podobać. Barwnik o tej nazwie uzyskiwano z siarczanu żelazowego i już w starożytności stosowano w malarstwie.

Znacie określenie „niebieskie hełmy”? Pod tą nazwą w różnych częściach świata znani są żołnierze sił ONZ. „Niebieski" jest jednak jedynie nieoficjalnym określeniem koloru ich hełmów. Prawidłowa nazwa to błękit narodów zjednoczonych, który jest jaśniejszym odcieniem lazuru. Proste prawda?

Nie byłem pewny, czy ten kolor powinien się tu znaleźć, ale jego definicja jest na tyle ciekawe, że warto ją poznać:

[cytat]Hgkh to odgłos wydawany przez kogoś, kto usiłuje nie utonąć w kadzi świeżej śmietany, tak jak w komiksie Scotta McClouda „Hearts and Minds".[/cytat]

Więcej dziwacznych kolorów, które wzięły swoje nazwy z książek, komiksów, seriali i innych wytworów kultury znajdziecie na tej stronie.

Źródło: Toptenz • colourlovers • ehow • gemselect